W niedzielę Manchester United uległ na własnym stadionie Arsenalowi Londyn 0:1. Oprócz porażki z odwiecznym rywalem, mecz na Old Trafford był szczególnie ważny dla szkoleniowca Czerwonych Diabłów. Ole Gunnar Solskaer poprowadził drużynę po raz setny. Jak można ocenić jego dotychczasową pracę?
Nie zabrakło jednak transferów nietrafionych. Na pierwszy plan wysuwa się nowy kapitan Manchesteru – Harry Maguire. Reprezentant Anglii trafił na Old Trafford za 87 milionów Euro i po odejściu Ashleya Younga powierzono mu opaskę kapitańską. Póki co Maguire nie zachwyca. Jego motoryczność pozostawia wiele do życzenia, przez co on sam często jest nazywany przez ekspertów Lodówą.
Niezbyt dobrze radzi sobie też Daniel James. Walijski skrzydłowy zagrał w 51 spotkaniach w barwach Czerwonych Diabłów, ale zdobył w nich zaledwie 4 bramki i zgromadził raptem 7 asyst, co jest zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Nie wiadomo, jak do zespołu wpasuje się Donny van de Beek. Holenderski talent został sprowadzony za blisko 40 milionów euro, ale póki co nie zdobył zaufania szkoleniowca. Podobnie ma się sytuacja z Alexem Tellesem, który przegrywa rywalizację z Lukiem Shawem i nie dostawał wielu szans by się wykazać. Wiele wskazuje też ściągnięcie Edinsona Cavaniego, który jawi się bardziej jako transfer "last-minute", niż realne wzmocnienie.