{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Europy. Oceny po meczu Standard Liege – Lech Poznań
TVPSPORT.PL /
Lech Poznań przegrał na wyjeździe ze Standardem Liege 1:2 w spotkaniu 4. kolejki Ligi Europy. Niestety, Kolejorz ponownie popełnił proste błędy i stracił gola w doliczonym czasie gry. Tak oceniliśmy występ drużyny Dariusza Żurawia.
BENFICA ZNÓW TO ZROBIŁA. PIĘKNE GOLE I REMIS NA IBROX
OCENY PIŁKARZY LECHA POZNAŃ
Filip Bednarek – ocena 6 (skala 1-10)
Jeden z najlepszych graczy Lecha. Zwłaszcza przed przerwą miał dwie-trzy bardzo udane interwencje, dzięki którym uchronił drużynę przed stratą gola. Przy bramkach dla Standardu nie miał większych szans. Przy pierwszej odbił piłkę, przez co pozwolił przeciwnikom na "dobitkę". Przy tym strzale był jednak rykoszet, co mocno utrudniło mu zadanie. Przy drugiej nie miał do powiedzenia już nic.
Bogdan Butko – ocena 5
W 25. minucie spotkania bardzo dobrze uprzedził rywala i uniemożliwił mu oddanie strzału. W defensywie miał jednak też kłopoty, to z jego strony Standard często dośrodkowywał i stwarzał sobie sytuacje.
Thomas Rogne – ocena 5
Pojedynki z napastnikami sprawiały mu duże problemy. Parę razy dał się uprzedzić przeciwnikom. Groźnie mogło być zwłaszcza w 26. minucie, gdy jeden z rywali szybciej doszedł do piłki i groźnie uderzył.
Djordje Crnomarković – ocena 3
Jako pierwszy zawodnik Lecha dostał żółtą kartkę. Po przerwie został napomniany po raz drugi i musiał opuścić boisko. Miał duże problemy w defensywie. Wspólnie z Rogne pozwolił rywalom na oddanie kilku strzałów. Przykładem sytuacja z końcówki pierwszej połowy, gdy patrzył jak jeden z rywali uderza przewrotką. Jego czerwona kartka skomplikowała sytuację zespołu w ostatnich minutach.
Tymoteusz Puchacz – ocena 5
W pierwszej połowie nie mógł pozwolić sobie na wypady pod bramkę rywali. Skupiony na defensywie, raz przegrał pojedynek główkowy z Faiem, po czym gospodarze mieli okazję. Po przerwie zagrał już znacznie odważniej i od razu dało to efekty. Pokazał parę ciekawych zagrań z przodu, oczywiście najważniejszym była asysta przy golu Ishaka.

Jakub Moder – ocena 5
Przeciwnicy sprawiali mu kłopoty, bo naciskali natychmiast, gdy tylko podchodził do bramkarza lub stoperów po piłkę. To za faul na nim Oulare "zarobił" drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Po przerwie, kiedy Lech grał w przewadze zawodnika, było go już więcej w poczynaniach ofensywnych. Widać, że nie prezentuje już tej formy, co na początku sezonu...
Pedro Tiba – ocena 4
Pojawiał się przy próbach kontrataku, w kilku sytuacjach ładnie mijał rywali i wyprowadzał akcję. W drugiej połowie mógł mieć nawet asystę, gdyby lepiej dograł piłkę z lewej strony pola karnego. To jednak on zaliczył stratę w środku pola, po której gospodarze skontrowali i zdobyli bramkę na 1:1.
Jan Sykora – ocena 4
Nie był zbyt widoczny, w pierwszej połowie było go za mało w ofensywie. Było to także efektem gry całej drużyny. Przed golem Lecha na 1:0 mógł pokonać bramkarza, ale zmarnował świetną okazję. Trzeba pochwalić go za powrót w 16. minucie, kiedy przeszkodził w oddaniu celnego strzału Faiemu. Mimo wszystko, powinien dać drużynie więcej.
Dani Ramirez – ocena 4
W jednej z pierwszych akcji ofensywnych Lecha ładnie uwolnił się spod opieki rywali. Mimo że rozegrał całe spotkanie, nie był zbyt widoczny. Przebłysków w ofensywie było za mało.
Michał Skóraś – ocena 4
Wspólnie z Bogdanem Butko odpowiadał za prawą stronę, z której Standard stwarzał duże zagrożenie. Rywale atakowali wysokim pressingiem, często miał z tym kłopoty. Nie wniósł zbyt wiele z przodu.
Mikael Ishak – ocena 7
Był pożyteczny nawet w pierwszych 45 minutach, w których rzadko dostawał podania. Gdy już miał piłkę przy nodze, potrafił się zastawić, utrzymać przy niej albo wywalczyć faul. W ostatniej minucie pierwszej odsłony sam stworzył sobie sytuację, po której oddał strzał. Znów popisał się skutecznością i zdobył jedyną bramkę dla Kolejorza.
REZERWOWI
Alan Czerwiński – ocena 4
Nie wniósł nic specjalnego do gry zespołu. W dodatku to on pozwolił na dośrodkowanie, po którym gospodarze strzelili gola na 2:1.
Wasyl Kraweć – ocena 4
Dostał prawie pół godziny gry, ale również on nie pokazał zbyt wiele dobrego.
Lubomir Satka – grał zbyt krótko, by go oceniać
Filip Marchwiński – grał zbyt krótko, by go oceniać
Nika Kaczarawa – grał zbyt krótko by go oceniać