17 lis 2020 / Piłka nożna / Ekstraliga kobiet
Od awansu do 1/16 finału Ligi Mistrzyń GKS Górnik Łęczna dzieli jeden krok. W ostatniej rundzie eliminacji zmierzy się na własnym stadionie z cypryjskim Apollonem Ladies. – Myślę, że to drużyna porównywalna poziomem do nas – stwierdził w rozmowie z TVPSPORT.PL Piotr Mazurkiewicz, szkoleniowiec mistrzyń Polski.
Pandemia, czyli kwarantanna i... skrócona droga do LM
– Od początku pandemii, czyli od marca, jako trenerzy stoimy przed poważnym dylematem. Kiedy pracujemy w małych grupach, dwu- czy czteroosobowych, metodyka jest zupełnie inna – tłumaczy Mazurkiewicz. Problemem Górnika od pewnego czasu stały się też same zakażenia. Przez nie w spotkaniu poprzedniej rundy z ZNK Split nie mogły zagrać cztery zawodniczki. Tym razem pozytywny wynik testu uzyskała jedna z piłkarek. Została odizolowana od drużyny i nie wystąpi w środę.
– Nie jest to ani łatwe, ani komfortowe. Choćby Gosia Grec na kwarantannę trafiła jeszcze na zgrupowaniu kadry, a później uzyskała pozytywny wynik testu. Łącznie 21 dni nie mogła nigdzie wychodzić. Oczywiście dostała na ten czas zadania od trenera przygotowania motorycznego. Ale nie zastąpi to tego, co na boisku, gdzie trzeba biegać, gdzie płuca pracują – mówi szkoleniowiec.
Sam uważa zresztą, że ze względu na pandemiczny chaos lepiej utrzymywać drużynę "w gazie". Stąd też nie było – podobnie jak przed pierwszą rundą eliminacji – przekładania spotkań. Górnik w lidze zmierzył się z TME UKS SMS Łódź (1:1), a w Pucharze Polski rozgromił SWD Wodzisław Śląski (4:0).
Poza wszelkimi negatywnymi skutkami pandemii jest też jeden neutralny: zmieniła ona system eliminacji Ligi Mistrzyń. Przedtem zespoły były podzielone na dziesięć grup, których zwyciężczynie uzyskiwały awans do 1/16 finału, gdzie czekały już 22 inne – zakwalifikowane poprzez ligi. Tym razem dla kwalifikantów stworzono ścieżkę rozgrywaną systemem pucharowym. By dostać się do Champions League trzeba wygrać zaledwie dwa mecze. Do postawienia pozostał więc ostatni krok.
Co więcej, los przyniósł nieco szczęścia. – Mamy o tyle lepiej, że dostaliśmy oba spotkania u siebie. To plus. Zostaliśmy niejako organizatorami naszego turnieju kwalifikacyjnego – uśmiecha się trener Mazurkiewicz.
Do trzech razy sztuka?
Dla piłkarek z Łęcznej to trzecie z rzędu podejście do eliminacji Ligi Mistrzyń. W poprzednich dwóch latach za każdym razem brakowało niewiele. Najbliżej awansu Górniczki były w Szkocji. W ostatnim meczu uległy jednak Glasgow City 0:2. Trzy drużyny w tabeli zrównały się punktami, a mistrzynie Polski przegrały w małej tabeli o... gola.
Rok później było trudniej. Zdecydowanym faworytem grupy grającej w Holandii było Twente Enschede. Dominację potwierdziło zresztą na murawie. Piłkarki Górnika poza porażką z gospodyniami, punkty straciły też z Besiktasem. W meczu z Turczynkami padł remis 1:1.
Górnik Łęczna w Lidze Mistrzyń:
2018/19: eliminacje
2019/20: eliminacje
Górnik... słabszy niż poprzednio?
W poprzednich latach piłkarki Górnika do eliminacji przystępowały jednak będąc w silnym składzie i wysokiej formie. Czy tak jest też teraz? Można mieć wątpliwości. Przed sezonem drużyna straciła ważne ogniwa. Sylwia Matysik odeszła do Bayeru Leverkusen, a Dominika Grabowska do Fleury 91.
– Od momentu, gdy zdobyliśmy mistrzostwo, co sezon odchodzą od nas ważne zawodniczki. Dziewczyny się promują i wyjeżdżają za granicę – to normalne i nie mam z tym najmniejszego problemu. Czasem trudno którąś szybko zastąpić, bo zespół jest przyzwyczajony do mechanizmów. Gdy z maszyny usuniemy dwa koła, będzie miała zupełnie inne predyspozycje – mówi Mazurkiewicz.
– Patrząc personalnie, na nazwiska, w mojej ocenie nie jesteśmy jednak zespołem słabszym niż rok temu – dodaje. Atutem ekipy z Łęcznej jest z pewnością Emilia Zdunek, która wróciła do Polski z Sevilli. Pomimo obecności w składzie jej, a także Eweliny Kamczyk, od lat będącej gwiazdą Ekstraligi, Górniczki sezon 2020/21 zaczęły przeciętnie. Rundę jesienną zakończą maksymalnie na czwartej pozycji.
– W grach zespołowych jest tak, że gdy osiąga się szczyt, zawsze przychodzi delikatny spadek. Z wielu przyczyn. Zawsze siebie winię pierwszego, bo jako trener decyduję o obliczu zespołu – przyznaje Mazurkiewicz. – Pogubiliśmy trochę punktów, to fakt, ale jesteśmy na tym poziomie, co rok temu. Jeśli będę miał do dyspozycji wszystkie zawodniczki, jesteśmy w stanie walczyć o awans do 1/16 finału – zarzeka się.
Apollon, czyli... niewiadoma
Mecz z Apollonem, choć na własnym terenie, na pewno nie będzie łatwy. To zespół, który od 2009 roku tylko raz nie zdołał wywalczyć mistrzostwa Cypru. Od tego czasu dziesięciokrotnie brał udział w eliminacjach Ligi Mistrzyń i tylko trzy razy na tym etapie kończył przygodę z rozgrywkami.
W przeszłości mistrz Cypru potrafił jak równy z równym grać m.in. ze Spartą Praga. Trzeba jednak przyznać, że występy Apollonu w ostatnich dwóch sezonach nie były wybitne. W 2018 roku stracił krajową koronę na rzecz Barcelony, a w 2019 przepadł w eliminacjach po porażce z Bragą.
Apollon Ladies FC w Lidze Mistrzyń:
2009/10: eliminacje
2010/11: 1/16 finału (vs. Zvezda Perm)
2011/12: 1/16 finału (vs. Sparta Praga)
2012/13: 1/16 finału (vs. AS Torres)
2013/14: 1/16 finału (vs. Neulengbach)
2014/15: 1/16 finału (vs. Broendby)
2015/16: eliminacje
2016/17: 1/16 finału (vs. Sparta Praga)
2017/18: 1/16 finału (vs. Linkoeping)
2018/19: ---
2019/20: eliminacje
Poza danymi statystycznymi o zespole wiemy jednak niewiele. – Bazujemy na materiałach z zeszłego roku. Oglądałem ich przegrany mecz eliminacji LM. Patrząc na skład – od tamtej pory niewiele się zmienił, choć to zespół, który buduje pozycję na dany cel i podpisuje często kontrakty na pół roku – charakteryzuje Mazurkiewicz.
– Myślę, że to drużyna porównywalna poziomem do Górnika Łęczna – dodaje. Jak więc będzie wyglądało środowe spotkanie? – Miejmy świadomość, że to jeden mecz, więc z pewnością przyjadą tu z myślą o wygranej. Spodziewam się, że w pierwszej fazie żadne z zespołów nie ruszy do hurraataku. Przeciwnik zejdzie do niskiego pressingu i będzie liczył na kontrataki, a z czasem będzie musiał zaryzykować – mówi trener Górnika.
Dla obu ekip najbliższy mecz będzie miał spory ciężar gatunkowy. Zwyciężczynie znajdą się wśród 32 najlepszych klubów w Europie i zagrają w 1/16 finału Ligi Mistrzyń, gdzie już czekają potęgi. Od tej fazy będą odbywały się już dwumecze.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.