We wtorek Cristiano Ronaldo wrzucił kamyczek do ogródka Leo Messiego, gdy strzelił dwa gole i dał Juventusowi zwycięstwo na Camp Nou. Teraz oliwy do ognia dolała siostra piłkarza...
To był fantastyczny występ Starej Damy. Piłkarze Andrei Pirlo byli najwyraźniej podrażnieni porażką z Blaugraną u siebie i postanowili wziąć rewanż za tamten mecz. Wzięli w efektownym stylu. Dwukrotnie trafił Ronaldo, piękną bramkę nożycami dołożył Weston McKennie i było pozamiatane.
Tamto starcie miało oczywiście swój podtekst. Przez lata CR7 rywalizował z Messim w La Liga i ścigali się choćby w walce o Złotą Piłkę. Ci dwaj byli zresztą od lat porównywani, więc fani talentu portugalskiego napastnika mieli powody do zadowolenia.
Miała je też siostra piłkarza Juventusu, Elma Aveiro. Na swoim Instagramie podsyciła nastroje, gdy dodała zdjęcie Messiego klęczącego przed Ronaldo. "Mój król. Najlepszy w historii. Duma mojego życia" – podpisała. A to oczywiście wywołało lawinę komentarzy kibiców jednego i drugiego...
To nie pierwszy raz, gdy siostra Portugalczyka wywołuje falę dyskusji. Kilka miesięcy temu powiedziała bowiem, że koronawirus nie istnieje, a dowodem tego jest jej brat, który stał się wysłannikiem Boga.