| Inne

"Jak kobieta" znaczy słabiej? "Usłyszałam, że jestem jak Zagumny w spódnicy. Poczułam, jakby ktoś uderzył mnie w twarz"

Skorupa, Guzowska i Szwab
Skorupa, Guzowska i Szwab o porównaniach (fot. PAP)

Sześć kobiet, sześć różnych punktów widzenia. – Byłoby fantastycznie, gdybyśmy nie nadużywali porównań sportu kobiet do mężczyzn przede wszystko dlatego, że jest on zupełnie inny niż sport mężczyzn. Żaden nie jest lepszy, one są różne – mówi w TVPSPORT.PL Daria Abramowicz, psycholog sportu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Gwiazda kadry: polską żeńską siatkówkę czeka piękny czas

Czytaj też

Malwina Smarzek-Godek

Gwiazda kadry: polską żeńską siatkówkę czeka piękny czas

Zagumny w spódnicy


– Pamiętam jedną z sytuacji, która mi się przydarzyła jeszcze w Polsce parę ładnych lat temu. To był bardzo ważny mecz. Wygrałyśmy, więc byłam bardzo zadowolona. Po spotkaniu podszedł do mnie jeden z dziennikarzy i stwierdził, że jestem jak "Zagumny w spódnicy". Poczułam, jakby ktoś uderzył mnie w twarz – mówi w TVPSPORT.PL Katarzyna Skorupa, rozgrywająca, była reprezentantka Polski w siatkówce. – Dlaczego się tak poczułam? Po pierwsze dlatego, że nienawidzę porównań. Jestem jedną jedyną Katarzyną Skorupą na świecie, jedynym takim egzemplarzem tak, jak i każdy człowiek na ziemi. Po drugie poczułam się pomniejszona do roli "tylko" kobiety, dla której największym komplementem powinno być porównanie do mężczyzny. A ja po prostu zagrałam super mecz jak kobieta. Zaprezentowałam świetną siatkówkę – dodaje.
44-letni Jakub Bednaruk, trener MKS Będzin, może wrócić do gry! "Nie chcę, by ktoś myślał, że mi odwaliło"
– Może to głupie, ale zwracam uwagę na takie słowa. Każdy wie, jak wyglądało dziennikarstwo sportowe w Polsce jeszcze kilkanaście lat temu. Kobiet można było ze świecą szukać. Nie miałam na kim się wzorować i wrosłam w myślenie, że jeśli chcę się tym zająć, muszę wyrobić sobie twardą skórę – mówi dziennikarka sportowa, która wolałaby pozostać anonimowa. – Miałam szczęście, bo własną pracą wypracowałam sobie wiele. Nie skreślono mnie na starcie, kiedy zaczynałam staż. Zawdzięczam to mojemu szefowi. Nie zmienia to faktu, że chłopakom raczej trudno było zaakceptować, że byłam jedną z niewielu kobiet w redakcji. Oczywiście nikt nie mówił mi tego w twarz. Nie zawsze jednak traktowano mnie poważnie. Mimo że pracuję w zawodzie już długo, jeszcze rok temu udało mi się usłyszeć od kolegi po fachu, że i tak dalej nie dojdę, bo nie jestem mężczyzną, a pracuję w "męskim środowisku". Rok temu! Nie piętnaście lat temu, a około dwanaście miesięcy. Zawsze zwracam uwagę na takie słowa – dodaje.

"Kobiety do garów" i ta, która by uprawiać sport powinna wyglądać jak mężczyzna


Do dziś w większości tymi mniej opłacalnymi i niedofinansowanymi sportami są kobiece. Ich popularność nie zawsze była znacząca. Choć ten trend się zmienia, do dziś widać spore różnice. – Zdarzało się usłyszeć: "kobiety do garów". Mówiono też, że będziemy miały problemy ze zdrowiem i nie będziemy mogły mieć dzieci. To była codzienność. Nigdy nie zwracałam na to uwagi i zawsze mimo wszystko robiłam co chciałam – przyznała w wywiadzie dla TVPSPORT.PL o początkach kariery Joanna Szwab, mistrzyni Polski w skokach narciarskich.

Na starcie trenowała z chłopcami. Dopiero kiedy przyjechała do Zakopanego, spotkała inne dziewczyny, które chciały spełnić podobne marzenie. – Początkowo wzorowałam się na skoczkach narciarskich, ponieważ nawet nie wiedziałam, że kobiety również uprawiają ten sport. Sama sobie wybrałam taką dyscyplinę i nie miałam innej opcji, jak zaakceptować wzorce męskie. Chciałam być jak Adam Małysz, bo był najlepszy. Niedawno podpatrzyłam Danielę Iraschko, bo ma podobną budowę ciała, ale i tak wolę wzorować się na Dawidzie Kubackim – dodaje Szwab. – Jeśli ktoś porówna, że skoczyłam tak dobrze jak chłopak, to wydaje mi się, że intencje są pozytywne. Faceci mają więcej siły, startują z niższych belek i osiągają dobre rezultaty. My musimy być bardziej techniczne. To fakt, któremu nie da się zaprzeczyć – kończy.

– Ja z kolei miałam to szczęście, że nigdy nie usłyszałam, że żeby zostać mistrzynią, muszę walczyć jak mężczyzna. W moich czasach nikt nawet sobie nie wyobrażał, że kobieta może zostać mistrzynią świata w boksie. Z drugiej strony bardzo często mówiono mi, że jestem taka drobna, dziwiono się, że mam biust. Dlaczego tak mówiono? Bo kobieta, która uprawia boks musi wyglądać jak mężczyzna! Dzielenie nas na siłę i hołdowanie stereotypom, które kiedy się przyjęły, bardzo ogranicza – dodaje Iwona Guzowska, polska bokserka, mistrzyni świata i Europy. – Porównania są wpisane w nasze życie automatycznie, więc spontaniczne ich przyswajanie czasami odbierane jest jako komplement. Przede wszystkim jednak kobieta jest kobietą, a nie mężczyzną i porównywanie w ten sposób to bardzo duża pułapka. Nie wiem komu ani czemu ma to służyć. Sama często padałam "ofiarą" takich haseł. Według nich miałam powalić niejednego chłopa, bo "walę" jak facet. Nigdy jednak mężczyzną nie byłam i nie miałam takich aspiracji. Kiedy uderzałam mocno, to uderzałam jak kobieta, bo nią jestem – dodaje Guzowska.

Sytuacja, która przydarzyła się jednej z zawodniczek (nie chce mówić pod nazwiskiem o swoich przeżyciach), do dziś jest dla niej nie do przyjęcia. Klub zalegał z wypłatami. Razem z koleżanką jako delegacja poszły więc do prezesa, by porozmawiać o tym, kiedy pieniądze za wykonaną pracę trafią na ich konta. W odpowiedzi usłyszały, że sportu kobiet w Polsce nikt nie ogląda, i że mają… grać lepiej (”Jak faceci”), to może wtedy przekonają się do nich sponsorzy, a więcej ludzi zacznie przychodzić na mecze. – Ręce mi wtedy opadły – zdradza nasza informatorka.

Gwiazda kadry: polską żeńską siatkówkę czeka piękny czas

Czytaj też

Malwina Smarzek-Godek

Gwiazda kadry: polską żeńską siatkówkę czeka piękny czas

"Staram się podążać śladami Małgorzaty Glinki"
Magdalena Stysiak (fot. TVP)
"Staram się podążać śladami Małgorzaty Glinki"

"Powoli wychodzimy z myślenia o sporcie męskim jako silniejszym i lepszym, a kobiecym jako słabszym i gorszym"


W ostatnim czasie w mediach można było usłyszeć, że kobieta w sporcie uzyskuje przewagę, bo robi daną rzecz jak mężczyzna. Nawet nie żaden konkretny, po prostu nie jak kobieta. Hasło to wywołało wiele dyskusji i sprzeciwu z różnych medialnych stron. – Istnieje przekonanie, że bez "męskich" cech takich, jak determinacja, waleczność, upór nie osiągnie się celu. Bycie kobietą dla innych oznacza bycie bezradną, histeryczną, nieporadną, emocjonalną. Czy taki stereotyp jest ok? Niekoniecznie. Wpajanie młodym ludziom, że cechy czy umiejętności mają płeć i są waloryzowane sprawia bardzo duży dysonans – powie o tym każdy psycholog. Kiedy mówi się, że mężczyzna robi coś jak kobieta, to jest to pejoratywne. Jeśli mężczyzna ma w sobie wiele wrażliwości, musi ją ukrywać, bo będzie traktowany jako "baba" i "słabeusz". Czas zastanowić się, czy człowiek nie jest wartością samą w sobie niezależnie od płci – mówi Guzowska. – Dlaczego kobiety porównywane są do mężczyzn? Czy takie porównanie znaczy, że męski sport jest lepszy? Że to jeden jedyny wzorzec i model? Odwracając sytuację i uogólniając, gdyby ktoś powiedział na przykład o tenisiście, że gra jak kobieta, to czy byłby to dla niego komplement? A może generalnie odbiór byłby negatywny?– zastanawia się Skorupa.

– Przede wszystkim wyjdźmy z założenia, że warto, by dziecko miało autorytety. Nie zawsze muszą być to "idole". To bardzo mocno ułatwia budowanie obrazu sportu i nie do końca ma znaczenie, czy tym autorytetem będzie kobieta czy mężczyzna. W sporcie pań bardzo ważne jest jednak, by w toku rozwoju dziewczynek i nastolatek dbać o takie aspekty jak adekwatny obraz ciała, stabilne poczucie własnej wartości, poczucie pewności siebie. U mężczyzn są to podobne elementy, również nie wolno o tym zapominać. Byłoby jednak fantastycznie, gdybyśmy nie nadużywali porównań sportu kobiet do mężczyzn przede wszystko dlatego, że jest on zupełnie inny niż sport mężczyzn. Żaden nie jest lepszy, one są różne. Jeśli możliwe jest budowanie autorytetów sportsmenek w oparciu o sylwetki innych kobiet, które go uprawiają, to ja się z tego bardzo cieszę. Doceniam ogromne zaangażowanie mężczyzn, ich cechy i to, co powoduje, że mogą być mistrzami. Tak samo mam w przypadku kobiet – mówi w TVPSPORT.PL Daria Abramowicz, psycholog sportu.

Zwróciła jednak uwagę na to, że w ostatnich latach wiele wokół sportu się zmieniło. Wydaje mi się, że powoli odchodzimy od myślenia o sporcie męskim jako silniejszym i lepszym, a kobiecym jako słabszym i gorszym. Kiedy spojrzymy na aspekt historyczny, to właśnie mężczyźni wychodzili na areny, a maskulinizacja sportu była bardzo silna. Sport kobiet się zmienia, rozwija, a pod kątem technikaliów zwraca się uwagę na atletyczną sylwetkę. Widoczna jest również roszada na płaszczyźnie doceniania siły kobiet. Powoli wychodzi się z myślenia, że to, co kobiecie jest delikatne i słabsze, a to co męskie jest silniejsze. Jest to jednak głęboko zakorzenione w kulturze współczesności. Jeśli na poziomie wychowania będziemy w stanie mówić o ludziach, o ich mocnych stronach, pasjach, zaangażowaniu nie ewaluując, że ktoś był w stanie to osiągnąć, ponieważ był danej płci, to będzie to duża wartość – kończy Abramowicz.

Piotr Nowakowski: Leon? Przyjmują lepiej od niego, ale on ma to coś
Piotr Nowakowski – magazyn "Serwis siatkarski" (fot. TVP)
Piotr Nowakowski: Leon? Przyjmują lepiej od niego, ale on ma to coś

Zobacz też
TVP Sport ponownie najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce!
(fot. TVP Sport)

TVP Sport ponownie najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce!

| Inne 
Beach Pro Tour: Bryl i Łosiak rozpoczynają sezon w Meksyku
Michał Bryl i

Beach Pro Tour: Bryl i Łosiak rozpoczynają sezon w Meksyku

| Inne 
ME w szachach: dwaj Polacy w czołówce
(fot. Getty Images)

ME w szachach: dwaj Polacy w czołówce

| Inne 
Woods potwierdził szokujące plotki!
Tiger Woods (fot. Getty Images)

Woods potwierdził szokujące plotki!

| Inne 
Reprezentacja, hokej i żużel. Sprawdź plan transmisji w TVP
Mecz reprezentacji Polski, finałowe mecze Tauron Hokej Ligi oraz żużlowe Kryterium Asów. Sportowa zapowiedź tygodnia (fot. Getty)
tylko u nas

Reprezentacja, hokej i żużel. Sprawdź plan transmisji w TVP

| Inne 
Najnowsze
Demolka w hicie eliminacji mistrzostw świata!
Demolka w hicie eliminacji mistrzostw świata!
| Piłka nożna 
Alexis Mac Allistar (fot. Getty)
Ostre słowa o przyszłości kadry. Zespół... nie chce się rozwijać
Marek Wasiluk skomentował postawę reprezentacji Polski U20 (fot. TVP Sport)
tylko u nas
Ostre słowa o przyszłości kadry. Zespół... nie chce się rozwijać
| Piłka nożna 
Mistrzyni odniosła się do bolesnej sytuacji. "Nie wiedzieliście o wszystkim".
Natalia Maliszewska po zdobyciu medalu MŚ: to ukształtowało mnie, jako człowieka [WYWIAD]
Mistrzyni odniosła się do bolesnej sytuacji. "Nie wiedzieliście o wszystkim".
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Deklaracja Grbicia przed MŚ. Rozwiewa wątpliwości...
Nikola Grbić (fot. Getty)
Deklaracja Grbicia przed MŚ. Rozwiewa wątpliwości...
fot. Facebook
Sara Kalisz
Były kadrowicz krytykuje drużynę Probierza. "Nie widać podstaw..."
Piłkarze reprezentacji Polski (fot. Getty)
Były kadrowicz krytykuje drużynę Probierza. "Nie widać podstaw..."
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Miami Open: "Życiówki" nie było. Paolini za mocna dla Linette
Magda Linette (fot. Getty)
Miami Open: "Życiówki" nie było. Paolini za mocna dla Linette
| Tenis / WTA (kobiety) 
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś. "Widzę codziennie, ile dni do startu Euro"
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś
Kamerą TVP Sport: Oliwia Woś. "Widzę codziennie, ile dni do startu Euro"
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Do góry