| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Gdzie zmierza Legia? To pytanie, które pojawia się co kilka miesięcy. Nowy trener zaczął w kratkę, choć styl Czesława Michniewicza sprawia, że trzeba o nim myśleć jako o szkoleniowcu działającym długofalowo.
Pojęcie ”efektu nowej miotły” na stałe weszło do piłkarskiego słowniczka w Polsce. Działacze klubów w zmianie trenerów zawsze upatrują nadziei na błyskawiczne polepszenie stylu i wyników drużyny. Nie inaczej było w przypadku Legii Warszawa, która przyzwyczaiła do regularnych zmian szkoleniowców. Nieco ponad miesiąc temu, Czesław Michniewicz zastąpił przy Łazienkowskiej Aleksandara Vukovicia. Serb przyznał, że nie spodziewał się zwolnienia przed rywalizacją z Dritą w eliminacjach Ligi Europy. 50-letni Polak miał dać szybki efekt i walczyć o awans do fazy grupowej z Karabachem Agdam. Nie wyszło. Pozostało tylko to, co w ostatnich latach jest tradycyjnym celem Legii – bitwa o mistrzostwo i Pucharu Polski.
Zmiana trenera w Legii miała to do siebie, że nastąpiła w momencie zaskakującym. Władze klubu nie chciały czekać, lecz próbowały zmaksymalizować szansę na awans. Michniewicz został trenerem Wojskowych przed meczem z Dritą, bo miało dać mu to kilka dodatkowych dni na poznanie zespołu przed decydującym spotkaniem z Karabachem. Zespół grał źle i nie było wiele chwil, by dokonać napraw. Atutem Vukovicia był za to znajomość drużyny. Inna sprawa, że zmiana szkoleniowca nastąpiła w momencie, gdy nie było żadnych tarć pomiędzy sztabem a piłkarzami. To zupełnie inna sytuacja niż choćby w przeszłości.
Gdy Vuković zostawał trenerem, zastępował despotycznego Ricardo Sa Pinto. Jeszcze wcześniej Jacek Magiera objął Legię, gdy ta była dobrze przygotowana fizycznie, choć źle zarządzana przez Besnika Hasiego. W przypadku Serba było przekonanie, że drużyna wróci na właściwe tory, nie było tylko pewności, kiedy nastąpi ten moment. Michniewicz został trenerem drużyny, która wierzyła w dotychczasowy sztab, co pokazała wyjazdem z ośrodka treningowego po pożegnaniu z dotychczasowym opiekunem.
Legia przez blisko miesiąc postawiła na częstsze rozegranie piłki w środku pola. Wciąż kluczem jest zdominowanie tego sektora boiska, co ma pozwalać na zwiększenie przestrzeni na skrzydłach. Michniewicz wymaga też od swoich zawodników częstszych uderzeń z dystansu, choć w zależności od meczu, bywa z tym różnie. W Szczecinie efektów nie było, choć ze Śląskiem Wrocław gola strzelił dzięki temu Josip Juranović. Zwiększyło się także tempo gry, choć legioniści nie są w stanie narzucić swoich warunków przez cały mecz. To także aspekt, który był dobrze dostrzegalny w Szczecinie. W pierwszej połowie intensywności nie brakowało, po przerwie było pod tym kątem znacznie gorzej.
W Legii widoczna staje się już myśl Michniewicza, który zdołał się już rozgościć w Warszawie. Doświadczony szkoleniowiec wprowadził już pierwsze idee, a to wciąż nie koniec. Dostrzegalne są schematy, choć tych będzie tylko więcej. Stołeczny zespół ma za sobą tydzień, kiedy rozegrał trzy spotkania. Michniewicz wybrał stabilność i wyciągnął wnioski z początku pracy, by nie korzystać z wszystkich letnich transferów na raz, a przy tym nie zmieniać od razu systemu gry kilka razy w ciągu 90 minut.
Michniewicz ma duże ambicje względem Legii, bo wierzy, że zespół będzie w stanie zmieniać ustawienie w zależności od sytuacji na boisku. To możliwe, ale jeszcze nie teraz. Można mieć wrażenie, że nowy trener warszawian postawił ostatecznie na spokojną realizację programu nauczania, a nie skakanie po rozdziałach książki ze swoimi taktycznymi pomysłami. Pierwsze postępy są już widoczne. Czas na poważniejszą ocenę przyjdzie po przerwie na mecze reprezentacji. Wtedy pojawi się chwila na pracę nad systemem czy ustawieniem. Do tego dojdzie także motyw dokładnej analizy przeciwników i szlifowania stałych fragmentów gry.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.