{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Rusza "pandemiczna" Liga Mistrzów. Polacy w kluczowych rolach?

Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów siatkarzy i siatkarek będzie pod wieloma względami historyczna. Nowa, "pandemiczna" formuła, rekordowa liczba polskich zespołów i realna szansa, by trofea powędrowały do biało-czerwonych.
Rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzów do tej pory przypominały piłkarską Champions League. W tym roku rywalizacja systemem "mecz i rewanż" ze względu na pandemię została jednak zamieniona na formułę turniejową. Każda z grup rozegra po dwa turnieje w dwóch wybranych przez Europejską Konfederacją Siatkówki miastach. Triumfatorzy pięciu grup awansują do ćwierćfinałów, podobnie jak trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc.
W tym roku rozgrywki powinni być szczególnie interesujące dla polskich kibiców, którzy będą mogli trzymać kciuki za rekordową liczbę zespołów. Do PGE Skry Bełchatów, VERVY Warszawa ORLEN Paliwa, ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle oraz Chemika Police i KS DevelopRes Rzeszów, które awansowały na podstawie miejsc zajętych w tabeli PlusLigi i TAURON Ligi, dołączyły zaproszone do kwalifikacji Jastrzębski Węgiel i ŁKS Łódź. Liczne grono Polaków będzie można też oglądać w barwach zagranicznych klubów, które są typowane do zwycięstwa w całej edycji LM.
Smarzek-Godek kontra koleżanki
Jako jedne z pierwszych do gry przystąpią mistrzynie Polski. Chemik Police od początku sezonu boryka się jednak z kolejnymi zakażeniami koronawirusem i przedłużającymi się kwarantannami. To główny powód dla którego kadra trenera Ferhata Akbasa na krajowym podwórku odniosła jak na razie tylko trzy zwycięstwa. W pierwszym turnieju LM, który rozegrany zostanie w Novarze, policzanki nie będą mogły liczyć na pomoc swojego szkoleniowca, który ze względu na pozytywny wynik testu na covid musiał zostać w domu.

Faworytkami turniejów grupy E będą obrończynie tytułu, Igor Gorgonzola Novara. Od tego sezonu mają w swojej talii dodatkowego asa, w postaci atakującej, Malwiny Smarzek-Godek. Dla reprezentantki Polski mecze z Chemikiem będą miały wyjątkowy smak, bo właśnie ten klub opuściła w 2018 roku, przenosząc się do Serie A. Koleżeńskie starcia zobaczymy też w grupie A, do której trafiło DevelopRes Rzeszów, a także Savino del Bene Scandicci, którego barw broni Magdalena Stysiak. Do grupy B wylosowany został natomiast łódzki ŁKS.
W ubiegłym roku w finale znalazły się dwa włoskie kluby – Novara i Imoco Volley Congeliano. Powtórka byłaby dla nas niezwykle miła, bo oznaczałaby potyczkę Smarzek-Godek z Joanną Wołosz. W walkę o trofeum włączą się z pewnością także kluby z Turcji, a po cichy liczymy, że także zespół z Rzeszowa, który od początku sezonu prezentuje świetną formę i w TAURON Lidze nie znalazł jeszcze pogromcy.
Liga Mistrzyń 2020/20201:
Grupa A: SC Schweriner, UYBA Busto Arsizio, Savino del Bene Scandicci, KS DevelopRes Rzeszów
Grupa B: Calcit Kamnik, Imoco Volley Conegliano, Fenerbahce, Nantes
Grupa C: Miluza VB, Vakifbank Stambuł, Maritza Płowdiw, ŁKS Łódź
Grupa D: Stuttgart, Eczacibasi, Dynamo Moskwa, Kaliningrad
Grupa E: VK UP Ołomuniec, Igor Gorgonzola Novara, Dynamo Kazań, Chemik Police
Terminarz polskich klubów:
Grupa A: 1-3 grudnia (Scandicci), 2-4 lutego (Schwerin)
Grupa C: 24-26 listopada (Płowdiw), 2-4 lutego (Łódź)
Grupa E: 24-11 listopada (Novara), 2-4 lutego (Szczecin)
Jastrzębski kontra Zenit, starcie drugie
Dużo polskich akcentów zobaczymy także w rozgrywkach męskich, do których awansowały aż cztery kluby PlusLigi. Dwa z nich znalazły się w jednej grupie. Mowa o PGE Skrze Bełchatów i ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle, które w tej fazie nie będą musiały podróżować, bo oba turnieje odbędą się w Polsce. Wydaje się, że przynajmniej jeden z polskich klubów powinien zapewnić sobie awans z tej grupy.
Na to liczy też Jastrzębski Węgiel, który w ubiegłym roku dotarł do ćwierćfinału, dwukrotnie pokonując w grupie wielki Zenit Kazań. Teraz klub będzie miał okazję do rewanżu, a pomóc w odniesieniu zwycięstw ma Bartosz Bednorz. Polski przyjmujący latem zamienił Modenę na Kazań i szybko zadomowił się w nowym klubie, z miejsca stając się jednym z liderów.
Trudną drogę do awansu ma VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, która w PlusLidze na razie spisuje się poniżej oczekiwań. Stołeczna drużyna będzie musiała zmierzyć się europejskimi potęgami, pokroju Leo Shoes Modena i Kuzbassu Kemerowo. Ciekawie będzie też w grupie B, gdzie prowadzona przez Vitala Heynena Sir Safety Perugia, której barw broni Wilfredo Leon, zagra m.in. z Cucine Lube Civitanova, które jest ostatnim triumfatorem Ligi Mistrzów (w 2020 roku rozgrywki nie zostały dokończone).
Liga Mistrzów 2020/20201:
Grupa A: PGE Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Lindemans Aalst, Fenerbahce
Grupa B: Cucine Lube Civitanova, Tours, Arkasspor, Perugia
Grupa C: BR Volleys, Jastrzębski Węgiel, Zenit Kazań, ACH Ljubljana
Grupa D: Leo Shoes Modena, VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, Knack Roeselare, Kuzbass Kemerovo
Grupa E: Itas Trentino, Friedrichshafen, Lokomotiw Nowosybirsk, Karlovarsko
Terminarz polskich klubów:
Grupa A: 8-10 grudnia (Kędzierzyn-Koźle), 26-28 stycznia (Bełchatów)
Grupa C: 8-10 grudnia (Berlin), 9-11 lutego (Kazań)
Grupa D: 15-17 grudnia (Roeselare), 9-11 lutego (Modena)