{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Wojciech Szczęsny i Mateusz Klich nie wzięli udziału w treningu. Z Włochami nie zagra tylko jeden
PAP /
Bez Mateusza Klicha i Wojciecha Szczęsnego odbył się trening piłkarskiej reprezentacji Polski, przygotowującej się do niedzielnego meczu z Włochami w Lidze Narodów (transmisja spotkania w TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej). Pierwszy pauzuje za kartki, a drugi ma niegroźny uraz. Drużyna wyleci z Katowic w sobotnie przedpołudnie.
Liga Narodów: Włochy – Polska [TRANSMISJA ON-LINE]
Piątkowe zajęcia w Chorzowie trwały ponad półtorej godziny. Uczestniczyło 23 piłkarzy, nie było dwóch zawodników. – Klich nie zagra z Włochami z powodu żółtych kartek. Rozegrał całe spotkanie w środę z Ukrainą i dzisiaj sztab trenerski dał mu odpocząć. Jeżeli chodzi o Szczęsnego, ma lekki, niegroźny uraz mięśniowy. Profilaktycznie postanowiono, żeby dzisiaj nie trenował. W sobotę powinien już normalnie ćwiczyć i będzie do dyspozycji selekcjonera – powiedział rzecznik prasowy PZPN i team menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski.
W piątek rano piłkarze i sztab przeszli testy na koronawirusa. Wyniki powinny być znane późnym wieczorem. Do Italii kadrowicze wylecą w sobotę o godz. 10 z lotniska Katowice-Pyrzowice. – Zgodnie z protokołem UEFA, przed wylotem na mecz do innego kraju musimy mieć aktualne wyniki badań – przypomniał Kwiatkowski.
Niedzielne spotkanie z Włochami odbędzie się w Reggio Emilia, a na zakończenie zmagań w Lidze Narodów biało-czerwoni podejmą 18 listopada w Chorzowie Holandię. Początek obu meczów o godz. 20.45, transmisje na antenach Telewizji Polskiej, w TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.
Po czterech kolejkach grupy A1 Ligi Narodów Polska jest liderem. Ma siedem punktów i o jeden wyprzedza Włochy, a o dwa Holandię. Tabelę zamykają pozostający bez zwycięstwa Bośniacy - 2 pkt.
W minioną środę podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali w Chorzowie towarzyski mecz z Ukrainą 2:0 po golach Krzysztofa Piątka i Jakuba Modera. Gospodarze wystąpili wówczas bez kilku czołowych zawodników, m.in. Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka, Kamila Glika i Kamila Grosickiego.