Polscy koszykarze pewnie odnieśli drugie zwycięstwo w kwalifikacjach do EuroBasketu 2022, wysoko wygrywając w Walencji z Rumunią 91:61. – Przeciwnik nie postawił nam żadnych warunków – powiedział po meczu wiceprezes PZKosz Eugeniusz Kijewski.
Były koszykarz oraz selekcjoner reprezentacji docenił wysiłek zawodników i rozmiar wygranej, ale zwrócił też uwagę na klasę rywala.
– Dobrze zagraliśmy, ale powiedzmy szczerze, że przeciwnik nie postawił nam żadnych warunków. Niemniej jednak wygrana różnicą 30 punktów na poziomie reprezentacji zasługuje na pochwałę – ocenił.
Najwięcej punktów dla Polski zdobyli w sobotę Michał Sokołowski - 17 (także 7 zbiórek i 3 asysty), Jarosław Zyskowski - 13 oraz Michał Michalak i Karol Gruszecki - po 9. Kijewski nie wyróżnił specjalnie żadnego z zawodników.
– Wszyscy zagrali na swoim poziomie. Najlepszy strzelec rzucił 17 punktów, więc gra w ataku rozłożyła się na cały zespół – zauważył.
W poniedziałek drużynę Mike'a Taylora czeka rozpoczynający serię rewanżową mecz z Izraelem, z którym Polacy przegrali w lutym w Gliwicach 71:75. Podopieczni trenera Odeda Katasha, po nieoczekiwanym sobotnim zwycięstwie nad Hiszpanią 95:87, są liderami grupy z trzema zwycięstwami, przed Polską (2-1), Hiszpanią (1-2) i Rumunią (0-3).
– Izrael to zespół znacznie lepszy od Rumunii, bliższy europejskiej czołówki. Myślę, że prawdziwą wartość polskiej reprezentacji poznamy w tym właśnie spotkaniu. W Gliwicach przegraliśmy trochę niefartownie, więc przydałby się rewanż – dodał 220-krotny reprezentant Polski.
Mecz z Rumunią przypomniał trenerską karierę Kijewskiego. Właśnie przeciwko temu rywalowi poprowadził on swój ostatni mecz jako szkoleniowiec kadry, z którą wywalczył siódme miejsce w mistrzostwach Europy 1997.
W eliminacjach kolejnego EuroBasketu, 2 grudnia 1998 roku w Tarnowie Polska pokonała Rumunię bardzo podobnym wynikiem do tego z Walencji - 91:64. Szanse awansu drużyna straciła jednak wcześniej dwukrotnie przegrywając z Węgrami i Macedonią. Niedługo po meczu z Rumunami Kijewski podał się do dymisji.
W trenerskiej karierze poprowadził reprezentację w 117 meczach. Dla Taylora poniedziałkowe spotkanie z Izraelem będzie 100. w roli trenera biało-czerwonych.
Następne
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia