Do niesamowitego meczu doszło w piątek w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki. Reprezentacja Nigerii prowadziła po 30 minutach czterema bramkami, a mimo to nie zdołała wygrać z zespołem Sierra Leone...
Nigeryjscy piłkarze rozpoczęli zmagania w grupie L kwalifikacji do Pucharu Narodów Afryki od zwycięstw nad Beninem i Lesotho. I wydawało się, że podobnie będzie w piątkowym starciu z Sierra Leone.
Mecz został przeprowadzony na neutralnym terenie w Beninie. Początek był znakomity w wykonaniu Superorłów. Już po 29 minutach było 4:0. Dwie bramki zdobył Alex Iwobi z Evertonu. Z kolei Victor Osimhen strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Później napastnik Napoli nabawił się urazu barku.
Mimo kontaktowego gola Kwame Quee tuż przed przerwą wydawało się, że już po zawodach. Nic bardziej mylnego. Alhaji Kamara w 70. minucie trafił na 2:4. Ten sam piłkarz wyrównał w 86. minucie.
Co ciekawe Siera Leone oddało w drugiej połowie cztery strzały. Trzy z nich zamieniły się na gole.
Nigeria z siedmioma punktami pozostała liderem grupy. Okazję do rewanżu będzie miała już we wtorek.
A tutaj skrót tego meczu:
0⃣4⃣’ — ���� 1⃣-0⃣ ����
— CAF (@CAF_Online) November 13, 2020
2⃣1⃣’ — ���� 2⃣-0⃣ ����
2⃣7⃣’ — ���� 3⃣-0⃣ ����
2⃣9⃣’ — ���� 4⃣-0⃣ ����
4⃣1⃣’ — ���� 4⃣-1⃣ ����
7⃣2⃣’ — ���� 4⃣-2⃣ ����
8⃣0⃣’ — ���� 4⃣-3⃣ ����
8⃣6⃣’ — ���� 4⃣-4⃣ ����
���� W O W ����#TotalAFCONQ2021 #NGASLE pic.twitter.com/SCFyh6H9RL
12:00
Aruba
17:45
Białoruś
20:30
Bonaire
0:00
Portoryko