Ruszył festiwal latania w Planicy. Pierwszego dnia najdalej fruwał Austriak Michael Hayboeck, ale nie tylko on mógł cieszyć się z nowego rekordu życiowego. W historii... ukraińskich skoków wylądował Witalij Kaliniczenko.
Przeszkodom do dalekiego latania w Planicy miała być wieczora pora i niezbyt sprzyjające warunki. Ale niemal przez całe kwalifikacje wiało pod narty. Na podmuchy, które niosły, skoczkowie mogli też liczyć podczas treningów. I choć rekordowych, ponad 252-metrowych lotów nie było, kilka prób zrobiło wrażenie.
Największą frajdę miał pewnie "Rekin", czyli Michi Hayboeck. 29-latek już w przeszłości zaprzyjaźnił się z Letalnicą. To on jako pierwszy w 2015 roku poleciał ponad 239 metrów, czyli dalej niż rekord starej Letalnicy Bjoerna Einara Romoerena. W czwartek pokazał, że po przerwie wymuszonej koronawirusem można skakać jak z nut. I poza rozmiar skoczni (240 metrów). W drugim treningu uzyskał 241 metrów, a w kwalifikacjach aż 242,5 metra. To był najdłuższy lot dnia i nowy rekord życiowy Hayboecka.
"Życiówkę" poprawiło jeszcze czternastu zawodników, a kilku z nich lądowało dalej ze skoku na skok. Nowym rekordem wynoszącym ponad magiczne 200 metrów po czwartkowym lataniu może się pochwalić siedmiu uczestników mistrzostw z Planicy (część z nich w przeszłości przekroczyła już 200 metrów).
Na Letalnicy rozkręcał się choćby Ukrainiec Witalij Kaliniczenko. Zaczął od 184,5 metra, później było 186,5, a w kwalifikacjach 195,5. I choć do czerwonej linii oznaczającej 200 nie doleciał, jako jedyny ustanowił nowy rekord kraju. Poprawił wynik Witalija Szumbareca sprzed blisko dwunastu lat!
W sumie w czwartek skoczkowie 102 razy lądowali przynajmniej na 200. metrze. Kibice ostrzą sobie jednak zęby na jeszcze dłuższe loty choćby "Rekina". Rekord Letalnicy to 252 metry Japończyka Ryoyu Kobayashiego. Jeszcze dalej w Planicy poleciał Gregor Schlierenzauer, ale Austriak 253,5-metrową próbę w 2018 roku podparł.
Nowe rekordy życiowe:
Michael Hayboeck (Austria) – 242,5 metrów
Martin Hamann (Niemcy) – 224,5 m
Pius Paschke (Niemcy) – 221 m
Sander Vossan Eriksen (Norwegia) – 218 m
Keiichi Sato (Japonia) – 213,5 m
Ilja Mankow (Rosja) – 204 m
Giovanni Bresadola (Włochy) – 201 m
Timon-Pascal Kahofer (Austria) – 198 m
Witalij Kaliniczenko (Ukraina) – 195,5 m
Danił Sadrejew (Rosja) – 194,5 m
Decker Dean (USA) – 188,5 m
Roman Siergiejewicz Trofimow (Rosja) – 188 m
Niko Kytosaho (Finlandia) – 184 m
Patrick Gasienica (USA) – 162,5 m
Arttu Pohjola (Finlandia) – 160 m
Następne