{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Wdowiak chce rozwiązać kontrakt z Cracovią
Mateusz Miga /
Uda mu się uciec? Mateusz Wdowiak złożył do Piłkarskiego Sądu Polubownego wniosek o rozwiązanie kontraktu z Cracovią. W zespole Pasów nie ma już dla niego przyszłości.
"MUSIAŁEM ZMIENIĆ KLUB, BO MOJA KARIERA SZŁA W DÓŁ"
Mateusz Wdowiak, który latem był bohaterem Cracovii i wprowadził ją do finału Pucharu Polski, a potem strzelił gola na wagę zwycięstwa w rozgrywkach, dziś znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Piłkarz nie doszedł z klubem do porozumienia w kwestii nowego kontraktu. Po bardzo krótkich negocjacjach klub zerwał rozmowy, a w październiku piłkarz został wysłany do zespołu rezerw.
24-latek został całkowicie odsunięty od pierwszej drużyny i na co dzień trenuje z drugą drużyną, która gra w III lidze. Klub nie krył powodów tej decyzji. Trener, a równocześnie wiceprezes klubu Michał Probierz mówił wprost, że podłożem jest sprawa kontraktu. Sugerował nawet, że między piłkarzem a jego agentem (Bartłomiejem Bolkiem) jest konflikt.
Czytaj też:

Wdowiak już na stałe w rezerwach Cracovii
Takiego konfliktu jednak nie ma, a Cracovia znalazła się teraz w sporze prawnym ze swoim piłkarzem. Jak poinformował portal Sportowe Fakty Wdowiak złożył do Piłkarskiego Sądu Polubownego wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Pismo wpłynęło do PZPN 19 listopada.
Teraz Cracovia ma dwa tygodnie na złożenie wyjaśnień. Sprawa wydaje się być zero – jedynkowa. Przecież to nie forma sportowa sprawiła, że piłkarz wylądował w III-ligowych rezerwach. Jeszcze w lipcu Wdowiak był czołowym piłkarzem Cracovii, grał w każdym meczu i nagle zniknął. Klub uniemożliwił mu dalszy rozwój poprzez odesłanie go do zespołu rezerw.
Jeśli Wdowiakowi nie uda się rozwiązać kontraktu, zapewne spędzi tam także rundę wiosenną.