Reprezentacja Polski pokonała Ukrainę 2:0 w środowym meczu towarzyskim, pierwszym z trzech spotkań, które kadra rozegra w listopadzie. – Widać było, że dwóch młodych stoperów nie może grać ze sobą, bo jeszcze na to za wcześnie – ocenił Tomasz Kłos, były obrońca biało-czerwonych w rozmowie z Magazynem Sportowym RDC.
Reprezentacja Polski w meczu z Ukrainą nie zachwyciła. Mimo to drużyna Jerzego Brzęczka cieszyła się ze zwycięstwa.
– Z naszej strony nie wyglądało to za dobrze, ale efekt końcowy był. Błędów było dużo i to jest materiał do analizy. Widać było, że dwóch młodych stoperów nie może grać ze sobą, bo jeszcze na to za wcześnie. Sebastian Walukiewicz przekonał mnie już w październikowych spotkaniach. Zbiera doświadczenie u boku Diego Godina w Cagliari i to procentuje. Paweł Bochniewicz chciałby o tym starciu zapomnieć. To jednak młody zawodnik i dopiero wchodzi do drużyny. W klubie masz więcej czasu na eliminowanie błędów, w kadrze są one bardziej widoczne – ocenił Tomasz Kłos, były obrońca reprezentacji Polski.
W starciu z Ukrainą z przodu, obok Krzysztofa Piątka, zagrał też Arkadiusz Milik. Brzęczek powołuje napastnika Napoli, chociaż ten został odsunięty od drużyny klubowej i nie będzie grał co najmniej do stycznia. – Poczekamy to do zimowego okna transferowego. Później Arek musi podjąć decyzję, czy chce odejść. Oczywiście, to nie jest uzależnione tylko od niego, bo jeśli prezes Napoli Aurelio di Laurentiis się uprze, to Milik zostanie do końca rozgrywek i straci cały sezon. Chcemy żeby on grał i przygotowywał się do Euro. To piłkarz, który potrafi zmienić oblicze spotkania – zaznaczył Kłos.
Selekcjoner ma pozytywny ból głowy z zestawieniem środka pola. W zespole jest kilku pomocników, którzy są obecnie w formie. Nie wiadomo, na jaki wariant zdecyduje się w starciu Ligi Narodów z Włochami. – W październiku przekonał mnie Jacek Góralski, a także Karol Linetty. Ten chłopak ma olbrzymi potencjał, sam "psioczyłem" na niego dwa lata temu, bo w kadrze nie umiał zagrać tak jak w klubie. Jest również Mateusz Klich, który udowodnił, że może grać za Robertem Lewandowskim. Do tego Grzegorz Krychowiak, o którym bym nie zapominał. W formie jest piłkarzem do podstawowego składu. Musi być jednak w wysokiej dyspozycji. Z Włochami zagrałbym w środku z Góralskim, Linettym i Klichem – wyznał były obrońca biało-czerwonych.
W niedzielę Polacy zagrają na wyjeździe z Włochami w meczu 5. kolejki Ligi Narodów. Transmisja spotkania w Telewizji Polskiej.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.