{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Serie A. Trudny okres Napoli. Włoska prasa: Piotr Zieliński nie pomógł
SSC Napoli przegrało dwa mecze z rzędu w Serie A. Najpierw uległo Interowi Mediolan (0:1), by w ostatniej kolejce uznać wyższość Lazio (0:2). Nie najlepsza postawa w starciach z ligową czołówką obnażyła słabości ekipy Gennaro Gattuso. Włoscy eksperci na celownik wzięli więc środkowych pomocników. Także i Piotra Zielińskiego...
Pobierz nową aplikację mobilną TVP Sport. Dostęp do sportu 24/7!
Ten, w kilku ostatnich spotkaniach, grał na innej pozycji niż zwykle. Napoli przeszło z systemu 4-3-3 na formację 4-2-3-1. Polak występował tuż za napastnikiem, a nie – jak zwykle – na skraju pomocy.
Ta roszada nie spodobała się włoskim ekspertom. "Kontynuowanie eksperymentu z 4-2-3-1 może być szkodliwe dla zespołu. Wpływa na to charakterystyka pomocników, która – w takim systemie – nie pozwala zachować równowagi w środku pola" – twierdzą dziennikarze "La Gazzetta dello Sport".
Dwójkę defensywnych pomocników stanowili ostatnio Fabian Ruiz i Tiemoue Bakayoko. Obaj, zdaniem Włochów, nie najlepiej wywiązywali się ze swoich zadań. Brakowało im przede wszystkim szybkości. Co więcej, Hiszpan, według nich, jest też urodzonym "mezzalą".
Czyli pomocnikiem występującym na skraju linii pomocy w systemie 4-3-3. Takim, jakim przez lata był też Zieliński. Jego powrót do składu po zakażeniu koronawirusem wydawał się być zbawieniem drugiej linii Napoli.
Zmiany w systemie i ustawianie 56-krotnego reprezentanta Polski tuż za napastnikiem nie przyniosły jednak oczekiwanych efektów. "Zieliński, po wymuszonej przerwie, nie wrócił jeszcze do swojego poziomu. Jego gra jest niezadowalająca" – pisała po starciu z Interem "La Gazzetta dello Sport".
"W fazie ataku Zieliński stanowi czubek trójkąta w pomocy. Gra tuż za napastnikami. W obronie cofa się za to do linii, wspierając Ruiza i Bakayoko. Ta współpraca nie wygląda przekonywająco. Przynajmniej na razie" – dodawali włoscy dziennikarze.
Receptą na uzdrowienie gry Napoli mają być dalsze zmiany w linii pomocy. Eksperci z Półwyspu Apenińskiego sugerują poświęcenie Ruiza na rzecz harującego w defensywie Diego Demme. Być może za zmianami personalnymi poszłyby też inne instrukcje taktyczne. Bo od włoskiej prasy oberwało się nie tylko pomocnikom, ale i wszystkim formacjom.
Napoli czeka teraz mecz na przełamanie. W środowy wieczór gracze Gattuso zmierzą się z Torino, będącym w jeszcze większym kryzysie. Spotkanie wydaje się pasjonujące także dla polskich kibiców. Zieliński zmierzy się bowiem z Karolem Linettym. Obaj chcieliby w końcu zagrać na miarę swoich możliwości.