Turniej Czterech Skoczni? Liczę, że zaskoczę pozytywnie kibiców i sprawię dużo radości – mówi Maciej Kot. W "Sportowym wieczorze" opowiedział o przygotowaniach, nastawieniu, a także wytypował swojego faworyta. Transmisje zawodów w Telewizji Polskiej.
Maciej Kot o:
Turnieju Czterech Skoczni
– Skoki narciarskie to nieprzewidywalny sport, lubiący pisać ciekawe scenariusze. Mam nadzieję, że zaskoczę pozytywnie kibiców. Nie zawsze trzeba wygrywać zawody, żeby w Turnieju Czterech Skoczni bić się o najwyższe miejsca w generalce – taka jest specyfika tych zmagań. Często te wyniki są zaskakujące, a recepta jest jedna – równe skoki od pierwszego dnia do ostatniego.
Faworytach TCS:
– Pomyślałem sobie, że gdybym miał typować faworytów, to postawiłbym na Piotra Żyłę. Skacze bardzo równo, może nie wygrał konkursu PŚ w tym sezonie. W Turnieju Czterech Skoczni najważniejsza jest jednak równa forma, powtarzalność i mocna psychika. A Piotrek dzięki swojemu niestandardowemu podejściu przetrwać presję. Nie można jednak nakładać na niego zbyt dużych oczekiwań.
O utrudnieniach związanych z koronawirusem:
– Logistyka jest utrudniona, są testy, papierologie. Piotrek nie jest fanem wypełniania dokumentów, ale dla dobra reprezentacji na pewno to zrobi i to przeboleje.