Starcie Turcji z Rosją było hitem piątej serii gier grupy 3 dywizji B Ligi Narodów. Nic dziwnego, że na spotkanie to wyznaczono uznanego w Europie arbitra. Szymon Marciniak nie był jednak tak niewidoczny, jak powinni być sędziowie. Jego dwie kontrowersyjne decyzje miały niebagatelny wpływ na wynik spotkania. Turcja wygrała 3:2, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył z wątpliwego rzutu karnego Cenk Tosun.