21 paź 2020 | Boks

Fiodor Łapin chce odejść z KnockOut Promotions

Adrian Koliński

Fiodor Łapin chce rozstać się z grupą Andrzeja Wasilewskiego KnockOut Prmotions – zdradził trener Krzysztofa Głowackiego w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". – Najpierw chcę porozmawiać z Andrzejem Wasilewskim. Będę się rozstawał z grupą, ale musimy ustalić pewne rzeczy – powiedział.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Czytaj też: Łomaczenko stracił trzy mistrzowskie pasy

Łapin jest związany z grupą Wasilewskiego od 17 lat. Teraz zapewnia, że chce rozstać się z KnockOut Promotion, ale dalej pracować z zawodnikami. – W ostatnich latach jestem tu dlatego, że mam bliski związek z chłopakami i chciałbym ich dalej trenować – powiedział w rozmowie z Kamilem Wolnickim.

– Chcę porozmawiać z Andrzejem. Pracowaliśmy razem przez 17 lat, wiele rzeczy razem zrobiliśmy i myślę, że naprawdę w pierwszej kolejności musimy ustalić pewne rzeczy ze sobą – dodał.

Andrzej Wasilewski przyznał na Twitterze, że dopiero po publikacji dowiedział się o zamiarach trenera Łapina.

Ja tak naprawdę to dowiedziałem się dzisiaj. 🤣
— A. Wasilewski (@boxingfun) October 21, 2020

Sytuacja jest o tyle dziwna, że Łapin zdecydował się na taki ruch kilka tygodni przed walką Krzysztofa Głowackiego z Lawrencem Okoliem o pas mistrza świata. – Jest walka Krzyśka, dalej nie wiadomo, co z pojedynkiem Kamila Szeremety z Gienadijem Gołowkinem. 21 listopada na pewno do niej nie dojdzie. Trzeba czekać. Zrobię jednak wszystko, żeby chłopaki byli odpowiednio przygotowani. Na pewno będą rozmawiali o sytuacji, ale dam z siebie wszystko. Zdaję sobie sprawę, jak te walki są dla nich ważne – powiedział trener i dodał, że nie wyobraża sobie, żeby w najbliższym pojedynku zabrakło go w narożniku Głowakiego.

Wach rozchwytywany. Kolejne propozycje dla Polaka!