Dwóch polskich piłkarzy mogliśmy oglądać w środowy wieczór w barwach włoskich drużyn na boiskach Ligi Mistrzów. Wojciech Szczęsny zebrał bardzo pochlebne recenzje w "La Gazzetta dello Sport", a doceniony został również ten, który zadebiutował w seniorskim zespole, czyli Szymon Czyż z Lazio.
Początki Andrei Pirlo w roli trenera Starej Damy nie należą do najłatwiejszych. 41-latek wygrał zaledwie trzy z siedmiu spotkań, a mecz z Barceloną uwypuklił wszystkie problemy zespołu. Po raz pierwszy od sezonu 2003/04 Juventus nie oddał strzału celnego na bramkę i koniec końców zasłużenie przegrał na własnym stadionie 0:2.
Jeżeli kogoś można było za ten mecz wyróżnić to właśnie Szczęsnego. I tak też się stało. Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" przyznali mu ocenę 7 (skala od 1 do 10), co uczyniło go najlepszym zawodnikiem nie tylko mistrza Włoch, ale generalnie na boisku – obok Leo Messiego, Pedriego i Frenkiego de Jonga.
"Udało mu się ograniczyć liczbę straconych przez Starą Damę bramek w pierwszej połowie. Zespół z Turynu cierpiał na boisku, ale po zmianie stron Szczęsny udowodnił kilka razy swoją klasę i jeśli dzięki komuś zawodnicy z pola długo liczyli się w walce choćby o punkt, to właśnie dzięki Polakowi" – uzasadniono.
Niespodziewany debiut ma też za sobą Czyż, który zameldował się na placu w 68. minucie, ujrzał jeszcze żółtą kartkę, ale generalnie ma prawo być z siebie zadowolonym. "Porywający początek, to warto docenić" – zrecenzowali dziennikarze "LGdS", a sam zainteresowany otrzymał od nich "szóstkę".
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2