| Sporty walki

PFL: jedyna taka organizacja MMA na świecie. Faza zasadnicza, play-offy i milion dolarów nagrody

Mike Tyson jest jednym z partnerów PFL (fot. PFL)
Mike Tyson jest jednym z partnerów PFL (fot. PFL)

W świecie MMA, w którym rolę niekwestionowanego lidera zajmuje UFC, inne organizacje muszą robić wszystko, by walczyć o pozycję drugiej siły. PFL (Professional Fighters League) znalazła swój sposób, by wyróżnić się na mapie mieszanych sztuk walki. Zaledwie dwa lata wystarczyły, by udowodnić, że format sezonów takiego jak w NFL czy NBA, może z powodzeniem sprawdzić się także w MMA. I chociaż pandemia koronawirusa spowolniła PFL bardziej niż konkurencję, dyrektor generalny organizacji, Pete Murray, w rozmowie z TVPSPORT.PL przekonuje, że to tylko drobna przeszkoda na drodze do dalszej ekspansji.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Nawiązanie do NFL czy NBA nie bierze się znikąd. Zanim zaczął dowodzić PFL, Murray ponad 13 lat związany był z największą ligą sportową Stanów Zjednoczonych, pracując nad globalną ekspansją marki i pozyskiwaniu partnerów z całego świata. Jako wiceprezydent Under Armour odpowiadał za marketing i współpracował z takimi gwiazdami jak Steph Curry. – To cenne doświadczenie, które dało mi fundamenty niezbędne do budowy nowej ligi sportowej – stwierdził w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Utworzona w połowie 2017 roku PFL nie wzięła się znikąd. Jej poprzedniczką było World Series of Fighting, pod której szyldem w ciągu pięciu lat zorganizowała 35 gal. Nowi inwestorzy i pomysł na reorganizację doprowadził nie tylko do zmiany szyldu, ale i formatu. –Z całym szacunkiem dla WSOF i tego, co moi partnerzy osiągnęli w ramach tej organizacji, ale dostrzegliśmy szansę na pokazanie MMA w inny sposób, co miało też przyczynić się do rozwoju sportu – przekonuje Murray. – Upewniliśmy się, że mamy do tego odpowiedni zespół i narzędzia. Nasz zespół ma bogate doświadczenie związane nie tylko z MMA, ale także innymi dyscyplinami, światem mediów, technologii oraz rozrywki. Dało nam to szerszą perspektywę i pozwoliło osiągnąć sukces w ciągu zaledwie dwóch sezonów.

PFL – innowacyjny system, innowacyjne technologie



PFL jako pierwsza organizacja MMA na świecie wprowadziła format sezonów. Na starcie fazy zasadniczej dywizje liczą od ośmiu do dwunastu zawodników. Każdy z nich toczy dwa pojedynki. Tak jak w ligach sportów drużynowych, za zwycięstwo przyznawane są punkty. Dodatkowo premiowane jest skończenie pojedynku przed czasem, co ma motywować do zwiększonego wysiłku i wyeliminowanie kalkulowania. Najlepsza ósemka lub czwórka, w zależności od liczebności dywizji, awansuje do play-offów. Zwieńczeniem sezonu PFL jest gala, na której w finałowych starciach wyłaniani są czempioni wszystkich dywizji. Oprócz mistrzowskiego pasa, zwycięzca otrzymuje także czek w wysokości miliona dolarów.

Sam format PFL nie jest oczywiście kompletną nowością. Turnieje w sportach walki istnieją od dawna – w ten sposób zaczynały przecież UFC czy KSW, a w boksie z powodzeniem rozwija się projekt World Boxing Super Series. System fazy zasadniczej i punktacji jest już jednak nowinką opracowaną przez PFL. Władze organizacji zdają się na każdym kroku pokazywać, że chcą wyróżnić się na mapie MMA.

W niektórych przypadkach są to drobnostki, takie jak toczenie walk w dziesięciokątnym dekagonie, a nie tak jak w większości przypadków, w oktagonie lub okrągłej klatce. Jednak inne pomysły PFL zapewniają fanom rozrywkę na nowym poziomie, za co należą się brawa. Jedną z takich innowacji jest technologia mierząca prędkość ciosów i kopnięć. Ciekawym urozmaiceniem jest kamera zainstalowana na klatce piersiowej sędziego ringowego, która pozwala pokazać akcję z zupełnie innej perspektywy.

Konkurencja dla UFC? "Jedna opcja nie zaspokoi potrzeb rynku"



Zapytany, czy PFL chce w przyszłości stać się realną konkurencją dla giganta, jakim jest UFC, czy raczej stanowić alternatywę dla klasycznie zbudowanych organizacji mieszanych sztuk walki, Murray jasno określa priorytety. – Jesteśmy skupieni na naszej wizji MMA i chcemy rozwijać format ligowy na całym świecie. Dynamika rozwoju MMA wskazuje jasno – będzie to jeden z najszybciej rozwijających się sportów najbliższej dekady. Na świecie jest 450 milionów fanów mieszanych sztuk walki – przekonuje. – Ta liczba wciąż rośnie. Fani oczekują gal i walk najwyższej jakości. UFC i inne organizacje nie mają narzędzi, by całkowicie zaspokoić ich chęci. W ciągu zaledwie dwóch lat PFL stało się drugą siłą na świecie, zaraz po UFC. Mamy produkt różniący się od pozostałych, z którym docieramy do fanów na całym świecie – dodaje. Czy PFL faktycznie stało się drugą siłą na świecie? To dosyć optymistyczne założenie. Nie ma jednak wątpliwości, że jej właściciele znaleźli sposób, by w krótkim czasie znaleźć się przy jednym stole z wielkimi graczami pokroju UFC, Bellatora czy ONE Championship.

PFL zapowiada skupienie się na międzynarodowej ekspansji w ciągu najbliższych pięciu lat. Już teraz mówi się, że głównym celem może stać się Azja, a zwłaszcza Indie, które giganci omijali dotychczas szerokim łukiem. Obecnie kontrakt z PFL mają podpisani zawodnicy z 25 krajów, w tym były pretendent do mistrzowskiego pasa Bellatora, Marcin Held (26-7), który dla szansy wygrania miliona dolarów i otrzymania pasa z rąk samego Mike'a Tysona zdecydował się nie przedłużać w 2019 roku kontraktu z ACA.

Format PFL – broń obosieczna



Polak, przynajmniej na razie, na tym ruchu nie wyszedł tak, jak zapewne oczekiwał. Pandemia koronawirusa zmusiła władze PFL do odwołania sezonu 2020. Gdy inne organizacje przystosowały się do nowych warunków, pojawiły się wątpliwości, czy decyzja władz Professional Fighters League nie była zbyt pochopna. – Biorąc pod uwagę wszystkie informacje, którymi dysponowaliśmy w kwietniu, a także tymi, którymi dysponujemy obecnie, przełożenie obecnego sezonu na przyszły rok było słusznym rozwiązaniem. Pamiętaj, że w przeciwieństwie do UFC czy innych organizacji, nie mówimy tutaj o organizacji pojedynczych, niezwiązanych ze sobą gal tylko ciągłego formatu, zaplanowanego na osiem miesięcy – argumentuje Murray. Ucierpieli na tym zawodnicy, którzy w większości przypadków nie zanotowali w 2020 roku żadnych startów. Organizacja wspiera tych, którzy zostali na kontrakcie, przyznając im stypendia w wysokości tysiąca dolarów miesięcznie. To jednak niewiele w porównaniu z kwotami, które mogli zarobić, rywalizując o mistrzowski pas. Niektórzy głośno narzekali na sytuację. Zwycięzca dwóch poprzednich sezonów w wadze piórkowej, Lance Palmer, popadł w konflikt o podłożu finansowym i osobistym z organizacją i obecnie żąda zwolnienia z kontraktu. Kilka miesięcy temu prezes FEN, Paweł Jóźwiak, przekonywał na Twitterze, że próbował doprowadzić do walki Helda z Mateuszem Rębeckim. Weto miała jednak postawić PFL. Ile w tym prawdy? – Hej, podobno wszystko, co znajdziesz w social mediach, musi być prawdą! – śmieje się Murray.

Spójrzmy na to, co dzieje się w innych organizacjach, a nawet sportach. Terminarze są zmieniane, zawodnicy zostają zakażeni, niektóre walki zostają przeniesione lub odwoływane. W PFL mamy ściśle określony terminarz. Co, gdyby któryś z zawodników, którzy awansowali do play-offów, zachorował przed kolejną fazą? Albo gdyby sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu i musielibyśmy odwołać sezon w połowie? Jedną z cech naszego formatu jest to, że ma początek i prowadzi do określonego punktu – walk o mistrzostwo. Organizowanie pojedynczych gal, które nie mają dalszego rozdziału, nie jest czymś, czym się zajmujemy – dodaje, broniąc swojej decyzji. Zgodnie z najnowszymi informacjami, kolejny sezon PFL ma ruszyć 23 kwietnia 2021 roku. Zawodnicy będą skoszarowani "w bańce" w Las Vegas, co po raz kolejny nasuwa skojarzenie z NBA.

Ekscytujący system, wyrównane zestawienia



Pozostaje liczyć na to, że opóźniony o rok sezon spełni oczekiwania fanów. Technologiczne nowinki nie są próbą przesłonięcia przeciętnego poziomu sportowego. Wręcz przeciwnie – za kontraktowanie zawodników i zestawianie walk w fazie zasadniczej odpowiada Ray Sefo, sześciokrotny mistrz świata w K1. O tym, że ma do tego rękę, świadczyć mogą niektóre nazwiska, które wypromowały się jeszcze w WSOF. Marlon Moraes jest obecnie w ścisłym topie wagi koguciej UFC. Justin Gaethje to tymczasowy mistrz wagi lekkiej najmocniejszej organizacji MMA na świecie. W sobotę stanie przed szansą odebrania pełnoprawnego tytułu Chabibowi Nurmagomiedowowi w walce wieczoru gali UFC 254. Wielkim wzmocnieniem PFL na najbliższy sezon będzie osoba Rory'ego MacDonalda – byłego pretendenta do mistrzostwa wagi półśredniej UFC i byłego mistrza Bellatora.

Dbamy o staranną selekcję topowych zawodników, z których każdy ma na starcie sezonu dokładnie takie same szanse na sięgnięcie po pas. Znaczącą różnicą w porównaniu do systemu innych organizacji jest fakt, że każda walka ma znaczenie. W PFL nie ma karty wstępnej i karty głównej. Każdy pojedynek jest ważny i ma wyłączny wpływ na to, jak potoczy się dalsza część sezonu – puentuje Murray. Pozostaje mieć nadzieję, że z szansy skorzysta w przyszłym roku Held. Milion dolarów i wyrazy uznania wielkiego Mike'a Tysona czekają.

Zobacz też
Wyjątkowa gala kickboxingu w Krakowie. Będzie też pojedynek na wózkach
W walce wieczoru Tomasz Sarara zmierzy się z Andreą Olivieri (fot. materiały prasowe)

Wyjątkowa gala kickboxingu w Krakowie. Będzie też pojedynek na wózkach

| Sporty walki 
Czworo Polaków na podium w Hiszpanii
Katarzyna Sobierajska (fot. Getty Images)

Czworo Polaków na podium w Hiszpanii

| Sporty walki 
ME w judo. Polak wyeliminowany w 1/8 finału
Po prawej: Grzegorz Teresiński (fot. Getty Images)

ME w judo. Polak wyeliminowany w 1/8 finału

| Sporty walki 
Jest pierwszy medal reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy!
Kamil Kościółek (po lewej, fot. Getty)

Jest pierwszy medal reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy!

| Sporty walki 
Słaby dzień biało-czerwonych na mistrzostwach Europy
Jowita Wrzesień (fot. Getty Images)

Słaby dzień biało-czerwonych na mistrzostwach Europy

| Sporty walki 
Walczyli o medale MP i przepustkę na mistrzostwa świata
W Krakowie spotkali się najlepsi zawodnicy Muay Thai z całej Polski (fot. mat. organizatora).

Walczyli o medale MP i przepustkę na mistrzostwa świata

| Sporty walki 
Największa taka impreza w Polsce. Do ringu wejdzie 260 wojowników
W Krakowie poznamy najlepszych polskich wojowników Muay Thai (fot. materiały prasowe)

Największa taka impreza w Polsce. Do ringu wejdzie 260 wojowników

| Sporty walki 
Dominacja! Polak z kolejnym tytułem
Adam Wardziński (fot. Instagram)

Dominacja! Polak z kolejnym tytułem

| Sporty walki 
"Jesteśmy skonfliktowani jako środowisko". Cel? Zjednoczenie i medal IO
Krzysztof Wiłkomirski (fot. PAP)
tylko u nas

"Jesteśmy skonfliktowani jako środowisko". Cel? Zjednoczenie i medal IO

| Sporty walki 
Brutalny nokaut. Polak padł po trzech sekundach [WIDEO]
(fot. Instagram)

Brutalny nokaut. Polak padł po trzech sekundach [WIDEO]

| Sporty walki 
Polecane
Najnowsze
Grają nasi grupowi rywale! Oglądaj mecz Finlandia – Holandia w TVP!
transmisja
Grają nasi grupowi rywale! Oglądaj mecz Finlandia – Holandia w TVP!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Finlandia – Holandia [NA ŻYWO]. Transmisja meczu el. MŚ 2026 online, live stream (7.06.2025). Gdzie oglądać?
Ostatnia kolejka Betclic 2 Ligi. Oglądaj Multi2ligę w TVP!
Multi2liga: 34. kolejka Betclic 2 Ligi. Transmisja online na żywo w TVP Sport (07.06.2025)
transmisja
Ostatnia kolejka Betclic 2 Ligi. Oglądaj Multi2ligę w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Polska kontra Reszta Świata! Oglądaj żużel na żywo w TVP
Polska – Reszta Świata [NA ŻYWO]. Żużel, mecz towarzyski. Transmisja online na żywo w TVP Sport (07.06.2025)
transmisja
Polska kontra Reszta Świata! Oglądaj żużel na żywo w TVP
| Motorowe / Żużel 
Liverpool rezygnuje z Polaka! Odejdzie po sześciu latach
Jakub Ojrzyński (fot. Getty Images)
Liverpool rezygnuje z Polaka! Odejdzie po sześciu latach
| Piłka nożna / Anglia 
"Na boisku jest jak mała dziewczynka". Zaskakujące słowa o Pajor
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
"Na boisku jest jak mała dziewczynka". Zaskakujące słowa o Pajor
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Trzeci mecz Polek w Lidze Narodów. O której grają z Turcją?
Trzeci mecz Polek w Lidze Narodów. Kiedy zagrają z Turcją? (fot. Getty)
Trzeci mecz Polek w Lidze Narodów. O której grają z Turcją?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Surowa kara dla klubu za wystawienie... 14-latka
Niko Ilicevic (fot. Getty)
Surowa kara dla klubu za wystawienie... 14-latka
| Piłka nożna / Niemcy 
Do góry