{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Antoine Griezman strzelił jednego z goli (fot. pap)
Z tego względu trener Ronald Koeman zdecydował, że w składzie meczowym zabraknie Lionela Messiego. Dla Argentyńczyka była to zapewne ostatnia okazja, by odpocząć w trakcie obecnej edycji Champions League.
20' (2:0) – w zasadzie identyczny schemat, jak przy pierwszym trafieniu. Tym razem asystował Ousmane Dembele, a na listę strzelców wpisał się Martin Braithwaite, który wślizgiem pokonał Denesa Dibusza.
28'(3:0) – Abraham Frimpong niezgodnie z przepisami zaatakował w polu karnym Braithwaite'a. Ten bez problemów pokonał bramkarza pewnym strzałem na lewy słupek.
5' – Braithwaite błyskawicznie mógł otworzyć wynik. Nie poradził sobie jednak w sytuacji sam na sam z Dibuszem i wyraźnie przestrzelił.
34' – kolejne spotkanie oko w oko Braithwaite'a z Dibuszem. Napastnik uderzył jednak w rękę golkipera.
83' – Barcelona przeprowadziła znakomity dwójkowy atak, ale ostatecznie Dembele i Puig przekombinowali. Gdyby nie niepotrzebne podanie, oglądalibyśmy kolejną bramkę, bo obrońcy byli wyraźnie spóźnieni.
Liga Mistrzów: FC Barcelona pokonała Ferencvaros

Po bardzo jednostronnym pojedynku FC Barcelona pokonała Ferencvaros 3:0 w piątek kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie spotkania. W drugiej zespół Ronalda Koemana zbierał siły na kolejne potyczki.
Przed meczem:
Obie drużyny bez większych emocji mogły podejść do środowego spotkania. Barcelona już wcześniej była pewna awansu do fazy pucharowej. Węgierski zespół wciąż może myśleć o udziale w Lidze Europy, ale ta kwestia rozstrzygnie się dopiero podczas bezpośredniego starcia z Dynamem Kijów, które także pozostaje bez zdobyczy punktowej w grupie G.Z tego względu trener Ronald Koeman zdecydował, że w składzie meczowym zabraknie Lionela Messiego. Dla Argentyńczyka była to zapewne ostatnia okazja, by odpocząć w trakcie obecnej edycji Champions League.
Jak padły gole?
14' (1:0) – Jordi Alba posłał płaskie dośrodkowanie w pole karne z lewej strony boiska. Antoine Griezmann wyprzedził obrońców i umieścił piłkę w siatce.20' (2:0) – w zasadzie identyczny schemat, jak przy pierwszym trafieniu. Tym razem asystował Ousmane Dembele, a na listę strzelców wpisał się Martin Braithwaite, który wślizgiem pokonał Denesa Dibusza.
28'(3:0) – Abraham Frimpong niezgodnie z przepisami zaatakował w polu karnym Braithwaite'a. Ten bez problemów pokonał bramkarza pewnym strzałem na lewy słupek.
Jak mogły paść?
5' – Braithwaite błyskawicznie mógł otworzyć wynik. Nie poradził sobie jednak w sytuacji sam na sam z Dibuszem i wyraźnie przestrzelił.
34' – kolejne spotkanie oko w oko Braithwaite'a z Dibuszem. Napastnik uderzył jednak w rękę golkipera.
83' – Barcelona przeprowadziła znakomity dwójkowy atak, ale ostatecznie Dembele i Puig przekombinowali. Gdyby nie niepotrzebne podanie, oglądalibyśmy kolejną bramkę, bo obrońcy byli wyraźnie spóźnieni.
Co dalej?
Z grupy G do fazy pucharowej na pewno awansują Barcelona i Juventus, które zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce. Z kolei Ferencvaros powalczy z Dynamem o Ligę Europy.
Źródło: tvpsport.pl