| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Belgijski kolarz Tim Wellens z ekipy Lotto Soudal został zwycięzcą piątego etapu wyścigu Vuelta a Espana, z metą w Sabinanigo. Czerwoną koszulkę lidera zachował Słoweniec Primoż Roglić (Jumbo-Visma).
Wellens wyprzedził na finiszu pod górę towarzyszy ucieczki Francuza Guillaume'a Martina (Cofidis) i Holendra Thymena Arensmana (Sunweb).
Roglić był czwarty, finiszując na czele rozciągniętego peletonu.
Wellens osiągnął w sobotę cel, po jaki przyjechał na wyścig. – Kilka miesięcy temu miałem poważny wypadek na treningu. Potrzebowałem czasu, by dojść do formy. Celem naszej drużyny było zwycięstwo etapowe i to się stało dość szybko – skomentował Wellens, wspierany w Hiszpanii m.in. przez Tomasza Marczyńskiego. 29-letni Belg wygrał pierwszy w karierze etap Vuelty, a w dorobku ma dwa sukcesy w Giro d'Italia. W 2016 roku zwyciężył w Tour de Pologne.
Stroma ścianka tuż przed metą była okazją dla Roglicia do zdobycia kilku sekund przewagi nad rywalami. Początkowo sędziowie ocenili, że Słoweniec nadrobił cztery sekundy.
– Widziałem, że końcówka jest dość trudna. Trzeba próbować zaznaczać swoje terytorium. Bardzo dobrze, że zdobyłem tych kilka sekund – cieszył się Roglić.
Jednak kilkadziesiąt minut później komisja sędziowska zmieniła decyzję, klasyfikując w tym samym czasie całą 54-osobową grupę. Sędziowie mieli twardy orzech do zgryzienia - peleton podzielił się na grupki i nie wiadomo w której przyjechałby do mety jeden z głównych rywali Roglicia - Dan Martin, zakleszczony z rowerem w kraksie na początku podjazdu. Irlandczyk ukończył etap cztery minuty za Słoweńcem.
W klasyfikacji generalnej nic się więc nie zmieniło: Roglić wyprzedza o pięć sekund Martina oraz o 13 sekund Ekwadorczyka Richarda Carapaza.
Etapa 5 - Stage 5 | #LaVuelta20
— La Vuelta (@lavuelta) October 24, 2020
🇪🇸 Vive el último kilómetro de la victoria de @Tim_Wellens gracias a @CarrefourES
🇬🇧 Live the last km. of Tim Wellens' victory thanks to @CarrefourES#CarrefourConLaVuelta pic.twitter.com/psFnvD22mT