| Piłka nożna / Reprezentacja

Reprezentacja Polski. Tragedia, pressing i absurd. Wnioski po meczu z Włochami

Bezradność. Tak można określić postawę Polaków w meczu z Włochami (fot. Getty Images)
Bezradność. Tak można określić postawę Polaków w meczu z Włochami (fot. Getty Images)

Choć październikowe zgrupowanie wlało nadzieję w serca kibiców, to dwa listopadowe mecze obdarły ich z niej bezpowrotnie. Reprezentacja Polski pokazała się z najgorszej strony. Drużyna wróciła do punktu wyjścia, pokazując, z jak wieloma problemami się zmaga.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Milczenie, donos, bunt. Jak piłkarze zwalniają trenerów

Czytaj też

To zdjęcie z meczu Włochy – Polska wyraża więcej niż tysiąc słów (fot. PAP)

Milczenie, donos, bunt. Jak piłkarze zwalniają trenerów

U mnie strzeliłbyś pięć – mówił po meczu Polska – Ukraina Andrij Szewczenko do Krzysztofa Piątka. Portal PZPN wyciągnął tę wypowiedź jako pochwałę dla snajpera Herthy BSC. Przy okazji strzelił sobie jednak w stopę.

Bo choć słowa uznania od legendy AC Milan ważyły wiele i były powodem do dumy, to miały jednak drugie dno. To gracze Szewczenki przeważali na Stadionie Śląskim i kreowali więcej sytuacji. Przegrali 0:2, ale wynik nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku.

Gdyby taki mecz przydarzył się polskiej kadrze na wielkim turnieju, to nikt nie miałby pretensji. Słaba postawa w sparingu, zakończona szczęśliwym zwycięstwem, nie odpowiedziała jednak na żadne z pytań.

Polacy znów nie potrafili wymienić kilku krótkich podań, grali wolno i bez pomysłu. Po starciu z Ukrainą te bolączki złożono na karb gry zmienników. Po przegranym 0:2 meczu z Włochami, w którym wszystkie mankamenty się powtórzyły, tak prostego wytłumaczenia znaleźć się nie udało.

Przekonał się o tym Robert Lewandowski. Ten, zapytany przez Jacka Kurowskiego o pomysł na grę w Reggio Emilia, wymownie milczał. Niemal dziesięciosekundowa cisza przemówiła lepiej, niż tysiąc słów.

Milczenie, donos, bunt. Jak piłkarze zwalniają trenerów

Czytaj też

To zdjęcie z meczu Włochy – Polska wyraża więcej niż tysiąc słów (fot. PAP)

Milczenie, donos, bunt. Jak piłkarze zwalniają trenerów

Wymowna cisza Lewandowskiego. Kapitanowi odebrało mowę...
Robert Lewandowski (fot. TVP)
Wymowna cisza Lewandowskiego. Kapitanowi odebrało mowę...

Włosi o niemocy Polaków: nie wystawili nawet nosa z domu

Czytaj też

Arkadiusz Milik (fot. Getty Images)

Włosi o niemocy Polaków: nie wystawili nawet nosa z domu

WŁOSKA TRAGEDIA


Na Stadio Citta del Tricolore nie działało nic. W pierwszej połowie Polacy zostali zdominowani przez rozpędzonych Włochów. Oglądający ten mecz we własnym salonie Roberto Mancini mógł odpalać cygaro już po kilkunastu minutach spotkania.

Jego drużyna, choć pozbawiona swojego selekcjonera, pod wodzą Alberico Evaniego radziła sobie równie dobrze. Gracze Jerzego Brzęczka nie byli bowiem równorzędnym rywalem. Choć chcieli zagrać odważniej, niż w okrytym złą sławą meczu w Amsterdamie, to nie byli w stanie tego zrobić.

A gdy raz ruszyli z akcją zaczepną, to błyskawicznie nadziali się na kontrę Włochów, która zakończyła się trafieniem Lorenzo Insigne. Szczęśliwie dla Polaków nieuznanym. Takich momentów w meczu było zresztą kilka. Z boiska mógł wylecieć sam Lewandowski, a za rękę Jana Bednarka sędzia mógł podyktować jedenastkę.

Choć los znów uśmiechał się do graczy Brzęczka, to ci nie potrafili tego wykorzystać. Przejawem bezradności polskiej kadry była postawa skrzydłowych. Kamil Jóźwiak w pierwszej połowie nie istniał na tle Alessandro Florenziego, a Sebastian Szymański nie był w stanie nadążyć za szarżującym Emersonem.

Stosowana przez Manciniego taktyka zakłada nieustanne ataki lewym skrzydłem, przy zachowaniu balansu na drugiej flance. Z Polską Włosi radzili sobie jednak tak łatwo, że i defensywnie usposobiony zazwyczaj Florenzi włączał się do akcji ofensywnych.

Swoją postawą pomagał mu w tym Arkadiusz Reca, który – choć gra w Serie A – kompletnie nie radził sobie z jego atakami. Faulował najczęściej obok nienadążającego za włoskimi pomocnikami Grzegorza Krychowiaka. Niewiele dawał też z przodu. Polacy przecież głównie się bronili. Zmianę miały przynieść roszady przeprowadzone przez Brzęczka w przerwie.

Młodą gwardię zastąpili ci bardziej doświadczeni – Jacek Góralski, Kamil Grosicki i Piotr Zieliński. I choć pierwsze minuty drugiej części wyglądały obiecująco, to Włosi szybko przeanalizowali sytuację boiskową i zaadaptowali się do nowego ustawienia rywali.

Włosi o niemocy Polaków: nie wystawili nawet nosa z domu

Czytaj też

Arkadiusz Milik (fot. Getty Images)

Włosi o niemocy Polaków: nie wystawili nawet nosa z domu

Brzęczek: Reca miał mnóstwo problemów? Nie zgadzam się
Jerzy Brzęczek (fot. TVP)
Brzęczek: Reca miał mnóstwo problemów? Nie zgadzam się

Włoskie media oceniły grę kadry. Bramkarz... bez noty

Czytaj też

Alessandro Florenzi (L) i Gianluigi Donnarumma (P) (fot. Getty Images)

Włoskie media oceniły grę kadry. Bramkarz... bez noty

PRESSING


Polacy, jak mówił sam Lewandowski, problemy mieli zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Gdy próbowali podejść do rywala wyżej, to stosowali nieskoordynowany pressing. Kapitan niejednokrotnie nawoływał swoich partnerów do wywarcia presji. Ci pozostawali jednak głusi na jego prośby.

Jeszcze gorzej wyglądało to wtedy, gdy Polacy sami zmuszeni byli zmierzyć się z pressingiem przeciwnika. Włosi pozwalali graczom Brzęczka na wymianę kilku podań tuż pod własną bramką. Jak zwykle w liczbie zagrań brylowali więc zawodnicy, którzy stali tuż przed Wojciechem Szczęsnym.

Ci, w bezradności, wymieniali piłkę między sobą. Ta krążyła po obwodzie – od lewego do prawego obrońcy. Najczęściej do takich "kombinacji" włączał się też Krychowiak. Każdy jego kontakt z piłką podnosił jednak ciśnienie nie tylko jego partnerom, ale i milionom kibiców przed telewizorami.

Pomocnik Lokomotiwu Moskwa spowalniał grę zespołu, co pozwalało Włochom odpowiednio się ustawić. Nie mając innej możliwości podawał więc z powrotem do Bednarka bądź Kamila Glika, a ci zagrywali do boku. Gospodarze nie mieli najmniejszych problemów z przecinaniem takich zagrań. W odbiorach brylowali boczni obrońcy, których wydatnie wspierali szeroko ustawieni środkowi pomocnicy.

Włoskie media oceniły grę kadry. Bramkarz... bez noty

Czytaj też

Alessandro Florenzi (L) i Gianluigi Donnarumma (P) (fot. Getty Images)

Włoskie media oceniły grę kadry. Bramkarz... bez noty

Borek o meczu z Włochami: zostaliśmy zdeptani [WIDEO]
fot. TVP
Borek o meczu z Włochami: zostaliśmy zdeptani [WIDEO]

Twitter bezlitosny. "Było jak za Smudy", "graliśmy jak kury"

Czytaj też

Robert Lewandowski w meczu z Włochami był praktycznie wyłączony z gry (fot. Getty)

Twitter bezlitosny. "Było jak za Smudy", "graliśmy jak kury"

ABSURD


Gracze Brzęczka nie mogli przedrzeć się przez szczelny włoski blok. Nie mając pomysłu na przetransportowanie piłki na połowę rywala, zaczęli zagrywać długie podania. Te również były przechwytywane przez obrońców "Squadra Azzurra".

Nie widząc sensu i w tym sposobie rozegrania, biało-czerwoni wrócili do utartych schematów wyprowadzenia od tyłu. Choć nie mieli wykonawców do takiej gry, to trwali w przekonaniu, że jest to jedyna słuszna metoda.

Włochom było to na rękę. Wciąż spychali Polaków do boku, po czym odbierali im piłki. Krychowiak nie był w stanie poradzić sobie z naporem przeciwnika. Wybierał proste podania, zagrywając głównie do stoperów lub bocznych obrońców. W niedzielę miał więc stuprocentową celność podań. Zabrakło odwagi i jego długich piłek za linię obrony.

Choć Polacy nie radzili sobie z włoskim pressingiem, to z każdą kolejną akcją starali się udowodnić, że to nieprawda. Stwarzali problemy tylko po to, by móc je rozwiązać. Zazwyczaj się to jednak nie udawało.

Twitter bezlitosny. "Było jak za Smudy", "graliśmy jak kury"

Czytaj też

Robert Lewandowski w meczu z Włochami był praktycznie wyłączony z gry (fot. Getty)

Twitter bezlitosny. "Było jak za Smudy", "graliśmy jak kury"

Kamil Glik: jesteśmy po prostu średnią drużyną
Kamil Glik (fot. TVP)
Kamil Glik: jesteśmy po prostu średnią drużyną

"Dobrze, że zostaliśmy sprowadzeni na ziemię". Polacy po klęsce

Czytaj też

Kadr z meczu Włochy – Polska (fot. Getty)

"Dobrze, że zostaliśmy sprowadzeni na ziemię". Polacy po klęsce

PERSONALIA


Problemem była jednak nie tylko obrana przez piłkarzy strategia, ale i dobór personalny. Chcąc rozgrywać od własnej bramki, nie można iść na kompromisy. Trzeba postawić na takich graczy, którzy potrafią to robić. I wziąć odpowiedzialność za ich ewentualne błędy.

Budowanie ataków od tyłu z Glikiem czy Krychowiakiem mija się z celem. Bo choć obaj gracze, przy niskim pressingu przeciwnika, wymienią kilka dobrych podań, a nawet zagrają dokładną długą piłkę, to przy wyższym naporze zaczną się gubić.

Jeśli więc wybiera się ich solidność w defensywie w zamian za płynność i odwagę w rozegraniu, to – by ograniczyć ryzyko błędu – wypada pozbawić ich zadań ofensywnych. Obaj gracze mieli problemy z wyprowadzeniem piłki już w meczu w Gdańsku. W niedzielę, choć podawali celnie, to nie zyskiwali przestrzeni. A na tym szczególnie zależało Włochom.

Ci korzystali nie tylko z polskich problemów w rozegraniu, ale i potrafili wykorzystać luki w pomocy. Trójka pomocników – Krychowiak, Jakub Moder i Karol Linetty zostawiała rywalom mnóstwo miejsca między liniami. W te wbiegali Lorenzo Insigne czy Federico Bernardeschi, rozrywając polskie zasieki obronne.

Po przerwie mało zwrotnego Krychowiaka wspomóc w odbiorze miał więc Góralski, a w rozegraniu Zieliński. Pierwszy z nich na boisku wytrzymał jednak zaledwie pół godziny, po czym wyleciał z czerwoną kartką. Drugi, choć przyspieszył nieco polską grę, to nie zdołał odwrócić losów meczu.

"Dobrze, że zostaliśmy sprowadzeni na ziemię". Polacy po klęsce

Czytaj też

Kadr z meczu Włochy – Polska (fot. Getty)

"Dobrze, że zostaliśmy sprowadzeni na ziemię". Polacy po klęsce

Bereszyński: wylali na naszą głowę kubeł zimnej wody
Bartosz Bereszyński (Fot. TVP)
Bereszyński: wylali na naszą głowę kubeł zimnej wody

"To powinien być już ostatni mecz Brzęczka w kadrze"

Czytaj też

Jerzy Brzęczek (fot. Getty Images)

"To powinien być już ostatni mecz Brzęczka w kadrze"

Polacy przegrali, będąc słabszymi w każdym aspekcie. Nie potrafili wywrzeć presji na rywalu, mając jeszcze większe problemy z pokonywaniem narzucanego przez niego naporu. W polu karnym znaleźli się zaledwie czterokrotnie, tylko raz dochodząc do sytuacji strzeleckiej. Zablokowana próba Grosickiego była najlepszą szansą biało-czerwonych. O kopnięciu Lewandowskiego z połowy boiska nie wypada bowiem nawet wspominać.

Przed selekcjonerem i jego kadrowiczami trudne zadanie. Muszą wyciągnąć wnioski z niedzielnej klęski, która obnażyła ich wszystkie słabości. Mecz z Holandią będzie szansą na rehabilitację. Dobry wynik nie będzie jednak konieczny. Liczyć będzie się przede wszystkim gra. Tak, by po meczu Brzęczek mógł podejść do holenderskiego napastnika i powiedzieć mu – u mnie strzeliłbyś pięć. Transmisja spotkania Polska – Holandia 18 listopada w Telewizji Polskiej.

"To powinien być już ostatni mecz Brzęczka w kadrze"

Czytaj też

Jerzy Brzęczek (fot. Getty Images)

"To powinien być już ostatni mecz Brzęczka w kadrze"

Liga Narodów: Włochy – Polska 2:0 [SKRÓT MECZU]
fot. Getty Images
Liga Narodów: Włochy – Polska 2:0 [SKRÓT MECZU]

Zobacz też
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Łukasz Łakomy, Jan Ziółkowski i
polecamy

Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz powoła skład na mecze el. MŚ. Padła konkretna data
Michał Probierz (fot. Getty Images)

Probierz powoła skład na mecze el. MŚ. Padła konkretna data

| Piłka nożna / Reprezentacja 
PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa 2024/25: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Męczarnie Polski z egzotycznym rywalem. Decydowały karne
Z lewej Adrian Lis-Zieliński (fot. PAP)

Męczarnie Polski z egzotycznym rywalem. Decydowały karne

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kiedy mecze reprezentacji Polski w 2025 roku? Sprawdź terminarz
Kiedy następny mecz reprezentacji Polski? Oto terminarz kadry w 2025

Kiedy mecze reprezentacji Polski w 2025 roku? Sprawdź terminarz

| Piłka nożna / Reprezentacja 
To tam zagramy z Holandią. Szczególne miejsce dla Polaków
Jakub Moder zagra z Holandią na swoim "domowym" stadionie (fot. Getty)

To tam zagramy z Holandią. Szczególne miejsce dla Polaków

| Piłka nożna / Reprezentacja 
To już pewne! To będzie pożegnalny mecz Kamila Grosickiego
Kamil Grosicki w czerwcu pożegna się z reprezentacją Polski (fot. Getty).

To już pewne! To będzie pożegnalny mecz Kamila Grosickiego

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Pięć goli i triumf młodych polskich piłkarzy! [WIDEO]
Bartosz Szywała (z prawej) rozegrał 83 minuty w meczu z Irlandią (fot. PAP)

Pięć goli i triumf młodych polskich piłkarzy! [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Reprezentant Polski trafi do Bundesligi!
Arkadiusz Pyrka (fot. Getty Images)

Reprezentant Polski trafi do Bundesligi!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Czternasty tytuł z rzędu. Polak częścią historii!
Jakub Piotrowski (fot. Getty Images)

Czternasty tytuł z rzędu. Polak częścią historii!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Najnowsze
Zaskakujący transfer z PKO BP Ekstraklasy! Egzotyczny kierunek
Zaskakujący transfer z PKO BP Ekstraklasy! Egzotyczny kierunek
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Miłosz Trojak (fot. PAP)
Wyliczono szanse Polek na triumf w ME. Te liczby są brutalne
Piłkarki reprezentacji Polski (fot. Getty Images)
Wyliczono szanse Polek na triumf w ME. Te liczby są brutalne
FOTO
Wojciech Papuga
Koniec spekulacji! Gwiazda Barcelony przedłużyła kontrakt
Raphinha przedłużył kontrakt z Barceloną (fot. Getty Images)
Koniec spekulacji! Gwiazda Barcelony przedłużyła kontrakt
FOTO
Wojciech Papuga
Wiemy, kto zorganizuje EuroBasket w 2029 roku
Eurobasket (fot. Getty Images)
Wiemy, kto zorganizuje EuroBasket w 2029 roku
| Koszykówka 
Trener kadry zapowiada rekord Polski. "To konieczność, nie możliwość"
Dominik Kopeć to lider polskiej kadry sprinterów (fot. PAP)
tylko u nas
Trener kadry zapowiada rekord Polski. "To konieczność, nie możliwość"
foto1
Michał Chmielewski
Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem
Kadr z meczu Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Legia Warszawa (fot. PAP)
Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Potężna zmiana w PZPN w sprawach sędziowskich
Łukasz Karski i Jacek Małyszek – kolejni debiutanci w Ekstraklasie. (zdjęcia: 400mm.pl/Wiktor Faryna, Getty Images)
Potężna zmiana w PZPN w sprawach sędziowskich
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Do góry