| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Warta dalej chce zaskakiwać. "Będziemy walczyć nawet w dziesięciu"

PKO Ekstraklasa: piłkarze Warty Poznań zagrają z Rakowem Częstochowa
Piłkarze Warty Poznań (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
Jakub Ptak

Warta Poznań plasuje się najwyżej z tegorocznych beniaminków PKO Ekstraklasy. Postawa Zielonych może być zaskoczeniem, zważywszy na kłopoty, z jakimi zmaga się klub. Obrońca Jakub Kiełb zapowiada, że Warta chce jeszcze nieraz zaskoczyć kibiców. Kolejna okazja do sprawienia niespodzianki już w niedzielę, w meczu z Rakowem Częstochowa.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Jakub Ptak, TVPSPORT.PL: – Ciągła gra na wyjeździe, najniższy budżet ligi, plaga koronawirusa i kontuzji, trudności ze skompletowaniem składu – tyle problemów i przeciwności losu, a mimo to potraficie zaskoczyć wszystkich i wygrywać mecze. Jak to jest możliwe?
Jakub Kiełb, obrońca Warty Poznań:
– Wydaje mi się, że to dlatego, że jesteśmy monolitem. Naszą siłą jest zespół. Trener wlewa w nas dużą wiarę w nasze umiejętności. Mówi, żeby nie przejmować się tymi aspektami, tylko patrzeć na siebie, bo jesteśmy w stanie to zrobić.

– Nazywają was "swojską bandą". Każdy podkreśla, że jesteście niezwykle zgraną ekipą. Po awansie doszło do wielu zmian kadrowych, ale chyba nie miało to większego wpływu na atmosferę w szatni.
– Jestem w Warcie już ponad cztery lata. W tym czasie ludzie się zmieniali, ale zawsze była tu dobra atmosfera. Nie wiem, czym jest to spowodowane i nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć. Wszyscy nowi zawodnicy szybko się aklimatyzują, dostosowują się do całej grupy. Każdy łapie pozytywny, rodzinny klimat. Nie ma Wielkich Panów Piłkarzy.

– Dla wielu zawodników Warty – w tym także dla ciebie – ekstraklasa była czymś nowym. Jakie są pierwsze wrażenia?
– Na początku nie wiedziałem, czego oczekiwać po ekstraklasie. Była niepewność, ale jak widać po wynikach, dajemy sobie radę, nie jesteśmy outsiderem. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.

– Mieliście trudny początek. W pierwszych czterech meczach nie zdobyliście bramki, a dwukrotnie straciliście punkty w ostatnich minutach meczu. Zapłaciliście frycowe.
– Właśnie tak było, ale to też mogło napawać optymizmem. Był pozytywny bodziec, że okej, nie zdobywamy jeszcze punktów, ale możemy coś ugrać, bo mamy swoje sytuacje. I rzeczywiście, w następnych kolejkach to udowodniliśmy.

– Wyniki znacznie się poprawiły, ale za to pogorszyła się sytuacja kadrowa. Liczne problemy zdrowotne spowodowały, że trudno jest wam ostatnio skompletować pełną kadrę meczową. Jak teraz wygląda sytuacja?
– Jest już lepiej, bo chłopaki powoli wracają do zdrowia. Co prawda nie będziemy jeszcze gotowi w 100 procentach naszych możliwości, ale i to pokazuje, że tak naprawdę w Warcie nie ma jednostek. Obojętnie, kto wypadnie, wchodzi kolejny zawodnik i nie ma wielkiego spadku jakości. Jest to samo zaangażowanie i oddanie drużynie. Charakter drużyny wciąż jest zachowany – jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.

– Sam również straciłeś kilka tygodni. W ostatnich minutach ostatniego treningu przed meczem z Lechem Poznań nabawiłeś się kontuzji. Czy jako chłopak pochodzący z Wielkopolski żałowałeś, że nie zagrasz w derbach?
– Niestety, tak się czasami dzieje. Na początku plułem sobie w brodę, że nie zagram w derbach Poznania. Mecz miał fajną otoczkę i każdy chciałby w nim zagrać. Z drugiej strony pomyślałem sobie: po to tyle lat trenuję i gram w piłkę, żeby dojść do takiego poziomu, by takie spotkania były dla mnie codziennością, a nie wyłącznie świętem. Chcę jak najdłużej grać w ekstraklasie, a wtedy, mam nadzieję, będą kolejne okazje do występów w derbach.

– W waszym zespole pojawiło się również ognisko zakażeń koronawirusem. Jak szybko do formy wracali rekonwalescenci?
– Było u nas dużo zakażeń. Niektórzy zawodnicy zmagali się z wirusem przez trzy tygodnie, a inni czuli się gorzej przez jeden dzień i już chcieli wracać do treningów. Gdy piłkarze wracali szybko, to po jednej-dwóch indywidualnych jednostkach, normalnie dołączali do drużyny i wszystko było w porządku.

– W tak trudnej sytuacji załamałby się niejeden twardziel. Ale na pewno nie wasz trener, Piotr Tworek.
– Zadziwia mnie jego pozytywne nastawienie. Zawsze chce grać o zwycięstwo, nigdy nie widzi przeszkód. Cały czas nas napędza. Mówi, że nawet gdyby było nas tylko dziesięciu, to i tak będziemy walczyć i damy radę. Jestem pełen szacunku za jego optymizm.

– Rozumiem, że tak samo motywował was przed meczem z Rakowem?
– Oczywiście, że tak. Szanujemy przeciwnika i go doceniamy. Jesteśmy po analizie gry rywala. Wiemy, że jest to bardzo dobrze zorganizowana i poukładana drużyna, z szeroką kadrą i niezłymi zawodnikami. Wiadomo, że Raków jest faworytem, ale trener Tworek nie schodzi z obranego szlaku. Możemy sprawić niespodziankę i postaramy się to zrobić.

– Trafiłeś do Warty w 2016 roku i przeszedłeś z nią drogę z drugiej ligi do ekstraklasy. Czy wraz z awansem sportowym dużo zmieniło się w klubie?
– Jest zupełnie inaczej, niż było rok czy dwa lata temu. Mamy coraz lepszą otoczkę wokół Warty, zainteresowanie naszym zespołem jest o wiele większe. Coraz więcej osób jest zatrudnionych w klubie, a to też jest jakiś wyznacznik. Warta rośnie wraz z poziomem sportowym i organizacyjnie stara się dogonić ten zaskakujący awans do ekstraklasy. Jest biednie, ale stabilnie, a w przypadku utrzymania się ten budżet będzie większy. Myślę, że to wszystko się unormuje i będzie już tylko lepiej.

– Warta miała i ma wiele problemów pozasportowych. Nie myślałeś kiedyś, żeby odpuścić i poszukać innego, "spokojniejszego" klubu?
– Nie było takich momentów. Ta atmosfera mnie tu trzymała. Owszem, pojawiało się zainteresowanie innych klubów, ale zawsze się to gdzieś rozmywało i zostawałem w Poznaniu. Sam z siebie odchodzić nie chciałem.

– Czekasz na powrót do Ogródka?
– Byłoby miło, gdyby udało się przyspieszyć te prace i przystosować nasz stadion w Poznaniu do wymogów licencyjnych. Z drugiej strony nie narzekamy na grę w Grodzisku, bo warunki są bardzo dobre. Przyjęliśmy też do wiadomości, że nasze domowe mecze to też poniekąd mecze wyjazdowe, ale nikt nie szuka wymówek z tego powodu.

– Co ciekawe, o wiele lepiej idzie wam na wyjazdach niż w Grodzisku. Do meczu z Wisłą u siebie nie zdobyliście ani jednej bramki.
– Nie przywiązuję do tego większej wagi. Myślę, że do tej pory nasze wyniki w Grodzisku to zbieg nieszczęśliwych wypadków. W meczu z Wisłą to się zmieniło, bo strzeliliśmy dwa gole i wygraliśmy. Teraz u siebie powinniśmy być już silniejsi.

– Za nami jedna trzecia sezonu i na razie to Warta jest królową Wielkopolski, bowiem wyprzedza swojego bogatego rywala zza miedzy, Lecha. Odczuwacie satysfakcję?
– Szczerze mówiąc, nikt w klubie nie zwraca na to uwagi. Oni grają w Lidze Europy, ale mają też swoje problemy. To ich sprawa, bowiem my spoglądamy tylko na siebie. Chcemy udowodnić sobie i wszystkim wokół, że mimo tych trudności stać nas nie tylko na utrzymanie się, ale możemy powalczyć o wyższe lokaty. Zresztą to i tak nie ma znaczenia, że teraz jesteśmy na dziewiątym miejscu. Liczy się tylko tabela po 30. kolejce.

Czytaj także: Wisła Kraków szuka trenera. Maciej Skorża i Thomas Doll kandydatami

Zobacz też
Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu
Ben Lederman dołączy do klubu z Izraela (fot. Getty Images)
nowe

Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piorunujące chwile w Legii. Trzy zwolnienia w pierwszych godzinach!
Piotr Włodarczyk i Tomasz Kiełbowicz żegnają się z Legią Warszawa po zmianach w strukturach skautingu (fot: 400mm.pl)
tylko u nas

Piorunujące chwile w Legii. Trzy zwolnienia w pierwszych godzinach!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia Warszawa ma nowego dyrektora. Zaskakujące nazwisko?
Legia Warszawa ma nowego szefa skautingu. Ma współpracować z Michałem Żewłakowem i Fredim Bobiciem (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Legia Warszawa ma nowego dyrektora. Zaskakujące nazwisko?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Transferowe szaleństwo Widzewa. Kolejny wysoki transfer!
Piłkarze Widzewa (fot. Getty Images)

Transferowe szaleństwo Widzewa. Kolejny wysoki transfer!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lech pogodzony ze stratą gwiazdy. "Nie ma lepszego momentu na odejście"
Afonso Sousa latem może odejść z Lecha Poznań (fot. PAP)

Lech pogodzony ze stratą gwiazdy. "Nie ma lepszego momentu na odejście"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Talent wraca do Lecha. Ma zastąpić jednego z liderów
Krzysztof Bąkowski to najprawdopodobniej przyszły drugi bramkarz Lecha Poznań (fot. Getty Images)

Talent wraca do Lecha. Ma zastąpić jednego z liderów

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy trener blisko Cracovii! Pracował w Ligue 1
Luka Elsner ma zostać nowym trenerem Cracovii (fot. Getty Images)

Nowy trener blisko Cracovii! Pracował w Ligue 1

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Medaliści tego sezonu Ekstraklasy wymienią się zawodnikami!
Lamine Diaby-Fadiga (z lewej) trafi pod Jasną Górę. Zostanie "Medalikiem" (fot. Getty).

Medaliści tego sezonu Ekstraklasy wymienią się zawodnikami!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki transfer Widzewa. 1,5 mln euro za reprezentanta!
Mariusz Fornalczyk przeniesie się z Kielc do Łodzi (fot. Getty).

Wielki transfer Widzewa. 1,5 mln euro za reprezentanta!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Goncalo Feio znalazł nowy klub? Zaskakujący kierunek!
Goncalo Feio po odejściu z Legii Warszawa będzie pracował w... Izraelu? (fot: Getty)

Goncalo Feio znalazł nowy klub? Zaskakujący kierunek!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu
nowe
Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ben Lederman dołączy do klubu z Izraela (fot. Getty Images)
Zieliński może przejść do historii. Takich jak on było niewielu
Piotr Zieliński (fot. Getty Images)
nowe
Zieliński może przejść do historii. Takich jak on było niewielu
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Modlitwa o mistrzostwo Polski. Wisła ze specjalnym wsparciem!
Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po zwycięskim meczu z Industrią Kielce (fot. Orlen Superliga)
tylko u nas
Modlitwa o mistrzostwo Polski. Wisła ze specjalnym wsparciem!
(fot. TVP)
Damian Pechman
O dwóch takich, co finał ci wybronią. Kluczowy pojedynek w Monachium
Gianlugi Donnarumma i Yann Sommer
O dwóch takich, co finał ci wybronią. Kluczowy pojedynek w Monachium
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Zbigniew Boniek: Zieliński? Nie będę zaskoczony, jeśli zmieni klub
Zbigniew Boniek (fot. Getty)
tylko u nas
Zbigniew Boniek: Zieliński? Nie będę zaskoczony, jeśli zmieni klub
Robert Błoński
Robert Błoński
Szok przed finałem LM. Trener Interu dogadany z nowym klubem
Simone Inzaghi z prawej (fot. Getty Images)
Szok przed finałem LM. Trener Interu dogadany z nowym klubem
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Awans to nie wszystko. Polki zbliżyły się do mundialu
Paulina Tomasiak i Ewelina Kamczyk w meczu z Irlandią Północną (fot. Getty Images)
Awans to nie wszystko. Polki zbliżyły się do mundialu
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Do góry