Klub wiedział, że jestem w grupie ryzyka w przypadku koronawirusa. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że po tej chorobie częstym powikłaniem jest zapalenie mięśnia sercowego. Jeśli przytrafiłoby mi się to drugi raz, mogło się to skończyć dla mnie bardzo źle — mówi w TVPSPORT.PL Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i reprezentacji Polski siatkarzy.