03 gru 2020 | Piłka nożna / Ekstraliga kobiet

Cenna jak Lewandowski. Ewa Pajor skończyła 24 lata

Ewa Pajor i Robert Lewandowski w 2013 i 2020 roku (fot. Instagram)

Dawid Brilowski

Najlepsza polska piłkarka, Ewa Pajor, kończy 24 lata. Mimo młodego wieku w gablocie ma już siedem krajowych mistrzostw – w tym cztery wywalczone w Niemczech. W barwach Wolfsburga rozegrała przeszło 100 meczów, dwukrotnie wybiegając na murawę w finale Ligi Mistrzyń. Dla reprezentacji znaczy (co najmniej) tyle, ile Robert Lewandowski u mężczyzn. A jak liczbowo wypada na tle najlepszego polskiego piłkarza?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

El. Euro 2022: mecz Hiszpania - Polska przełożony. Poznaliśmy nową datę

Już na wstępie należy zaznaczyć, że różnice między piłką kobiecą a męską są gigantyczne. Poniższe zestawienie ma na celu zobrazowanie ich, a nie próbę określenia, kto jest lepszym zawodnikiem.

METRYCZKA
Ewa Pajor: 24 lata, 167 cm wzrostu
Robert Lewandowski: 32 lata, 184 cm wzrostu

Pajor jest osiem lat młodsza i 17 centymetrów niższa od Lewandowskiego. To dwa zupełnie inne typy napastników. Piłkarka Wolfsburga bazuje na szybkości i zwrotności. Wyróżnia się boiskową inteligencją – nie gra jako typowa "9", a w wielu sytuacjach sama potrafi kreować akcje bramkowe.

Jej 167 centymetrów wzrostu to dokładnie tyle, ile mierzy choćby Mathieu Valbuena, a zaledwie o trzy centymetry mniej niż Leo Messi. W warunkach kobiecej piłki nie należy do najwyższych. Można zaryzykować nawet, że nie przerasta średniej. Nie jest też jednak przesadnie filigranowa.

ZAROBKI

Trudno porównywać zarobki Pajor do kogokolwiek, gdyż… nie zostały one ujawnione. Na tę kwestię można jednak spojrzeć z innej perspektywy. Według "L’Equipe" w 2019 roku najhojniej opłacana piłkarka świata – Ada Hegerberg – mogła liczyć na około 400 tysięcy euro rocznie. Jednocześnie ranking wskazywał, że jedynie kilka zawodniczek przekraczało granicę 300 tysięcy.

Należy więc szacować, że zarobki Pajor w Wolfsburgu mogą wynosić między 100 a 200 tysięcy euro za sezon. Według kwot, jakie w kwietniowym "Stanowisku" zdradził Krzysztof Stanowski, najlepsza polska piłkarka nie zmieściłaby się więc w czołowej "dziesiątce" płac PKO Ekstraklasy, gdzie najwięcej (830 tys. euro rocznie) zarabia Artur Jędrzejczyk.

Jak mają się do tego gwiazdy światowego formatu? Jak informował "Bild" po przedłużeniu kontraktu Lewandowski inkasuje w Bayernie Monachium 20 milionów euro rocznie. Jeszcze więcej zarabia chociażby Neymar, któremu PSG w ciągu sezonu – według informacji medialnych – wypłaca 36 milionów euro.

KWOTA ODSTĘPNEGO

Jeśli już mowa o dużych pieniądzach – latem w nowej umowie Pajor pojawiła się klauzula z kwotą odstępnego w wysokości miliona euro. Biorąc pod uwagę, że Patryk Klimala w czasie gry w Jagiellonii Białystok miał zapisaną sumę czterokrotnie wyższą (skorzystał z tego zresztą Celtic Glasgow), nie wydaje się ona specjalnie duża.

To jednak złudne porównanie. Dotychczas najdroższą piłkarką w historii była Pernille Harder, która przeszła z Wolfsburga do Chelsea za… 300 tysięcy euro. Biorąc pod uwagę ten kontekst, milion staje się kwotą zaporową. Realnie Pajor bliżej więc do Karima Benzemy niż do Klimali. Francuzowi swego czasu Real Madryt zapisał w kontrakcie klauzulę, mówiącą o sumie odstępnego w wysokości… miliarda euro.

LICZBA MECZÓW W SEZONIE
Ewa Pajor: 24/34
Robert Lewandowski: 47/52

W kobiecej piłce rozgrywa się mniej spotkań. W sezonie 2019/20 VfL Wolfsburg wziął udział w 34, a Pajor zagrała w 24 z nich. Lewandowski był znacznie bardziej obciążony. Wystąpił w 47 z 52 starć Bayernu.

Należy zauważyć przy tym, że znacznie częściej grał też w pełnym wymiarze czasowym. W całym sezonie spędził na boisku 4043 minuty. Znacznie przewyższa to osiągnięcie Pajor, która grała "zaledwie" 1764 minuty.

ŚREDNIA GOLI NA MECZ
Ewa Pajor: 0,62 gola na mecz w Wolfsburgu
Robert Lewandowski: 0,86 gola na mecz w Bayernie Monachium

Oboje mogą pochwalić się kapitalną dyspozycją strzelecką. We wspomnianych powyżej meczach sezonu 2019/20 Pajor łącznie trafiała do bramki 19 razy, a Lewandowski czynił to aż 55-krotnie. Daje to gole odpowiednio co 92 i 74 minuty.

Wynik piłkarki Wolfsburga, choć liczbowo znacznie odbiega od najskuteczniejszego napastnika w kraju, jest godny wyróżnienia. Warto dodać, że w tym sezonie Polka częściej kreowała akcje, a zadanie ich skutecznego kończenia spoczywało raczej na Harder, która została zresztą królową strzelczyń.

Od momentu transferu za zachodnią granicę Lewandowski strzelił łącznie 364 gole w 490 spotkaniach (w barwach Borussii Dortmund i Bayernu Monachium). Pięciokrotnie zostawał królem strzelców Bundesligi. Pajor natomiast zanotowała 68 goli w 109 meczach w barwach Wolfsburga. Armatę za bycie najskuteczniejszą w lidze odebrała raz – po sezonie 2018/19, kiedy to zdobyła 24 bramki w 18 meczach rozgrywek.

BRAMKI W CHAMPIONS LEAGUE
Ewa Pajor: 8
Robert Lewandowski: 71

O ile w lidze niemieckiej oboje potrafią dominować, o tyle królem Champions League bezsprzecznie jest Lewandowski. Od początku kariery strzelił w tych rozgrywkach 71 goli i jest już trzeci w klasyfikacji wszech czasów. Pajor ma dotychczas osiem trafień w turnieju głównym oraz siedem w eliminacjach.

Rozbieżność spowodowana jest jednak w dużej mierze formatem Ligi Mistrzyń, która rozpoczyna się od 1/16 finału i nie ma w niej fazy grupowej. W barwach Wolfsburga na arenie międzynarodowej Polka zagrała więc zaledwie 24 razy. Jej najczęstszą "ofiarą" stało się Atletico Madryt. Strzeliła mu trzy gole.

WIEK DEBIUTU
Ewa Pajor: 15 lat (Ekstraliga), 16 lat (reprezentacja)
Robert Lewandowski: 20 lat (Ekstraklasa), 20 lat (reprezentacja)

Kolejną różnicę między piłką kobiecą i męską widać jak na dłoni patrząc, w jakim wieku debiutowali najlepszy polski piłkarz i piłkarka obecnych czasów. Lewandowski do Ekstraklasy wkroczył rywalizacją z GKS Bełchatów w pierwszej kolejce sezonu 2008/09. Jeszcze w tym samym roku zadebiutował w kadrze. Miał wówczas 20 lat.

Pajor do Ekstraligi weszła zaś z przytupem, mając zaledwie 15 lat i 133 dni. By grać potrzebowała specjalnego zezwolenia z PZPN. Na boisku odnalazła się w mig, a kolejne gole strzelane na arenie krajowej i sukcesy w młodzieżówce sprawiły, że szybko znalazła się w dorosłej reprezentacji. Gdy Wojciech Basiuk po raz pierwszy wysłał jej powołanie miała zaledwie 16 lat.

Ewa Pajor strzela przewrotką w meczu przeciwko Barcelonie (fot. Getty Images)

OBSERWUJĄCYCH NA INSTAGRAMIE
Ewa Pajor: 33,2 tysiąca
Robert Lewandowski: 20,1 miliona

Swoje fanpage w social mediach oboje prowadzą podobnie – bez ekstrawagancji, rządzi w nich sport. Na podstawie obserwujących widać jednak zdecydowaną różnicę popularności. Liczby mówią same za siebie.

GABLOTY PEŁNE TROFEÓW

Polscy napastnicy wypełniają gabloty nie tylko indywidualnymi nagrodami. Lewandowski osiem razy zdobywał mistrzostwo Niemiec, cztery razy puchar tego kraju, a po razie mistrzostwo i puchar Polski. W dorobku ma również triumfy w superpucharach obu państw oraz najważniejsze trofeum – Ligę Mistrzów (oraz superpuchar Europy).

Pajor przed transferem do Wolfsburga wywalczyła dwa mistrzostwa Polski, do których dołożyła także trzy triumfy w krajowym pucharze. W Niemczech cztery razy z rzędu ze swoim klubem zdominowała ligę, a puchar – aż pięciokrotnie. Trzy razy jej klub awansował do finału Ligi Mistrzyń, a dwukrotnie w nim wystąpiła. Za każdym razem musiała uznać jednak wyższość Lyonu.

GRA W KADRZE

Lewandowski zagrał w reprezentacji 116 meczów, w których strzelił 63 gole. Był w ćwierćfinale Euro 2016, a także na Euro 2012 oraz mundialu 2018. Pajor sukcesy w orłem na piersi odnosiła już na początku kariery – w 2013 roku została mistrzynią Europy U17. W turnieju finałowym błyszczała, a na koniec została wyróżniona nagrodą UEFA Under-17 Golden Player.

Ostatnie lata nie są już jednak tak brawurowe. W dorosłej reprezentacji zaliczyła 61 meczów i zdobyła 39 bramek. Nie zdołała jednak poprowadzić drużyny do awansu na żaden z wielkich turniejów. Najbliższą szansę ku temu będzie miała jednak już w lutym. Wówczas biało-czerwone zmierzą się z Hiszpanią, a ewentualna wygrana (która byłaby sportowym cudem) zaprowadziłaby je do barażu.

Dla Pajor będzie to pierwszy mecz w kadrze od marcowego starcia z Azerbejdżanem. Od początku sezonu 2020/21 polska napastniczka pauzuje bowiem z powodu kontuzji. Najprawdopodobniej na boisko wróci w styczniu. Z okazji urodzin wypada więc życzyć jej dużo zdrowia – by była w stanie zagrać z Hiszpanią. A także siły i szczęścia – by udało się ten mecz wygrać.