Na najwyższym poziomie gra od trzech dekad. Życie napisało jej typowy scenariusz – od zera do bohatera. Nigdy jednak nie wymyśliła puenty do tej historii. Trzykrotnie grała w finale mistrzostw świata, nie wygrywając ani razu. W międzyczasie musiała omijać kłody – biedę, rasizm i trudną aklimatyzację w nowym miejscu. Być może jednak minęła ostatni zakręt na swojej drodze. Deta Hedman w niedzielę zakwalifikowała się do największej imprezy darterskiej na świecie – mistrzostw świata PDC. Uczyniła to w wieku 60 lat.