Przejdź do pełnej wersji artykułu

Granie o przełamanie. Skra zwycięska w meczu z zawiercianami

/ PGE Skra Bełchatów PGE Skra Bełchatów (fot. PAP)

W niedzielę w Zawierciu dwa zespoły walczyły o przełamanie po porażkach. Zwycięska okazała się PGE Skra Bełchatów, która pokonała Aluron CMC Warta.

Czytaj też:

Grzegorz Łomacz

Grzegorz Łomacz o osłabieniu w meczu z VERVĄ: miałem mroczki przed oczami i czułem, że tracę świadomość

Można grać przeciętnie na lewym skrzydle, można nie aktywizować na siatce środkowych i wygrać 25:15. Jak? Wystarczy postawić na mocną zagrywkę, która na tyle odrzuci rywala od siatki, że ten będzie musiał ratować się piłkami sytuacyjnymi. Te z kolei charakteryzują się tym, że potrzeba wiele szczęścia, by regularnie z nich punktować. Tak w skrócie można opisać pierwszą partię w wykonaniu Skry i Aluronu. Bartosz Filipiak, jedyny dobrze grający na skrzydle zawodnik swojego zespołu, aż trzykrotnie wypunktował przyjęcie rywali. To wystarczyło Skrze do zwycięstwa. Z ciekawszych akcji można wspomnieć również kiwkę tyłem z drugiej piłki Mihajlo Mitica, która weszła w boisko i dała punkt gościom. Ponadto, przyjezdni aż sześć razy zablokowali oponentów.

8:5, 16:14 i 21:17 w drugiej odsłonie spotkania prowadzili goście. Zespół Michała Mieszko Gogola przez całą drugą cześć partii utrzymywał trzypunktową przewagę. Roztrwonił ją jednak przez brak czujności bloku, co wykorzystywał między innymi Grzegorz Bociek. Mimo większych emocji w ostatnich piłkach, zwycięstwo w secie przypieczętowali Ebadipour atakiem po rękach rywali i Karol Kłos asem serwisowym (25:22).

Pewna siebie Skra zamierzała jak najszybciej skończyć mecz z zawiercianami. Co jej w tym pomogło? Dominująca przewaga w bloku (14:5), lepsza skuteczność ataku 48 procent do 39, spokojniejsze przyjęcie (55-procentowa skuteczność do 38-procentowej) i więcej asów serwisowych (6:1). Goście więcej ryzykowali, ale też sporo psuli (choćby szesnaście piłek za linią dziewiątego metra). Ostatecznie wykorzystali słabszą postawę Mateusza Malinowskiego, niezbyt pewne uderzenia Orczyka, a także brak kończącego ataku gości i wygrali w meczu 3:0 (25:19).

Aluron CMC Warta Zawiercie — PGE Skra Bełchatów 0:3
(15:25, 22:25, 19:25)

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także