| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Bardzo dobrze spisał się Kamil Małecki na 16. etapie Giro d'Italia. 24-letni Polak z grupy CCC, szósty zawodnik tegorocznego Tour de Pologne, okazał się tego dnia jednym z najlepszych zawodników z ucieczki. Na mecie w San Daniele del Friuli zajął czwarte miejsce. Wygrał Słoweniec Jan Tratnik (Bahrain-McLaren). Po ataku w końcówce w grupie faworytów lider Joao Almeida (Deceuninck-Quick Step) minimalnie powiększył przewagę nad najmocniejszymi rywalami. Rafał Majka (Bora-hanshrohe) pozostał na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej.
Za nim też się działo. Tratnika zaczęła gonić grupa, w której był Małecki. 24-letni Polak, który w kolejnym sezonie będzie jeździł dla Lotto Soudal, na ostatnim podjeździe został niestety nieco z tyłu.
Australijczyk Ben O'Connor (NTT Pro Cycling) dojechał tuż przed szczytem do Tratnika. Tę dwójkę próbowali gonić Małecki, Ben Swift (INEOS-Grenadiers) oraz Enrico Battaglin (Bahrain-McLaren). Potem doszedł do nich jeszcze Geoffrey Bouchard (AG2R).
Ta czwórka nie dogoniła już czołowej dwójki. Końcówkowy kilometr prowadził pod górę (momentami nawet 20 procent). 30-letni Tratnik zachował więcej sił i to on cieszył się ze zwycięstwa. Małecki ostatecznie finiszował na bardzo dobrej czwartej pozycji.
���� #Giro
— CCC Team (@CCCProTeam) October 20, 2020
Kamil Małecki starting the final week of his debut Grand Tour in strong form ����
After the chasing group fell apart on the Monte di Ragogna, Kamil continued to dig deep, crossing the line fourth �� behind Tratnik (TBM)
Great ride Kamil! #RideForMore pic.twitter.com/BrO0rybuil