PKO Ekstraklasa: sprawdź plan transmisji w TVP i terminarz
Uciekając przed przeszłością
David Jablonsky trafił do Cracovii latem zeszłego roku i już wtedy w krakowskim klubie musieli oczekiwać problemów. W 2012 roku 21-letni wówczas piłkarz wziął udział w ustawieniu pięciu spotkań. W toku śledztwa dotarto do nagań rozmów podczas których Jablonsky namawiał innych piłkarzy do udziału w procederze. Całą akcją sterowała singapurska mafia, która później miała zarabiać na obstawianiu meczów w zakładach bukmacherskich.
Do zespołu Pasów Jablonsky trafił z wyrokiem czeskiego sądu. W październiku 2018 roku został skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu i grzywną w wysokości 20 tysięcy czeskich koron. Piłkarz odwołał się od tego wyroku i mógł kontynuować grę w piłkę. Był już wtedy w Bułgarii, gdzie grał w Lewskim Sofia. Błędy młodości zburzyły jego karierę – jeszcze w 2018 interesowała się nim Sparta Praga, ale zrezygnowano z transferu, gdy problemy piłkarza zaczęły wychodzić na światło dzienne.
Przeszłość ciągle go goniła. Na początku tego roku, gdy był już piłkarzem Cracovii, wyrok sądu pierwszej instancji uprawomocnił się. Czesi poinformowali o wyroku PZPN oraz UEFA i FIFA.
Trener Pasów Michał Probierz nie chciał wówczas komentować tej sprawy. W rozmowie z TVPSPORT.PL przyznał jednak, że każdy zasługuje na drugą szansę. – Nie jestem zwolennikiem wieszania ludzi. Pamiętajmy, jaka była skala korupcji w piłce. Całe struktury były chore, a przecież w piłce wciąż pracuje wiele osób z tamtego okresu. Nie można wszystkich skreślić – mówił pytany o zawodników z korupcyjną przeszłością.
We wrześniu UEFA podjęła decyzję – piłkarz został zawieszony do końca 2021 roku. Jablonsky został równocześnie skreślony z listy zawodników uprawnionych do gry w PKO Ekstraklasie. Czy kolejnym krokiem było rozwiązanie kontraktu z klubem? Nie. Od ogłoszenia dyskwalifikacji minęło sześć tygodni, a Jablonsky nadal jest zawodnikiem Cracovii. Nie trenuje z zespołem, ale nadal jest częścią klubu.
Skąd ta opieszałość? – W sprawie Dawida Jablonskiego nadal czekamy na uzasadnienie decyzji UEFA – powiedział nam rzecznik prasowy klubu Przemysław Staniek.
Dyskwalifikacja dla Jablonskiego sprawiła, że Probierz musiał niemal całkowicie przebudować defensywę drużyny Pasów. Latem Cracovia zrezygnowała z Niko Datkovicia, a we wrześniu Michał Helik wyjechał do angielskiego Barnsley. W ostatnich meczach parę stoperów tworzyli nowi ludzie: Dawid Szymonowicz i Matej Rodin. Biorąc pod uwagę skalę przebudowy i tempo jej przeprowadzenia defensywa Pasów przeszła prawdziwą rewolucję.
Trudno jeszcze o ostateczną ocenę tej przebudowy. W tym sezonie Cracovia tylko jeden mecz skończyła bez straconej bramki, a w ośmiu ligowych rywale Pasów strzelili już jedenaście goli. Cracovia rozpoczęła sezon z karą ujemnych pięciu punktów, więc dziś nadal jest w drugiej części tabeli. Ale nawet z tymi punktami, byłaby dopiero w połowie stawki.