{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Giro d'Italia: Rafał Majka piąty na górskim etapie. Polak nadal szósty w klasyfikacji generalnej

Rafał Majka zaliczył kolejny dobry występ na tegorocznym Giro d'Italia. Polski kolarz na kończącym się trudnym podjazdem 15. etapie zajął piąte miejsce. W klasyfikacji generalnej nadal jest szósty. Zwyciężył Tao Geoghegan Hart (INEOS-Grenadiers). Dzielnie walczący 22-letni Joao Almeida (Deceuninck-Quick Step) utrzymał pozycję lidera.
Kolarstwo górskie: Włoszczowska w czołówce mistrzostw Europy
Po bardzo udanej sobotniej jeździe indywidualnej na czas Rafał Majka awansował z ósmej na szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej. Tym większe oczekiwania były przed niedzielnym ściganiem w jego ulubionym terenie.
Kolarze mieli tego dnia do pokonania cztery podjazdy w regionie Friuli-Wenecja Julijska. Najważniejsza była końcowa wspinaczka do mety do stacji na Piancavallo (14 kilometrów o średnim nachyleniu ośmiu procent).
Z grupy uciekających kolarzy najmocniejszy okazał się Australijczyk Rohan Dennis (INEOS-Grenadiers). Dwukrotny mistrz świata w jeździe na czas, który w sobotę był drugi, zostawił innych śmiałków na przedostatnim podjeździe. Jednak nie miał szans z powodu tego, że peleton jechał coraz szybciej.
Na finałowej przełęczy wreszcie zaczęło się dziać. Tempo dla wicelidera Wilco Keldermana zaczęli narzucać kolarze Sunweb. I błyskawicznie zaczęli odpadać inni zawodnicy, w tym ci z czołówki klasyfikacji generalnej.
Majka w pewnym momencie został z tyłu, ale po chwili doszedł do siebie i dojechał do bardzo nielicznej grupy z liderem. Odpadli za to Domenico Pozzovivo (NTT Pro Cycling), Pello Bilbao (Bahrain-McLaren) czy Vincenzo Nibali (Trek-Segafredo).
Po kolejnym przyśpieszeniu na czele znalazło się tylko trzech kolarzy: Jai Hindley, Kelderman oraz Brytyjczyk Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers). Potem jechał Almeida, a za nim Majka.
Majka niestety coraz więcej tracił do czołowej trójki oraz lidera. Zaczęła się także do niego zbliżać grupa m.in. z Nibalim, Bilbao czy innym kolarzem Bora-hansgrohe Patrickiem Konradem.
Ostatecznie na finiszu zdecydowanie najlepszy okazał się Gheoghean Hart, który podobnie jak trzeci Hinley wyprzedził Majkę w klasyfikacji generalnej. Almeida stracił do zwycięzcy 37 sekund i zachował różową koszulkę. Keldermana wyprzedza jednak tylko o 15 s.
Majka dojechał do mety na piątej pozycji, z 82 sekundami straty do Harta. Polski kolarz utrzymał przewagę nad kolejnymi zawodnikami, dlatego wyprzedził Nibalego oraz Amerykanina Brandona McNulty'ego (UAE-Team Emirates) w generalce. Zbliżył się także do piątego Bilbao na osiem sekund.
Nasz zawodnik do trzeciej pozycji, podobnie jak przed startem, traci 22 sekundy. Almeida i Kelderman mają nad nim już ponad trzy minuty przewagi.
Poniedziałek będzie ostatnim dniem przerwy w wyścigu. Ostatni tydzień zapowiada się bardzo ciekawie. Jeśli warunki pogodowe na to pozwolą, to odbędą się trzy bardzo wymagające etapy w górach.
Klasyfikacja generalna Giro d'Italia po 15. etapie:
1. Joao Almeida (Portugalia/Deceuninck-Quick Step) - 59:27.38
2. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb) strata 15 s
3. Jai Hindley (Australia/Sunweb) +2.56
4. Tao Geoghegan Hart (W.Brytania/INEOS Grenadiers) +2.57
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain-McLaren) +3.10
6. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) +3.18
7. Vincenzo Nibali (Włochy/Trek-Segafredo) +3.29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/NTT Pro Cycling) +3.50
9. Patrick Konrad (Austria/Bora-Hansgrohe) +4.09
10. Fausto Masnada (Włochy/Deceuninck) +4.12