| Piłka nożna / Hiszpania

Real Madryt i FC Barcelona w kryzysie przed El Clasico. Ostatni taki mecz Leo Messiego na Camp Nou?

Leo Messi w FC Barcelona (fot. Getty Images)
W październiku Leo Messi po raz ostatni zagra w El Clasico na Camp Nou? (fot. Getty Images)
Dawid Król

Do pierwszego El Clasico w sezonie 2020/21 FC Barcelona i Real Madryt miały przystępować z innego pułapu. Katalończycy przeszli wakacyjną burzę z Leo Messim, zmienili trenera, obcinali piłkarzom pensje, kiedy w stolicy panował względny spokój. W ciągu kilku miesięcy wszystko zmieniło się diametralnie. Co warto wiedzieć przed najważniejszym spotkaniem klubowym w Hiszpanii?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W Madrycie od dawna nie mieli nudniejszego, a w Barcelonie gorętszego okienka transferowego. Real już na jego początku zapowiedział, że nie sprowadzi nikogo. Z wypożyczenia do Realu Sociedad wrócił Martin Oedegaard i tyle z poważniejszych wzmocnień. Na Camp Nou jednocześnie przeszła fala buntów, Messi zażądał odejścia, socios zbierali podpisy, aby odwołać prezesa, a finanse klubu są napięte mocniej niż kiedykolwiek... Teraz, kiedy odwieczni rywale staną naprzeciw siebie, sytuacja u żadnego z nich nie jest dobra.

Lider Barcy zgodził się na obniżkę zarobków. Poszli za nim inni

Czytaj też

Leo Messi i Gerard Pique (fot. Getty Images)

Lider Barcy zgodził się na obniżkę zarobków. Poszli za nim inni

Mniej Messiego w Barcelonie Koemana

Wybór Ronalda Koemana od początku był kwestionowany, Holender dał zresztą sporo powodów, aby w niego wątpić. Sprawnie i dobrze poradził sobie w reprezentacji narodowej, ale jego historia w klubach nie była już tak dobra. Kiedy po raz ostatni pracował w Hiszpanii w Valencii w sezonie 2007/08, osiągnął bardzo słabe wyniki. W innych drużynach wcale nie było lepiej.

Mimo to Koeman przyszedł do Barcy i zaczął robić swoje. Po pierwsze zespół za Holendra zaczął grać bardziej intensywnie, szybciej. Po drugie za zdobywanie bramek, asystowanie i przeprowadzanie groźnych akcji odpowiada więcej zawodników. Po trzecie styl jest bardziej defensywny, przez co trener rozumie dłuższe utrzymywanie się przy piłce.

Jak na razie się to sprawdza? Różnie. Barcelona przeplata mecze, w których zawodzi na prawie całej linii – przy przegranej z Getafe 0:1 Katalończycy wygrali tylko w posiadaniu piłki, za to 73 do 27 – z takimi jak ostatni z Ferencvaros. We wtorek zawodnicy Koemana byli nastawieni ofensywnie, skuteczni, grali atrakcyjnie dla kibica, ale rywalem nie byli Królewscy, tylko węgierski nowicjusz w Lidze Mistrzów.

Jedno jest pewne – na początku sezonu, po czterech rozegranych meczach, znaczenie Messiego jest najmniejsze od dawna. Jak do tej pory Argentyńczyk strzelił tylko dwa gole w pięciu meczach i raz asystował. Co ważniejsze, widać to też na boisku – pomysł na grę jest rozłożony na kilku piłkarzy, nie wszystko zależy już od lidera.

Nowa gwiazda z La Masii – Ansu Fati

Za zmniejszeniem roli Messiego poszło zwiększenie znaczenia innych piłkarzy na czele z Ansu Fatim. Przed rokiem 17-letni skrzydłowy był 16-letnim rekordzistą – najwcześniej strzelał, wchodził, debiutował w barwach Barcelony w Lidze Mistrzów i La Lidze. Wtedy był tylko piłkarzem rotacyjnym, u Koemana stał się filarem, a powoli staje się nim także u Luisa Enrique w reprezentacji Hiszpanii.

Kiedy po raz ostatni coś takiego działo się w Barcelonie? W sezonie 2005/06, gdy Messi dawał się poznać piłkarskiemu światu, robiąc z obrońców Chelsea Jose Mourinho wiatraki na prawym skrzydle w Lidze Mistrzów. Fati jest wszystkim tym, kim Real chciałby, żeby był Vinicius – rewelacyjnym młodym skrzydłowym z świetnym wyszkoleniem technicznym, czuciem do gry kombinacyjnej i dobrym wykończeniem.

A Fati nie jest jedynym, który dostaje szanse u Koemana. Na coraz więcej minut do gry mogą liczyć Francisco Trincao czy Pedri – pierwszy sprowadzony z Bragi, drugi za małe pieniądze z Las Palmas. Kiedy młodzi dostają coraz więcej pola, rola Antoine'a Griezmanna pozostaje mglista. Sprowadzony za 120 milionów w 2019 roku Francuz jak do tej pory nie został gwiazdą na Camp Nou, w obecnym sezonie nie jest nawet ważnym piłkarzem, wciąż nie ma na niego pomysłu.

Obniżka pensji w FC Barcelona

Przed El Clasico katalońskim klubem wznów wstrząsnęła obniżka płac. Działacze naciskają, bo wpływy do budżetu są mniejsze z powodu koronawirusa. Kilku piłkarzy szybko zgodziło się na cięcia z Gerardem Pique i Markiem-Andre ter Stegenem na czele, ale... nadal nie zgodził się Messi. Według prasy szatnia zespołu nie zareagowała dobrze na plany zarządu.

Lider Barcy zgodził się na obniżkę zarobków. Poszli za nim inni

Czytaj też

Leo Messi i Gerard Pique (fot. Getty Images)

Lider Barcy zgodził się na obniżkę zarobków. Poszli za nim inni

Kto może zastąpić Zidane'a? Media wskazują dwóch kandydatów

Czytaj też

Zinedine Zidane (fot. Getty Images)

Kto może zastąpić Zidane'a? Media wskazują dwóch kandydatów

Real Madryt bez lidera w ofensywie

Lista problemów Królewskich przed El Clasico jest długa, ale najważniejszym jest brak postaci wokół ma być budowany zespół w Madrycie. Największe hiszpańskie dzienniki co jakiś czas informują, że na Santiago Bernabeu czekają na Kyliana Mbappe, który na pewno zostanie ściągnięty w 2021 albo 2022 roku. Tyle ze spekulacji, fakty są takie – Real nie ma lidera w ofensywie. Kimś takim nie zostanie jeden z najbardziej altruistycznych napastników na świecie, czyli Benzema. Lata gry z Cristiano Ronaldo sprawiły, że nawet w sytuacjach sam na sam Francuz najpierw patrzy, czy ktoś nie wybiega mu do podania.

Liderem miał być Eden Hazard, ale ściągnięty latem 2019 roku Belg jak do tej pory w Madrycie raczej się leczył niż grał. W El Clasico też go zabraknie, a kontuzja mięśniowa tym razem zamieniła się w miesięczną przerwę, bo treningi ma wznowić w połowie listopada. W drugim sezonie w Realu zapowiadał, że "pokaże prawdziwą twarz i umiejętności". Jak na razie nic na to nie wskazuje, a kupiony za 150 milionów euro skrzydłowy zmierza ku kategorii "najgorszych transferów w historii", nie tylko Królewskich.

Jedynym liderem w zespole Zidane'a jest obecnie Sergio Ramos. W ostatnim czasie stoper nie grał, między innymi stąd wpadka w Lidze Mistrzów i porażka 2:3 (0:3) u siebie z przetrzebionym przez koronawirus Szachtarem Donieck. W autobiografii Giorgio Chiellini tak napisał o grze Królewskich, kiedy brakuje ich kapitana z Andaluzji: "Samą swoją obecnością przekazuje siłę innym. Gwiazdy takie Raphael Varane, Dani Carvajal i Marcelo wyglądają jak dzieciaki z młodzieżówki bez niego na boisku". I dokładnie tak jest.

Real nie ma lidera, ale nie ma także komu strzelać goli. Najskuteczniejszy Benzema i tak woli podawać, Luka Jović, który ma go odciążyć, wciąż jest zagubiony i w Madrycie może się już nie odnaleźć. Trzeci napastnik Mariano Diaz cierpi na zanik ambicji. Kiedy latem zabiegała o niego Benfica, wolał pozostać na Santiago Bernabeu z powodu wyższych zarobków, brak gry wcale mu już nie przeszkadzał.

Zinedine Zidane straci pracę po El Clasico?

W sobotę po raz ostatni Real może poprowadzić Zidane. Początek sezonu w wykonaniu Królewskich rozczarował, przegrana z Barceloną niekoniecznie może oznaczać wyrzucenie Francuza, ale nikt nie ma wątpliwości, że taka możliwość istnieje – po raz pierwszy od jego powrotu do klubu, być może po raz pierwszy od rozpoczęcia pracy trenerskiej.

Po powrocie do Realu Zidane miał stworzyć w Madrycie nowy projekt. Na razie jego efekty, namacalne zmiany, to wykreowanie Federico Valverde w środku pola i gra Ferlandem Mendym na lewej obronie. Za kadencji Francuza do wysokiej formy doszedł także Thibaut Courtois. Kłopot w tym, że zespół Królewskich jest niemal identyczny jak ten, z którym "Zizou" trzykrotnie sięgał po Ligę Mistrzów.

Ramos, Dani Carvajal, Casemiro, Benzema – wszyscy pozostają dla niego kluczowi, żaden z nich nie ma prawdziwego rywala i tak od 2016 roku, kiedy Zidane zaczął pracę w Realu. Stagnacja w kadrze i milionowe transferowy rezerwowych – za Edera Militao i Jovicia zapłacono łącznie ponad 100 milionów – na poprawę tych aspektów Francuz nie ma pomysłu, ale przede wszystkim chęci. Trener po raz kolejny nie naciskał na poważne transfery, a pandemia koronawirusa sprawiła, że jego postawa stała się wygodniejsza i łatwiejsza do wytłumaczenia.

Drugim aspektem pracy Zidane'a jest styl zespołu, kierunek, w którym Królewscy zmierzają, a ten jest znany... chyba tylko trenerowi. Real nie ma jasno zdefiniowanego sposobu na ofensywę, jego gra opiera się na licznych podaniach, próbach dośrodkowań, ale nie ma w tym planu. Zamiast iść naprzód drużyna się cofa. Jeśli Francuz chce pokazać, że ma pomysł na przyszłość, w sobotę będzie mieć najlepszą okazję.

Kto może zastąpić Zidane'a? Media wskazują dwóch kandydatów

Czytaj też

Zinedine Zidane (fot. Getty Images)

Kto może zastąpić Zidane'a? Media wskazują dwóch kandydatów

Od Barcelony do Benfiki. Najważniejsze mecze Lecha pucharach
fot. TVP
Od Barcelony do Benfiki. Najważniejsze mecze Lecha pucharach

Zobacz też
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Polski talent podpisał kontrakt z Barceloną!
Michał Żuk (fot. Albert Roge/Twitter)

Polski talent podpisał kontrakt z Barceloną!

| Piłka nożna / Hiszpania 
To już pewne. Real ogłosił transfer nowej gwiazdy!
Trent Alexander-Arnold został nowym graczem Realu Madryt (fot. Getty Images)

To już pewne. Real ogłosił transfer nowej gwiazdy!

| Piłka nożna / Hiszpania 
"Lewy" w TOP 10 strzelców wszech czasów. Przegonił kolejną legendę!
Robert Lewandowski (fot. Getty)

"Lewy" w TOP 10 strzelców wszech czasów. Przegonił kolejną legendę!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Real Madryt coraz bliżej pozyskania wielkiego talentu!
Angelo Stiller (fot. Getty Images)

Real Madryt coraz bliżej pozyskania wielkiego talentu!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Barcelona poluje na gwiazdę! Negocjacje rozpoczęte
Marcus Rashford i Rasmus Hojlund (fot. Getty)

Barcelona poluje na gwiazdę! Negocjacje rozpoczęte

| Piłka nożna / Hiszpania 
Real blisko transferu! Obrońca wróci do Madrytu po latach
Piłkarze Realu Madryt (fot. Getty Images)

Real blisko transferu! Obrońca wróci do Madrytu po latach

| Piłka nożna / Hiszpania 
FC Barcelona porozumiała się z nowym bramkarzem!
Joan Garcia (fot. Getty)

FC Barcelona porozumiała się z nowym bramkarzem!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Dlatego "Lewy" nie pojawi się na kadrze. "Ma za sobą spektakularny sezon"
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Dlatego "Lewy" nie pojawi się na kadrze. "Ma za sobą spektakularny sezon"

| Piłka nożna / Hiszpania 
Oficjalnie: nowa umowa Yamala. Na horyzoncie fortuna
Radość Lamine'a Yamala i Pedriego (fot. Getty).

Oficjalnie: nowa umowa Yamala. Na horyzoncie fortuna

| Piłka nożna / Hiszpania 
Polecane
Najnowsze
Olimpia Grudziądz – Wieczysta Kraków. Betclic 2 Liga, 33. kolejka [SKRÓT]
nowe
Olimpia Grudziądz – Wieczysta Kraków. Betclic 2 Liga, 33. kolejka [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
fot. TVP Sport
Olimpia Grudziądz – Wieczysta Kraków. Betclic 2 Liga [MECZ]
Olimpia Grudziądz – Wieczysta Kraków. Betclic 2 Liga, 33. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (31.05.2025)
Olimpia Grudziądz – Wieczysta Kraków. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Przełamanie Wieczystej! Budują formę na baraże
Piłkarze Wieczystej Kraków przełamali w Grudziądzu fatalną passę (fot. Getty Images)
Przełamanie Wieczystej! Budują formę na baraże
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Odważna deklaracja: na Euro chcę być liderką
Ewelina Kamczyk (fot. Getty Images)
Odważna deklaracja: na Euro chcę być liderką
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Polscy siatkarze zagrają z Niemcami. O której dzisiaj mecz Silesia Cup?
Polscy siatkarze zagrają z Niemcami. O której dzisiaj mecz Silesia Cup? (fot. PAP)
Polscy siatkarze zagrają z Niemcami. O której dzisiaj mecz Silesia Cup?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Maraton w Sztokholmie [ZAPIS TRANSMISJI]
Lekkoatletyka, maraton w Sztokholmie. Transmisja online na żywo w TVP Sport (31.05.2025)
Maraton w Sztokholmie [ZAPIS TRANSMISJI]
| Lekkoatletyka 
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1?
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1? (fot. Getty)
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1?
| Motorowe / Formuła 1 
Do góry