W sobotę oprócz Rangers FC swój mecz ligowy rozegrał też inny rywal Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy. Standard Liege zremisował z Club Brugge dzięki bramce w doliczonym czasie gry.
Standard Liege zmierzy się z Lechem Poznań 5 listopada w Polsce oraz 26 listopada w Belgii.
Przeciwnik Kolejorza w swojej lidze jest niepokonany od 12 września. W sobotę zmierzył się u siebie z Club Brugge w 9. kolejce i przegrywał od 40. minuty po golu Krepina Diatty.
Wyrównał dopiero w 93. minucie po trafieniu z rzutu karnego Nicolasa Gavory'ego. Gospodarze jednak już wcześniej byli blisko strzelenia gola. Jedenastki nie wykorzystał Maxime Lestienne. Ten piłkarz miał pecha, bo potem sędzia nie uznał jego gola po skorzystaniu z VAR-u.
Zespół z Liege jest czwarty w tabeli. Traci punkt do Club Brugge oraz Charleroi, które Lech wyeliminował w decydującej rundzie eliminacji Ligi Europy.