{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kamil Szeremeta czeka na walkę z Giennadijem Gołowkinem od kilku miesięcy (fot. Getty)
Coppinger poinformował, że walka znów przesunie się w czasie. Ma jednak do niej dojść jeszcze w tym roku. Realnym terminem jest 18 lub 19 grudnia. Paradoksalnie dla Szeremety to nie najlepsza wiadomość. Tydzień wcześniej w Wielkiej Brytanii będzie walczył Krzysztof Głowacki. Obaj pięściarze mają tego samego trenera - Fiodora Łapina.
Gołowkin jest aktualnie mistrzem świata federacji IBF. To właśnie ten pas będzie stawką walki z Szeremetą.
– Dbam o formę i michę, a reszta nie jest zależna ode mnie. Ja jestem takim człowiekiem, że z każdej sytuacji, także tej złej, staram się wyciągać coś dobrego. Teraz na przykład mogę poświęcić czas tylko rodzinie i jest bardzo fajnie – mówił Szeremeta w rozmowie z Rafałem Mandesem.
Media: Szeremeta zmierzy się z Gołowkinem przed Bożym Narodzeniem

Trwa telenowela związana z walką Kamila Szeremety z Giennadijem Gołowkinem. Polak czeka na wyznaczenie terminu już od kilku miesięcy. Obaj powinni skrzyżować rękawice 18 lub 19 grudnia – poinformował ceniony dziennikarz "The Athletic", Mike Coopinger.
Szeremeta żyje od kilku miesięcy w ciągłej niepewności. Jest zapewniany, że zmierzy się z Gołowkinem, ale terminu walki nadal nie ma.
Jeszcze w październiku wydawało się, że obaj pięściarze wejdą do ringu 21 listopada w Kalifornii. Polak i Kazach mieli skrzyżować rękawice na mogącym pomieścić 27 tysięcy kibiców stadionie. To już jednak nieaktualne.
Kamil Szeremeta - Giennadij Gołowkin: walka w grudniu
Coppinger poinformował, że walka znów przesunie się w czasie. Ma jednak do niej dojść jeszcze w tym roku. Realnym terminem jest 18 lub 19 grudnia. Paradoksalnie dla Szeremety to nie najlepsza wiadomość. Tydzień wcześniej w Wielkiej Brytanii będzie walczył Krzysztof Głowacki. Obaj pięściarze mają tego samego trenera - Fiodora Łapina.
Gołowkin jest aktualnie mistrzem świata federacji IBF. To właśnie ten pas będzie stawką walki z Szeremetą.
– Dbam o formę i michę, a reszta nie jest zależna ode mnie. Ja jestem takim człowiekiem, że z każdej sytuacji, także tej złej, staram się wyciągać coś dobrego. Teraz na przykład mogę poświęcić czas tylko rodzinie i jest bardzo fajnie – mówił Szeremeta w rozmowie z Rafałem Mandesem.
Źródło: TVPSPORT.PL