W środę Juventus przegrał z FC Barcelona 0:2 (0:1) w hicie 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Porażkę brakami kadrowymi i zespołem w budowie tłumaczył Andrea Pirlo. W o wiele lepszym nastroju był za to Ronald Koeman. – To był nasz najlepszy mecz – powiedział trener katalońskiej drużyny.
– Za nami trudny mecz przeciw drużynie, które potrafi grać i jest przyzwyczajona do występów na tym poziomie. Jesteśmy zespołem w budowie, dla którego było to drugie spotkanie w Lidze Mistrzów – mówił Pirlo. – Porażka pozwoli nam się rozwinąć – dodał.
– Mam nadzieję, że pozostali zawodnicy wrócą tak szybko, jak to będzie możliwe – mówił Pirlo o trudnej sytuacji kadrowej Juventusu. – Nasza liczba jest policzona, a ci, którzy grają, muszą spędzać na boisku po 90 minut – dodawał trener Starej Damy, którego zespół w pierwszym spotkaniu w Lidze Mistrzów pokonał Dynamo Kijów 2:0 (0:0).
W zgoła odmiennym nastroju był Koeman. – Uważam, że rozegraliśmy świetny mecz, staraliśmy się wychodzić z akcjami od trójki z tyłu – tłumaczył Holender. – Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji do strzelenia goli i powinniśmy byli rozstrzygnąć spotkanie wcześniej – podkreślił.
– Jestem zadowolony z naszego stylu gry i charakteru zespołu – przekonywał. – I tak, uważam, że to był najbardziej kompletny z naszych meczów. To było nasze najlepsze spotkanie – stwierdził Holender, który pracuje w Barcelonie od sierpnia.