| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe

Rafał Majka walczy o podium Giro d'Italia. Przed polskim kolarzem wymagający ostatni tydzień wyścigu

Giro d'Italia: Rafał Majka walczy o podium wyścigu
Rafał Majka zajmuje szóste miejsce przed ostatnim tygodniem Giro d'Italia (fot. Getty Images)
Mateusz Bonecki

Przed Rafałem Majką bardzo ważny tydzień. Polak walczy o to, żeby po raz drugi w karierze stanąć na podium jednego z trzech najważniejszych etapowych wyścigów kolarskich (tzw. Wielkich Tourów). Na sześć dni przed zakończeniem włoskiej imprezy zajmuje bardzo dobre szóste miejsce. Kim są jego rywale do czołowych pozycji? Jak wyglądają ostatnie etapy? Czekają duże emocje, ale na wszystko mogą wpłynąć koronawirus oraz pogoda.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Polski kolarz z nową umową w Lotto Soudal

Czytaj też

Tomasz Marczyński na dłużej w Lotto Soudal (fot. Getty)

Polski kolarz z nową umową w Lotto Soudal

Giro d'Italia 2020. Rafał Majka walczy o podium


31-letni Rafał Majka uchodzi za jednego z lepszych specjalistów od jazdy po górach. Kolarz z Zegartowic jednak nigdy nie był uważany przez ekspertów za jednego ze ścisłych kandydatów do walki o zwycięstwa w trzech tzw. Wielkich Tourach (oprócz Giro d'Italia to Tour de France oraz hiszpańska Vuelta).

Zawsze podkreślano, że Majce przydarzają się słabsze dni. Nie da się ukryć, że Polak nie jest też topowym kolarzem w jeździe indywidualnej na czas. A jak pokazują ostatnie lata, to bardzo ważne w kontekście walki o czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej.

Podczas ostatniego dnia przerwy w Giro potwierdziło się to, o czym mówiono już od wielu tygodni. Brązowy medalista igrzysk w Rio odchodzi po sześciu latach z ekipy Bora-hansgrohe. Od przyszłego roku będzie jeździł w UAE-Team Emirates u boku zwycięzcy Tour de France 2020. Można się spodziewać, że w kolejnym sezonie będzie pomocnikiem Tadeja Pogacara w TdF, a sam będzie mógł poszukać swojej szansy w innych dużych wyścigach.

Ale najpierw pożegna się z Borą. W jakim stylu? Mamy nadzieję, że powtórzy swój sukces z Vuelty 2015. Wówczas zajął trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji, tracąc do pierwszego Fabio Aru minutę i 29 sekund, a do drugiego Joaquina Rodrigueza zaledwie 12 s.

Majka odpowiedziałby tym samym swoim krytykom, których nie brakuje w Polsce. I to mimo tego, że m.in. zwyciężał na etapach Tour de France i Vuelty, dwa razy wygrywał klasyfikację górską najsłynniejszego wyścigu kolarskiego. To sukcesy, o których ponad dekadę temu mogliśmy tylko pomarzyć. A teraz mamy Majkę oraz innego znakomitego kolarza Michała Kwiatkowskiego.

Polski kolarz z nową umową w Lotto Soudal

Czytaj też

Tomasz Marczyński na dłużej w Lotto Soudal (fot. Getty)

Polski kolarz z nową umową w Lotto Soudal

Giro d'Italia: wyścigowi grozi nawet przedwczesny koniec

Czytaj też

Giro d'Italia 2020 (fot. Getty)

Giro d'Italia: wyścigowi grozi nawet przedwczesny koniec

Giro d'Italia 2020. Ostatni tydzień wielką niewiadomą


Nie da się ukryć, że to specyficzna edycja wyścigu w czasach szalejącej pandemii. Z powodu pozytywnych przypadków z wyścigu wycofały się już dwie ekipy w zeszłym tygodniu: Mitchelton-Scott oraz Jumbo-Visma. Przez to odpadł z rywalizacji jeden z głównych faworytów Holender Steven Kruijswijk. Także Brytyjczyk Simon Yates zakończył przedwcześnie ściganie. Zwycięzca Vuelty 2018 słabo zaczął Giro, a potem się okazało się jest zakażony koronawirusem.

Wszyscy czekają teraz na wyniki kolejnych testów. We wtorek rano okaże się, co dalej z wyścigiem. Najgorszy scenariusz to tak dużo pozytywnych przypadków, że organizatorzy będą zmuszeni zakończyć Giro. Może się powtórzyć też sytuacja z zeszłego tygodnia i jeśli w jednej lub kilku grupach będzie co najmniej dwóch zakażonych, to zabraknie ich na starcie 16. etapu.

W zeszłym tygodniu po pozytywnych wynikach w kilku grupach pojawiły się głosy, że wyścig powinien zostać przerwany. Było też wiele obaw wśród kolarzy. Organizatorzy zdecydowali się przeprowadzić kolejne testy, które nie wykazały koronawirusa u żadnej osoby. I oby było też tak tym razem.

Giro i ostatni tydzień. Trzy bardzo trudne górskie etapy, ale...


Nawet jak się tak stanie, to i tak wyścig niekoniecznie musi zostać przeprowadzony do końca bez problemów. Powodem jest... nietypowy termin Giro. Ściganie na Półwyspie Apenińskim zawsze odbywa się w maju. W październiku w Alpach sypie śnieg, a to właśnie w tym terenie mają głównie walczyć kolarze w ostatnim tygodniu.

Wszystko będzie zależało od pogody. Z podobnym problem będą zresztą borykać się organizatorzy zaczynającej się we wtorek Vuelty. Jeśli warunki nie dopiszą, trzeba będzie zmienić trasę danego etapu. A to może bardzo wpłynąć na końcowe rozstrzygnięcia...
Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem to zapowiadają się bardzo duże emocje. Z sześciu pozostałych etapów tylko jeden, w piątek, jest dla sprinterów.

Majka po dniach przerwy miewał kryzysy. Na szczęście akurat we wtorek czeka go etap, na którym nie powinno dojść do poważniejszych akcji. Na ostatnich 100 kilometrach kolarze trzykrotnie pokonają krótki, ale wymagający podjazd. Prawdopodobnie kolarze z czołówki klasyfikacji generalnej nie zaryzykują. Skupią się na tym, żeby tego dnia nic nie stracić i zachować jak najwięcej sił.

Zabawa zacznie się w środę. Na uczestników czekają cztery bardzo znane i trudne podjazdy, w tym ten prowadzący do mety w Madonna di Campiglio (12 kilometrów o średnim nachyleniu sześć procent).

Na odpoczynek nie będzie czasu. Jeśli pogoda pozwoli to następnego dnia kolarzy czeka wspinaczka na Stelvio (25 km, śr. nachylenie 7,5 proc.), jeden z najsłynniejszych i najpiękniejszych podjazdów w kolarstwie. Po zjeździe pokonają jeszcze Laghi di Cancano.

A wszystko skończy się w weekend. Sobota to kolejny piekielnie ciężki etap, który również może zostać zmieniony z powodu opadów śniegu. Szczególnie chodzi o pierwszy podjazd Colle dell Agnello. Kolarze według planu mają finiszować w słynnej stacji narciarskiej Sestriere.

Profile czterech najważniejszych etapów do końca Giro
Wyścig zakończy niedzielna, 15-kilometrowa jazda na czas w Mediolanie. Jeśli będą małe różnice, to tam może dojść jeszcze do pewnych roszad w czołówce klasyfikacji generalnej.

Giro d'Italia: wyścigowi grozi nawet przedwczesny koniec

Czytaj też

Giro d'Italia 2020 (fot. Getty)

Giro d'Italia: wyścigowi grozi nawet przedwczesny koniec

Pechowy występ mistrza świata. Złamał rękę po kuriozalnym wypadku

Czytaj też

Julian Alaphilippe tuż po tym jak zderzył się z motocyklem (fot. Getty Images)

Pechowy występ mistrza świata. Złamał rękę po kuriozalnym wypadku

Rafał Majka kandydatem do podium Giro. Kim są jego rywale?


Niedzielny górski odcinek, na którym Majka zajął piąte miejsce, nieco wyjaśnił, jeśli chodzi o to, kto będzie walczył o zwycięstwo. To jednak może nie mieć żadnego znaczenia w ostatnim tygodniu. Zmęczenie to jeden z wielu czynników. Nawet mały kryzys na jednym z trzech wspomnianych etapów w Alpach może oznaczać koniec marzeń o podium. Tym bardziej, że tylko jeden z rywalizujących o wysokie pozycje kolarzy zna smak zwycięstwa w Wielkim Tourze. To siódmy Vincenzo Nibali (Trek-Segafredo).

Włoch to dwukrotny triumfator Giro oraz zwycięzca Tour de France 2014. "Rekin z Mesyny" ma już 35 lat i za sobą poważny uraz. Wydaje się, że nie jest już w takiej formie jak kiedyś. Jego wielkim atutem jest jednak doświadczenie.

W bardzo dobrej sytuacji jest obecnie wicelider, 29-letni Wilco Kelderman. Holender, który mimo niewątpliwego talentu nie odnosił dotąd wielkich sukcesów (był m.in. czwarty we Vuelcie 2017), jest od początku Giro w bardzo dobrej formie. Ma też najlepsze wsparcie, co jego koledzy udowodnili w niedzielę.

Jednym z jego pomocników jest 24-letni Jai Hindley. Australijski kolarz pokazał się z bardzo dobrej strony w zeszłym roku w Tour de Pologne, gdy nieoczekiwanie był drugi w naszym wyścigu. W niedzielę pojechał znakomicie, dzięki czemu sam mimo pracy dla Keldermana awansował na trzecie miejsce w generalce.

Liderem jest rewelacyjny 22-latek, Joao Almeida (Deceuninck-Quick Step), który godnie zastępuje kontuzjowanego Remco Evenepoela. Młody Portugalczyk zdobył różową koszulkę na 3. etapie i od tego czasu znakomicie bronił pierwszej pozycji.

W niedzielę miał po raz pierwszy problemy w wyniku pracy kolarzy Sunweb na ostatnim podjeździe. Zdołał dojechać na czwartym miejscu i w klasyfikacji wyprzedza wciąż Keldermana, ale już tylko o 15 sekund.

Przed Almeidą bardzo trudne zadanie obrony pozycji lidera. Nikt się nie zdziwi, jeśli nie wytrzyma trudów pierwszego startu w trzytygodniowym wyścigu i poniesie duże straty na pozostałych etapach. Jeśli utrzyma się w czołówce, to będzie miał szanse przeskoczenia rywali na niedzielnej czasówce, bo jest bardzo dobry w tej specjalności.

Po niedzielnym triumfie w Piancavallo zdecydowanie wzrosły szanse Tao Geoghegana Harta (INEOS-Grenadiers). 25-latek zaczynał Giro jako pomocnik głównego faworyta Gerainta Thomasa. Zwycięzca Tour de France 2018 szybko wycofał się z powodu obrażeń doznanych w kraksie.

Młodszy z Brytyjczyków przez kilka następnych dni przyjeżdżał w czołówce, ale niczym się nie wyróżniał. Jednak podczas 15. etapu na bardzo trudnym końcowym podjeździe to on wyglądał najlepiej. Jeśli będzie tak dalej to nawet blisko trzy minuty straty do Almeidy nie wydają się wielką stratą.

W klasyfikacji dwóch pierwszych kolarzy dzieli zaledwie 15 sekund. Kolejni mają do lidera blisko trzy minuty straty lub nieco więcej.

Szósty Majka do trzeciego Hindleya ma tylko 22 sekundy. Nad dziesiątym Fausto Masnadą (Deceuninck) ma zaś blisko minutę przewagi. Te różnice po górskich etapach na pewno będą dużo większe.

Pytanie jak poradzi sobie kolarz Bory-hansgrohe w ostatnim starcie dla tej grupy. Na papierze jest jednym z najlepszych górali w gronie 12 zawodników walczących jeszcze o podium (zajmujący 12. miejsce Duńczyk Jakob Fuglsang z Astany traci do lidera pięć minut, ale do podium nieco ponad dwie).

Problemem Majki jest niestety, co zauważa wielu polskich kibiców, postawa i taktyka jego ekipy. Jego koledzy przez większość wyścigu pomagali Peterowi Saganowi. Co ciekawe trzykrotny mistrz świata wygrał w końcu etap, gdy zabrał się do ucieczki.

W górach Majka nie może za bardzo liczyć na pomoc kolegów. Jest tylko Włoch Matteo Fabbro oraz Paweł Poljański, którego jednak brakuje w najważniejszych momentach.

Kontrowersje dotyczą Patricka Konrada, który zajmuje obecnie dziewiąte miejsce, a do Majki traci 51 sekund. Chociaż to Polak wydaje się minimalnie mocniejszy, to Austriak wciąż jedzie po swoje. Wielu polskich fanów kolarstwa było oburzonych, gdy podczas decydującego podjazdu w niedzielę w pewnym momencie jadący w grupie za Majką Konrad zaczął gonić swojego kolegę z zespołu.

Niestety sytuacja nie zmieni się o ile Konrad lub Majka nie osłabną w Alpach. Przeciwko Polakowi działa to, że w przeciwieństwie do Austriaka żegna się z niemiecką grupą. A lepszej okazji do stania na podium Wielkiego Touru, lub nawet czegoś więcej, może już nie mieć...

Giro d'Italia. Czołówka klasyfikacji generalnej przed ostatnim tygodniem:


1. Joao Almeida (Portugalia/Deceuninck-Quick Step) - 59:27.38
2. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb) +0.15 s
3. Jai Hindley (Australia/Sunweb) +2.56
4. Tao Geoghegan Hart (W.Brytania/INEOS Grenadiers) +2.57
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain-McLaren) +3.10
6. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) +3.18
7. Vincenzo Nibali (Włochy/Trek-Segafredo) +3.29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/NTT Pro Cycling) +3.50
9. Patrick Konrad (Austria/Bora-Hansgrohe) +4.09
10. Fausto Masnada (Włochy/Deceuninck) +4.12
11. Brandon McNulty (USA/UAE-Team Emirates) +4.29
12. Jakob Fuglsang (Dania/Astana) +5.07

Pechowy występ mistrza świata. Złamał rękę po kuriozalnym wypadku

Czytaj też

Julian Alaphilippe tuż po tym jak zderzył się z motocyklem (fot. Getty Images)

Pechowy występ mistrza świata. Złamał rękę po kuriozalnym wypadku

Zobacz też
Ruszył wyścig Dookoła Katalonii. Brennan pierwszym liderem
Matthew Brennan (fot. Getty Images)

Ruszył wyścig Dookoła Katalonii. Brennan pierwszym liderem

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Nikt nie był w stanie dogonić Hiszpana. Nowy lider
Juan Ayuso (fot. Getty Images)

Nikt nie był w stanie dogonić Hiszpana. Nowy lider

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Wysokie miejsce Polaka w wyścigu Dookoła Rodos
Marcin Budziński (fot. Getty Images)

Wysokie miejsce Polaka w wyścigu Dookoła Rodos

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Zwycięzca TdF ucierpiał w kraksie. Wycofał się z wyścigu
Jonas Vingegaard (fot. Getty Images)

Zwycięzca TdF ucierpiał w kraksie. Wycofał się z wyścigu

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Wypadek Niewiadomej w wyścigu. Uderzyła w barierkę [WIDEO]
Katarzyna Niewiadoma wycofała się z wyścigu (fot. Getty Images/Eurosport)

Wypadek Niewiadomej w wyścigu. Uderzyła w barierkę [WIDEO]

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Najnowsze
Co za pech kadrowicza! Odnowiony uraz, gracz wydał komunikat
Co za pech kadrowicza! Odnowiony uraz, gracz wydał komunikat
fot. Facebook
Sara Kalisz
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Bartosz Bednorz (fot. Getty)
Zapamięta to do końca życia! Pululu spełnił marzenie młodego kibica [WIDEO]
Pululu spełnił marzenie kibica (Fot. Jagiellonia Białystok)
Zapamięta to do końca życia! Pululu spełnił marzenie młodego kibica [WIDEO]
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Czas na kolejny mecz kadry U21. Oglądaj spotkanie z Ukrainą w TVP!
 Polska – Ukraina, mecz towarzyski U21. Transmisja meczu reprezentacji młodzieżowej na żywo online w TVP Sport (25.03.2025)
transmisja
Czas na kolejny mecz kadry U21. Oglądaj spotkanie z Ukrainą w TVP!
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Świątek kontra rewelacja turnieju. Kiedy ćwierćfinał Polki w Miami?
Kiedy Iga Świątek gra mecz w ćwierćfinale Miami Open 2025? O której relacja na żywo z meczu z Alexandrą Ealą?
Świątek kontra rewelacja turnieju. Kiedy ćwierćfinał Polki w Miami?
| Tenis / WTA (kobiety) 
Niespotykane osiągnięcie Polek. Dopiero druga taka sytuacja w historii
Iga Świątek i Magda Linette (fot. Getty)
Niespotykane osiągnięcie Polek. Dopiero druga taka sytuacja w historii
| Tenis / WTA (kobiety) 
Szukamy następców mistrza! [WIDEO]
Szukamy następców mistrza! Co z przyszłością polskich skoków? (fot. PAP)
Szukamy następców mistrza! [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
Linette sprawiła sensację w Miami. "Nie miałam nic do stracenia"
Magda Linette (fot. Getty Images)
Linette sprawiła sensację w Miami. "Nie miałam nic do stracenia"
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry