31 paź 2020 | Siatkówka / Rozgrywki Ligowe

Od zwycięstwa do zwycięstwa. ZAKSA punktuje rywali w PlusLidze

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle znów zwycięska — ZAKSA pokonała Ślepsk Suwałki 3:0 (fot. PAP)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła ósme ligowe zwycięstwo i niepokonana kroczy od meczu do meczu. W sobotę jej "ofiarą" padła drużyna z Suwałk.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

LM siatkarzy: Skra i ZAKSA organizatorami turniejów

Czytaj też

Zawodnicy Zaksy Kędzierzyn-Koźle (fot. PAP)

LM siatkarzy: Skra i ZAKSA organizatorami turniejów

W polskiej lidze niewiele jest zespołów tak solidnych i odpornych na wszelkie możliwe "wstrząsy" jak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia radzi sobie niezależnie od tego, kto pojawia się na boisku. Zmagania z koronawirusem również były jej niestraszne. Zaraz po powrocie na parkiet, w miniony wtorek, pokonała Cuprum Lubin, tracąc zaledwie seta.

W sobotę przyszedł czas na kolejne ligowe starcie, tym razem na wyjeździe. Rywalem był team Ślepska Suwałki, który po słabszym początku ligi powoli buduje swoją pozycję w rozgrywkach. Zajmuje piąte miejsce w tabeli, a w środę w tie-breaku pokonał Czarnych Radom.

Kibice, którzy nastawili się na spore emocje i dobre widowisko pomiędzy oponentami, nie doznali zawodu. Zespół z Suwałk w pierwszym secie postawił się rywalom i de facto do samego końca trudno było rozstrzygnąć, który z teamów zapisze na koncie zwycięstwo. Choć ZAKSA wypracowała sobie trzy punkty przewagi (24:21) po błędzie dotknięcia siatki Bartłomieja Bołądzia, to pomyłki w zagrywce Benjamina Toniuttiego oraz w przyjęciu Pawła Zatorskiego, a także poprawny atak na prawym skrzydle Bołądzia, dały wyrównanie (24:24). Rozgrywający kędzierzynian nie zamierzał w tym momencie ryzykować. Po pozytywnym przyjęciu zagrywki Sapińskiego przez Kamila Semeniuka wybrał pewne rozwiązanie, czyli zagranie do atakującego, Łukasz Kaczmarka. Ten przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu akcję później, blokując Jakuba Rohnkę (26:24).

W drugim secie remisy na tablicy wyników pojawiały się do połowy partii. Błąd zagrywki Sapińskiego i atak Jakuba Kochanowskiego dały gościom trzypunktową przewagę (18:15). Rywale nie zdołali jej całkowicie zniwelować. Choć po błędzie przyjęcia Kaczmarka doprowadzili do 22:23, doświadczenie ZAKSY ponownie nie pozwoliło drużynie wypuścić seta z rąk. Ataki Semeniuka i Kaczmarka zamknęły tę odsłonę meczu (25:23).

Ciekawy przebieg miała partia numer trzy. To w niej zdeterminowani podopieczni Andrzeja Kowala między innymi dzięki zagraniom Tomasa Rousseaux i Cezarego Sapińskiego wyszli na prowadzenie 14:10. Kiedy wydawało się, że to podłamie przyjezdnych, ci konsekwentnie i bez zbędnych emocji przystąpili do odbudowywania wyniku. Mocną zagrywką wymusili na rywalach kilka błędów i doprowadzili do stanu 22:16. Reszta spotkania była pod ich dyktando (25:19).

ZAKSA zachowała "czyste" konto i z 24 punktami prowadzi w PlusLidze. W kolejnym meczu zagra z Aluron CMC Zawiercie we wtorek. Ślepsk za tydzień zmierzy się z Treflem Gdańsk.

Ślepsk Suwałki – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
(24:26, 23:25, 19:25)

LM siatkarzy: Skra i ZAKSA organizatorami turniejów