Piłkarze Pogoni Szczecin awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. W piątek w Płocku w serii rzutów karnych okazali się lepsi od miejscowej Wisły. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce był remis 1:1.
Mecz w Płocku był jednym z kilku w tej fazie rozgrywek, które nie mogły odbyć się planowanym terminie z powodu koronawirusa. Wprawdzie to spotkanie miało się początkowo odbyć na początku grudnia, ale znaleziono szybszy, dogodny dla obu zespołów termin. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. W 18. minucie gola strzelił obrońca Nafciarzy, Mateusz Lewandowski. Kwadrans później wyrównał Kamil Drygas, który pewnie wykonał rzut karny. Nie była to ostatnia jedenastka w spotkaniu.
Jako że ani druga połowa, ani dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu, do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były karne. Choć jako pierwszy pomylił się Michał Kucharczyk z Pogoni, to Portowcy okazali się lepsi. Aż trzech piłkarzy z Płocka: Piotr Pyrdoł, Airam Cabrera i Milan Obradović przegrało pojedynek z Dante Stipicą. Pyrdoł nie trafił w bramkę, zaś pozostałe dwa strzały wybił chorwacki bramkarz, który tym samym stał się bohaterem meczu.
Szło jak po grudzie. Ale mamy to! Jesteśmy w 1/8 finału @PZPNPuchar 🔥 Dante Stipica bohaterem Portowców! 🔥 pic.twitter.com/tMs55ITgeW
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) November 20, 2020
3 - 4
Legia Warszawa
0 - 5
Legia Warszawa
0 - 3
Pogoń Szczecin
1 - 2
Puszcza Niepołomice
3 - 1
Jagiellonia
2 - 0
Piast Gliwice
2 - 0
Korona Kielce
0 - 3
Legia Warszawa
1 - 3
Jagiellonia
4 - 3
KGHM Zagłębie Lubin