{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu
Robert Lewandowski znów skuteczny przeciwko VfL Wolfsburg (fot. Getty Images)
Najlepszy strzelec Bundesligi rozpoczął mecz w podstawowej jedenastce. Choć przez niemal całą pierwszą połowę był niewidoczny, to tuż przed przerwą przypomniał o swojej klasie. Precyzyjnie uderzył głową, wykańczając dośrodkowanie Kingsleya Comana. Był to jego 250. gol w historii występów w lidze niemieckiej. W drugiej części gry potwierdził swoją znakomitą dyspozycję. Potrzebował zaledwie pięciu minut, by zdobyć drugą bramkę – 251. w Bundeslidze. Więcej goli strzelili tylko Klaus Fischer (268) i Gerd Mueller (365).
Ocena TVPSPORT.PL (skala 1-10): 9
Reprezentant polskiej młodzieżówki pojawił się na Allianz Arena na ostatnie dwadzieścia minut. Choć nie miał zbyt wielu okazji, by zaprezentować swoje umiejętności, to czas spędzony przez niego na boisku pokazał, że 19-latek ma coraz mocniejszą pozycję w zespole. W końcówce doszedł jednak do dwóch świetnych sytuacji. Niewiele brakowało, by pokonał Manuela Neuera...
Ocena TVPSPORT.PL: bez oceny
0:1 (5') – Leroy Sane popełnił błąd we własnym polu karnym. Do piłki dopadł Kevin Mbabu, który dośrodkował w "szesnastkę". Tam znalazł się Maximilian Philipp, który pięknym strzałem z woleja otworzył wynik meczu.
1:1 (45+1') – Coman zszedł z piłką z lewego skrzydła i dośrodkował w pole karne. Na piątym metrze najwyżej wyskoczył Lewandowski, który precyzyjnym strzałem głową pokonał Koena Casteelsa.
2:1 (50') – obie drużyny nie zdążyły się jeszcze na dobre rozkręcić w drugiej połowie, a "Lewy" świętował już drugie trafienie. Wykorzystał nieporadność obrony Wolfsburga, w łatwy sposób ograł Maxence'a Lacroix i płaskim strzałem wyprowadził Bayern na prowadzenie.
16' – po szesnastu minutach mogło być już 0:2. Wout Weghorst ruszył na bramkę Neuera i, będąc z nim sam na sam, pewnie trafił do siatki. Sędzia podniósł jednak chorągiewkę. Holender był na spalonym.
Bundesliga. Bayern Monachium wygrał z VfL Wolfsburg. Dublet Roberta Lewandowskiego
Choć Bayern Monachium długo męczył się z VfL Wolfsburg, to w końcu dopiął swego. Wygrał 2:1 (1:1), trzy punkty zawdzięczając Robertowi Lewandowskiemu. To Polak strzelił bowiem oba gole, trafiając po raz 250. i 251. w historii występów w Bundeslidze. Na ostatnie dwadzieścia minut na boisku pojawił się także Bartosz Białek.
Zobacz też: "Lewy" piłkarzem roku FIFA? Oglądaj galę w Telewizji Polskiej!
Jak zagrał Robert Lewandowski?
Najlepszy strzelec Bundesligi rozpoczął mecz w podstawowej jedenastce. Choć przez niemal całą pierwszą połowę był niewidoczny, to tuż przed przerwą przypomniał o swojej klasie. Precyzyjnie uderzył głową, wykańczając dośrodkowanie Kingsleya Comana. Był to jego 250. gol w historii występów w lidze niemieckiej. W drugiej części gry potwierdził swoją znakomitą dyspozycję. Potrzebował zaledwie pięciu minut, by zdobyć drugą bramkę – 251. w Bundeslidze. Więcej goli strzelili tylko Klaus Fischer (268) i Gerd Mueller (365).
Ocena TVPSPORT.PL (skala 1-10): 9
Jak zagrał Bartosz Białek?
Reprezentant polskiej młodzieżówki pojawił się na Allianz Arena na ostatnie dwadzieścia minut. Choć nie miał zbyt wielu okazji, by zaprezentować swoje umiejętności, to czas spędzony przez niego na boisku pokazał, że 19-latek ma coraz mocniejszą pozycję w zespole. W końcówce doszedł jednak do dwóch świetnych sytuacji. Niewiele brakowało, by pokonał Manuela Neuera...
Ocena TVPSPORT.PL: bez oceny
Jak padły gole?
0:1 (5') – Leroy Sane popełnił błąd we własnym polu karnym. Do piłki dopadł Kevin Mbabu, który dośrodkował w "szesnastkę". Tam znalazł się Maximilian Philipp, który pięknym strzałem z woleja otworzył wynik meczu.
1:1 (45+1') – Coman zszedł z piłką z lewego skrzydła i dośrodkował w pole karne. Na piątym metrze najwyżej wyskoczył Lewandowski, który precyzyjnym strzałem głową pokonał Koena Casteelsa.
2:1 (50') – obie drużyny nie zdążyły się jeszcze na dobre rozkręcić w drugiej połowie, a "Lewy" świętował już drugie trafienie. Wykorzystał nieporadność obrony Wolfsburga, w łatwy sposób ograł Maxence'a Lacroix i płaskim strzałem wyprowadził Bayern na prowadzenie.
Jak jeszcze mogły paść gole?
16' – po szesnastu minutach mogło być już 0:2. Wout Weghorst ruszył na bramkę Neuera i, będąc z nim sam na sam, pewnie trafił do siatki. Sędzia podniósł jednak chorągiewkę. Holender był na spalonym.
Źródło: tvpsport.pl