Bogactwo wyboru przed meczem z Włochami ma w środku pola Jerzy Brzęczek, bo o miejsce w składzie walczy czterech klasowych pomocników. Co przemawia za i przeciw każdemu z nich? Transmisja spotkania w Telewizji Polskiej.
Na dobrą sprawę selekcjoner Jerzy Brzęczek od ponad dwóch lat poszukuje optymalnego zestawienia środka pola. Zmieniają się wykonawcy, zmienia się też kształt i pomysł, bo stawiano już na duety, tercety, ale też kwartety. W ostatnim czasie jednak dość konsekwentnie forowana jest opcja z trzema elementami w środku. O te miejsca walczy przed meczem ze Squadra Azzura czterech piłkarzy (Mateusz Klich pauzuje za kartki). Na kogo może postawić trener?
GRZEGORZ KRYCHOWIAK, 30 LAT, LOKOMOTIW MOSKWA
Można by powiedzieć, że ze starego, dobrego Krychowiaka zostało już tylko nazwisko. Przynajmniej na razie, bo pomocnik rosyjskiego zespołu w niczym nie przypomina zawodnika, który był sercem i płucami drużyny choćby na mistrzostwach Europy we Francji. Wówczas był dynamiczny, dominował nad rywalami przygotowaniem fizycznym, w oczy rzucała się harówka, którą wykonywał w kole środkowym. Można było utyskiwać na jego niedostatki techniczne, ale nadrabiał to skalą wykonywanej pracy. Tymczasem teraz jest to piłkarz nieco apatyczny, jakby wolniejszy, coraz wolniej reagujący na sytuację boiskową. To wciąż jest oczywiście gracz wysokiej klasy, co pokazuje w klubie, ale czas by udowodnił to w biało-czerwonych barwach.
JAKUB MODER, 21 LAT, LECH POZNAŃ
Odkrycie ostatnich miesięcy. Świetne występy w Lechu Poznań i debiut w reprezentacji zaowocowały transferem do Brigthon, który dojdzie do skutku po sezonie. Wprowadza do zespołu potężne pokłady kreatywności. Swobodnie operuje piłką, wykonuje nieprzewidywalne podania za linię obrony, potrafi też mocno i precyzyjnie strzelić z dystansu. A tego wielokrotnie naszej kadrze w ostatnich latach brakowało. Ma w sobie zdumiewająco mało piłkarskiej pokory, jak na zawodnika tak młodego. Ale to oczywiście jego atut.
JACEK GÓRALSKI, 28 LAT, KAJRAT AŁMATY
Zaangażowaniem mógłbym obdzielić co najmniej kilku kolegów. Choć na kadrę nie przylatuje po udanym weekendzie w lidze włoskiej, rosyjskiej czy angielskiej, niczym nie odstaje od partnerów z bardziej imponującym CV. Ba, często to właśnie on jest najjaśniejszą postacią. Choć już po pięciu minutach jest od stóp do głów umorusany w błocie, choć ma głównie nosić fortepian, to i sam potrafi na nim zagrać. Umie rozegrać, podłączyć się do akcji, ruszyć z indywidualną szarżą. Dotychczas długo niedoceniany, a rzeczywistość pokazuje, że kiedy jest na boisku, drużyna zyskuje bardzo dużo nie tylko pod względem mentalnym, ale też piłkarskim.
KAROL LINETTY, 25 LAT, TORINO
Przez długi czas w kadrze traktowany był jak powietrze. Albo nie przyjeżdżał na nią w ogóle, albo przyjeżdżał i jedyny kontakt z piłką miał na treningach. W ostatnim czasie Brzęczek chętniej jednak na niego postawił i okazało się, że pomijanie go miesiącami było błędem. Pomocnik klubu ze stolicy Piemontu bardzo umiejętnie wypełnia zadania, jakie należą na boisku do piłkarza grającego na "ósemce". Pomaga w defensywie, angażuje się w ataki i bardzo szybko się rozkręca. Właściwie z meczu na mecz widać w jego występach duży progres.
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
16:00
Litwa
18:45
Holandia