02 gru 2020 | Skoki

Słoweńcy drżą o formę gwiazd przed mistrzostwami świata w Planicy. Najlepszy ten, który nie skacze?

Peter Prevc, skoki narciarskie, Prevc Planica, mistrzosw świata w lotach — Peter Prevc na razie lata poniżej własnych możliwości (Fot. Getty)

Antoni Cichy

Nie tak miał wyglądać u Słoweńców początek sezonu. Na tydzień przed mistrzostwami świata w Planicy nadal jest wiele znaków zapytania przy formie Petera Prevca i Timiego Zajca, a najmocniejszym może się okazać ten, który w Pucharze Świata w ogóle... nie skakał.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Skoki w Niżnym Tagile. Pierwszy konkurs w sobotę w TVP

Czas biegnie nieubłaganie. W weekend zawody w Niżnym Tagile, powrót czarterem do Europy, testy na koronawirusa w Jesienicach, przejazd do Kranjskiej Gory i już tylko godziny będą dzielić skoczków od walki o medale na Letalnicy.

Dla gospodarzy wyjątkowe są nawet pucharowe zmagania w Planicy, więc w mistrzostwach tym bardziej chcieliby zaistnieć. Ale formy u gwiazd, jak nie było, tak nie ma, a okazji do poprawek jak na lekarstwo. Najbliższe dni upłyną pod znakiem zmagań w Rosji, a nie spokojnych treningów w kraju. To nie do końca wymarzone okoliczności do poszukiwania wysokiej dyspozycji i skoków na miarę czołowych pozycji.

Obawy przed MŚ. Jeden test, zakaz startu całej kadry?

Czytaj też

Planica, Letalnica, MŚ w Planicy, mistrzostw świata w Planicy, mistrzostw świata w lotach, Planica koronawirus

Obawy przed MŚ. Jeden test, zakaz startu całej kadry?

Liderzy za Estończykiem i rezerwowym Austriakiem

Najlepszym ze Słoweńców w pierwszych trzech konkursach Pucharu Świata był Anże Lanisek. W Wiśle nawet prowadził po pierwszej serii, potem spadł na szóste miejsce. W drugiej "10" klasyfikacji generalnej są nieoczekiwanie Bor Pavlovcić i Żiga Jelar. Wygląda naprawdę nieźle. Tyle że Słoweńcy nie w nich upatrywali faworytów do medali w Planicy.

Peter Prevc w trzech konkursach uzbierał ledwie... 16 punktów. Ustępuje choćby Markusowi Schiffnerowi, którego Austriacy wysłali do Ruki, kiedy pierwszą kadrę z rywalizacji wyłączył koronawirus, czy Estończykowi Arttiemu Aigro. Jeszcze gorzej jest z Timim Zajcem. 20-latek w zeszłych sezonach sześciokrotnie stawał na podium, dziś zajmuje w klasyfikacji generalnej... 41. miejsce ex aequo z Włochem Giovannim Bresadolą, a ten punktował tylko raz i pomógł mu w tym wiatr.

Uważany za dobrego lotnika Anże Semenić też się nie popisuje. Ba, zdobył jeszcze mniej punktów od dwóch wspomnianych zawodników. Jedynie siedem. Choć na niego Słoweńcy raczej nie liczyli specjalnie, bo Semenić ma to do siebie, że może wygrać trening, a potem z trudem awansować do konkursu albo przepaść w pierwszej serii, lądując niedaleko za bulą.

Obawy przed MŚ. Jeden test, zakaz startu całej kadry?

Czytaj też

Obawy przed MŚ. Jeden test, zakaz startu całej kadry?

Słoweńcy marzą o powtórce takich chwil, kiedy na Letalnicy rywalom odlatywał Peter Prevc (Fot. Getty)

Cienka linia między dobrymi a złymi skokami

Wyniki wynikami, ale jeszcze większym problemem jest bezradność. A tę powoli widać u trenera Gorazda Bertonceljego. W rozmowie ze słoweńskimi mediami przyznał otwarcie: – Zastanawiamy się, co się dzieje – odpowiedział, pytany o formę Zajca.

20-latek to podobny przypadek do Norwegów Daniela Andre Tandego czy Halvora Egnera Graneruda. Albo świetnie, albo się sypią. Ale Alexander Stoeckl aż takich kłopotów obecnie nie ma, bo pierwszy pokazuje dobre próby, a drugi skacze wyśmienicie. W przeciwieństwie do Zajca.

– Charakteryzuje go cienka linia między dobrymi a złymi skokami. Przed wyjazdem do Wisły skakał całkiem normalnie. Był blisko Laniska, a to obecnie nasz najlepszy zawodnik. Będziemy musieli popracować nad tym. Wygląda, że brakuje mu wiele, ale wcale nie. Musimy się skoncentrować na przygotowaniu mentalnym i szybko znaleźć rozwiązanie – uspokajał Bertoncelj.

W zeszłym sezonie Zajc przekonywał, że walkę ze ścisłą światową czołówką utrudniają mu kłopoty natury sprzętowej. – To nie kłopot. On szybko traci pewność siebie. Kiedy źle skoczy, trudno mu się podnieść. A przed sezonem miał bardzo dobre skoki w Planicy i Kranju. Potrzebuje takich, żeby odnaleźć pewność – tłumaczy Bertoncelji.

Timi Zajc stawał na podium choćby rok temu na Kulm, kiedy wygrał Piotr Żyła (Fot. Getty)

Kubacki lepszy od legend. Stoch już go nie dogoni

Czytaj też

Dawid Kubacki, Peter Prevc, Kamil Stoch, Kubacki rekord, najwięcej startów z rzędu w Pucharze Świata

Kubacki lepszy od legend. Stoch już go nie dogoni

Lepszy brat, który nie skacze?

Po konkursach w Wiśle trener Słoweńców przekonywał, choć nie brzmiało to aż tak optymistycznie, że nie ma powodów do obaw o formę Petera Prevca, bo i tak spisywał się lepiej niż przed przyjazdem do Polski. Patrząc na jego wyniki, musiało być naprawdę źle, skoro miejsce pod koniec pierwszej "30" uznano za znaczącą poprawę.

O ile trudno było o porównania po jednych zawodach do poprzednich prób zdobywcy Kryształowej Kuli z sezonu 2015/16, to teraz punktów odniesienia jest więcej. Ale dalej nie wygląda to rewelacyjnie. W pierwszym konkursie w Ruce "Pero" zajął 29. miejsce. Oczko lepsze niż w Wiśle. W drugim faktycznie nastąpiła poprawa, bo znalazł się w drugiej "10". Problem w tym, że do zwycięzcy, Graneruda, stracił... ponad 75 punktów. W przeliczeniu na odległość, to około 40 metrów.

– Wiatr był nierówny, w drugiej serii narty falowały. Powoli, ze skoku na skok, jest lepiej. Pokazał progres w stosunku do soboty – przekonuje Bertoncelji, wierząc, że treningi na skoczni w Niżnym Tagile zaplanowane jeszcze przed zawodami przyniosą spodziewane efekty u obu omawianych zawodników.

Może się okazać, że najlepszym ze Słoweńców będzie ten, który jeszcze... nie skakał. Mianowicie Domen Prevc. Najmłodszy z braci na razie nie startuje w Pucharze Świata i spokojnie trenuje w Planicy z myślą o mistrzostwach świata. Podobno skacze naprawdę dobrze i choć nie miał okazji, by sprawdzić się w rywalizacji, trudno wyobrazić sobie sześcioosobową słoweńską drużynę bez niego. Ale to wielka niewiadoma. W jakiej jest formie? To okaże się podczas pierwszego treningu na Letalnicy.

Miejsca Słoweńców w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po 3 konkursach:
8. Anże Lanisek (66 punktów)
11. Bor Pavlovcić (61)
15. Żiga Jelar (40)
32. Peter Prevc (16)
41. Timi Zajc (8)
43. Anże Semenić (7)

Kubacki lepszy od legend. Stoch już go nie dogoni