{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Europy. Rangers wygrali emocjonujące spotkanie ze Standardem i prowadzą w grupie

W czwartek zespół Rangers pokonał Standard Liege 3:2 (2:2) w meczu 5. kolejki w grupie D Ligi Europy. Zwycięstwo sprawia, że szkocka drużyna utrzymała się na szczycie tabeli. Trzeci jest Lech Poznań.
LM: "polski" mecz na koniec fazy grupowej. Transmisja w TVP
Spotkanie w Glasgow miało tylko jednego faworyta i byli nim Rangers, ale to Standard Liege rozpoczął lepiej i szybko zaskoczył gospodarzy. Już w 6. minucie na 1:0 trafił Maxime Lestienne, a goście objęli prowadzenie. Belg wykorzystał dobre dośrodkowanie i wbił piłkę do bramki z bliskiej odległości.
Czytaj też:

Liga Europy: AC Milan i Tottenham pewne awansu. Gareth Bale przełamał się w europejskich pucharach
Gospodarze odpowiedzieli jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie Connor Goldson dobrze uderzył głową po rzucie rożnym i wyrównał stan meczu. Chwilę później Duje Cop strzelił jednak dla Liege i znów to goście byli na prowadzeniu. Szalone 45 minut zwieńczyła bramka zdobyta przez Jamesa Taverniera z rzutu karnego. Piłkarze schodzili do szatni przy stanie 2:2.
Dopiero w drugiej połowie Rangers rozstrzygnęli spotkanie na swoją korzyść. W 63. minucie nabiegający z lewej strony Ryan Kent znakomicie podał w pole karne do Scotta Arfielda, a Kanadyjczyk pewnym kopnięciem dał gospodarzom zwycięskie trafienie.
W grupie D to właśnie Rangers są na szczycie z 11 punktami. Taki sam dorobek, ale gorszy bilans bramkowy, ma Benfica. Na trzeciej lokacie plasuje się Lech Poznań, a ostatni jest Standard Liege, oba kluby mają po trzy oczka.