Przejdź do pełnej wersji artykułu

Siedmiu juniorów Michniewicza. Kogo upatrzył sobie trener Legii?

/ Legia Warszawa: Michniewicz wybrał juniorów: wśród nich są Skibicki, Mosór i Włodarczyk Michniewicz wybrał juniorów na obóz: wśród nich są Skibicki, Mosór i Włodarczyk (fot: PAP/400mm.pl)

Dwóch synów byłych mistrzów Polski, strzelec gola z Lechem, skandalista i nowy Łukasz Piszczek. Siedmiu juniorów poleci z Legią na zgrupowanie do Dubaju. Kim są młodzi wybrańcy Czesława Michniewicza?

LECH ODBUDUJE SIĘ PO KLĘSCE? TRANSMISJA MECZU Z WISŁĄ W SOBOTĘ W TVP

Młodzież w Legii nie ma łatwo. To klub, w którym walczy się o najwyższe cele, a to nie pomaga w przebijaniu się do składu. Chcemy jednak stawiać na juniorów, bo przy Łazienkowskiej jest kilku perspektywicznych graczy z akademii. Ci, którzy pojadą na zgrupowanie do Dubaju, będą mieli szansę, by zostać z nami na dłużej, choć nie wszystkich czeka taki los – uważa Czesław Michniewicz, szkoleniowiec Legii Warszawa.

Mistrzowie Polski zabiorą na styczniowe zgrupowanie siedmiu adeptów akademii Legii. Stołeczny klub poinformował, że w tej grupie znajdą się Kacper Tobiasz, Ariel Mosór, Jehor Macenko, Jakub Kisiel, Nikodem Niski, Kacper Skibicki oraz Szymon Włodarczyk. Trzech graczy ma już za sobą debiut w PKO Ekstraklasie. W tym sezonie na murawie w pierwszym zespole zaprezentował się tylko Skibicki.

Kim są juniorzy, którzy dostaną szansę?


Kacper Tobiasz – Bramkarz ma 18 lat i jest Warszawiakiem. Przez całą przygodę z piłką związany był z dwoma stołecznymi klubami. Zaczynał w SEMP-ie Ursynów, potem trafił do Legii, ale po roku wrócił do macierzystego klubu. W 2019 roku doszło do ponownego transferu na Łazienkowską. W tym sezonie golkiper rozegrał jedenaście meczów w trzecioligowych rezerwach, w których dwanaście razy wyjmował piłkę z siatki. W listopadzie gracz podpisał nowy kontrakt z Wojskowymi, który będzie obowiązywał do 2023 roku. Obecnie, gdy kontuzjowani są Radosław Cierzniak oraz Wojciech Muzyk, jest trzeci w hierarchii. Zasiadł nawet na ławce rezerwowych pierwszego zespołu.

Ariel MosórNa razie największe skojarzenia budzi jego ojciec Piotr, który w przeszłości zdobył mistrzostwo Polski z Legią. Jest twardym środkowym obrońcą, który nieźle wyprowadza piłkę z własnej połowy. – Bardzo szybko się uczy, wie jak zachowywać się w konkretnych sytuacjach – opisuje go Piotr Kobierecki, który prowadził gracza w rezerwach Legii. Ostatnie miesiące są dla niego niczym karuzela, bo latem został ponownie odesłany do drugiego zespołu, w którym rozegrał czternaście meczów i zdobył dwie bramki. Ma za sobą debiut w Ekstraklasie, do którego doszło pod koniec poprzedniego sezonu. W listopadzie miał za to szansę pojechać na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. Na tapecie wciąż jest jego kontrakt, który oficjalnie kończy się 30 czerwca 2021 roku. W umowie jest za to zapis, który automatycznie przedłuży umowę o rok, jeśli gracz wystąpi jeszcze przez około 90 minut w pierwszym zespole.

Czytaj też:

Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa (fot: PAP)

Czesław Michniewicz: o transferach porozmawiamy po meczu ze Stalą

Jehor Macenko – Ukrainiec przeszedł ciekawą drogę. Jest wychowankiem Dynama Kijów, ale z czasem trafił do Polski. W nowym kraju rozpoczął przygodę z futbolem od Ursusa Warszawa, a latem 2019 roku trafił na Łazienkowską do Legii. Od tamtego czasu regularnie się rozwija, a przy tym dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi. 18–latek ma 188 centymetrów wzrostu, a w tym sezonie wystąpił w dziesięciu spotkaniach rezerw Wojskowych. Wcześniej był bardzo chwalony za występy w Centralnej Lidze Juniorów. Przede wszystkim jest środkowym obrońcą, ale może występować także jako defensywy pomocnik.

Nikodem Niski – Zgrupowanie w Dubaju nie będzie dla niego debiutanckim obozem z pierwszym zespołem Legii. Prawy obrońca jest dynamicznym zawodnikiem, który potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej, choć zdarzało się, że cierpiała przez to defensywa. W zależności od potrzeb, ćwiczył już z zespołem Michniewicza, a wcześniej Aleksandara Vukovicia. W barwach rezerw warszawian staje się powoli weteranem. Jeśli teraz nie wywalczy sobie mocniejszej pozycji, to być może trafi na wypożyczenie. Jesienią wystąpił w trzynastu spotkaniach drugiego zespołu, choć zdecydowanie lepsza była dla niego druga połowa rundy. – Niski przejawia świetny potencjał motoryczny. Przypomina mi Łukasza Piszczka, którego prowadziłem w Zagłębiu Lubin, gdy występował jeszcze jako napastnikkomplementował go Michniewicz.

Jakub Kisiel – Bohater głośnego transferu. Na początku 2019 roku zamienił Polonię na Legię, ale kibice Wojskowych zarzucali mu, że wcześniej obrażał ekipę Wojskowych. Z tego powodu młodzieżowca powitały na trybunach transparenty, które zdecydowanie nie były miłym powitaniem dla wychowanka Nadnarwianki Pułtusk. 17-latek jest regularnie powoływany do juniorskich reprezentacji Polski. Środkowy pomocnik rozegrał w tym sezonie dziesięć meczów w rezerwach, okresowo pomagał także Legii w CLJ. – Uważamy, że ma duży potencjał, jego atuty to czytanie gry, ustawienie, ma dobre warunki fizyczne – opisuje Kisiela Jacek Zieliński, dyrektor akademii piłkarskiej Wojskowych.

Kacper SkibickiGdyby inne kluby chciały Skibickiego latem, to piłkarza nie byłoby już przy Łazienkowskiej. Skrzydłowy przeżył jesienią wielką przygodę. Zadebiutował w lidze, strzelił gola z Lechem Poznań i na stałe wpadł na orbitę zainteresowań Michniewicza. Potrafi dośrodkować w pełnym biegu, nieźle spisuje się w pojedynkach z rywalami i… przez szkoleniowca Wojskowych został porównany do Ryana Giggsa. Wśród całej grupy, jako jedyny zagrał w tym sezonie w Ekstraklasie (dwa mecze, ostatnio z Wisłą Kraków). W rezerwach ma na koncie osiem spotkań.

Szymon Włodarczyk – Jest synem Piotra Włodarczyka, a przy tym najlepszym strzelcem rezerw Legii. W tym sezonie młody snajper zdobył dziewięć bramek w trzynastu występach. Dostawał też szanse trenowania z pierwszym zespołem, choć zadebiutował w lidze w poprzednim sezonie, gdy zaprezentował się na tle Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin. Wówczas dało się dostrzec, że jest jeszcze nieco za wcześnie na najwyższy poziom w Polsce. Teraz 17-latek ma za sobą kolejne miesiące zbierania doświadczeń i szlifowania atutów. Napastnik ma dobre wyczucie, potrafi znaleźć się tam, gdzie spada piłka, a także widać, że skutki przynosi praca nad skutecznością.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także