| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet
W sobotę biało-czerwone uległy półfinalistkom Euro sprzed dwóch lat, Rumunkom 24:28. Sukces był blisko, bo po koncertowej grze w pierwszej połowie Polki wygrywały 15:11. – Jeśli każdy spojrzy, z jakiej pozycji zaczynaliśmy dwa tygodnie temu w Koszalinie i gdzie jesteśmy teraz, to widać imponującą różnicę. W pierwszej połowie w wielu momentach nie daliśmy rywalkom szans – chwalił swój zespół selekcjoner reprezentacji Polski Arne Senstad.