{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Diego Maradona (fot. Getty Images)

– To wielka strata. Odeszła legenda i wielka osobowość. Nie tylko piłkarska, bo każdy wie, jakim był człowiekiem i jak żył pełnią życia. Diego był osobą, która w życiu codziennym robiła to samo, co na boisku. Cieszył się i bawił tym, co sprawia mu radość – mówił kapitan reprezentacji, który odebrał tytułu dla "Najbardziej wpływowego człowieka w polskim sporcie".
Maradona w czwartek wieczorem czasu lokalnego spoczął na cmentarzu Jardin de Paz ("Ogród Pokoju") na obrzeżach Buenos Aires. W uroczystości uczestniczyli tylko członkowie rodziny i najbliżsi współpracownicy zmarłego.
– To był przykry dzień w piłkarskim świecie, bo odeszła osoba, która była jedną z największych legend piłki nożnej. Nawet jeżeli ja nie wychowałem się na jego meczach, to doskonale pamiętam, jak grał Maradona. To była wielka osobowość. Widzimy obrazki z Argentyny i widzimy, kim on był dla Argentyńczyków. To pokazuje, jak wielką był ikoną. Wielkie słowa uznania dla Diego za to, co robił na boisku z piłką. Wielka szkoda, że nas opuścił. Teraz będzie na wszystko spoglądać z góry – podkreślił Lewandowski.
Sebastian Sanch, rzecznik piłkarza potwierdził, że pogrzeb odbędzie się w przyszły czwartek.
Robert Lewandowski pożegnał Diego Armando Maradonę podczas gali magazynu "Forbes"

Odejściem Diego Maradony żyje cały świat. Jednego z największych piłkarskich wirtuozów pożegnał również Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski i napastnik Bayernu Monachium wypowiedział się na temat Argentyńczyka podczas wręczenia mu przez magazyn "Forbes" tytułu "Najbardziej wpływowego człowieka w polskim sporcie".
Pobierz nową aplikację mobilną TVP Sport. Dostęp do sportu 24/7!
Czytaj też:

Diego Maradona spoczął na cmentarzu
25 listopada przejdzie do historii piłki nożnej. Tego dnia na zawał serca zmarł Maradona. Prezydent Argentyny ogłosiła trzydniową żałobę narodową, a wyrazy współczucia i kondolencje płynęły z całego świata. Legendę pożegnał również najlepszy polski piłkarz – Lewandowski. Uczynił to podczas gali magazynu "Forbes".
Robert Lewandowski pożegnał Diego Maradonę
– To wielka strata. Odeszła legenda i wielka osobowość. Nie tylko piłkarska, bo każdy wie, jakim był człowiekiem i jak żył pełnią życia. Diego był osobą, która w życiu codziennym robiła to samo, co na boisku. Cieszył się i bawił tym, co sprawia mu radość – mówił kapitan reprezentacji, który odebrał tytułu dla "Najbardziej wpływowego człowieka w polskim sporcie".
Maradona w czwartek wieczorem czasu lokalnego spoczął na cmentarzu Jardin de Paz ("Ogród Pokoju") na obrzeżach Buenos Aires. W uroczystości uczestniczyli tylko członkowie rodziny i najbliżsi współpracownicy zmarłego.
– To był przykry dzień w piłkarskim świecie, bo odeszła osoba, która była jedną z największych legend piłki nożnej. Nawet jeżeli ja nie wychowałem się na jego meczach, to doskonale pamiętam, jak grał Maradona. To była wielka osobowość. Widzimy obrazki z Argentyny i widzimy, kim on był dla Argentyńczyków. To pokazuje, jak wielką był ikoną. Wielkie słowa uznania dla Diego za to, co robił na boisku z piłką. Wielka szkoda, że nas opuścił. Teraz będzie na wszystko spoglądać z góry – podkreślił Lewandowski.
Sebastian Sanch, rzecznik piłkarza potwierdził, że pogrzeb odbędzie się w przyszły czwartek.
Źródło: TVPSPORT.PL