| Piłka nożna

Maksim Cyhałka był gwiazdą gier, zmarł w wieku 37 lat. W wirtualnym świecie strzelał nawet po 2000 goli

Maksim Cyhałka (Maksim Tsigalko) zmarł w wieku 37 lat
Maksim Cyhałka zmarł w wieku 37 lat

Maksim Cyhałka był legendą gry komputerowej. Strzelał dwa tysiące goli przez całą karierę, choć w rzeczywistości dopadły go kontuzje. Grał w kasynie, montował okna i zajmował się pracami budowlanymi. Teraz zmarł mając zaledwie 37 lat.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Strzelić dwa tysiące goli i zostać ikoną? Taki los czekał Maksima Cyhałkę, najwybitniejszego piłkarza świata. I wszystko się zgadza, o ile rozmawiamy o grze komputerowej. Rzeczywistość stworzyła jednak wielki kontrast wobec losów piłkarza w wirtualnym świecie.

Białoruski talent


Cyhałka był gwiazdą gier komputerowych. Jego nazwisko znali wszyscy, którzy włączali Championship Managera. Edycja 2001/2002 wydała na świat niesamowicie utalentowanego Białorusina, który w każdym klubie gwarantował mnóstwo goli. Po latach sprawdzono algorytmy i okazało się, że był to jedyny piłkarz, który był w stanie zdobyć przez całą wirtualną karierę ponad dwa tysiące bramek.

Wielki potencjał napastnika nie wziął się z próżni. Cyhałka faktycznie grał w piłkę i zapowiadał się na dobrego zawodnika. Urodził się w 1983 roku w Mińsku i był wychowankiem lokalnego Dynama. W jednym z największych klubów w kraju zadebiutował jeszcze przed ukończeniem pełnoletności. Mając dwadzieścia lat został powołany do reprezentacji Białorusi. W 2003 roku dwukrotnie zagrał przeciwko Uzbekistanowi, raz trafił do siatki, ale nigdy nie rywalizował o stawkę. W spotkaniach eliminacji mistrzostw Europy przeciwko Mołdawii oraz Holandii rezerwowych zasiadał tylko na ławce rezerwowych. Na zgrupowaniach miał za to okazję potrenować z Alaksandrem Hlebem, który potem grał w FC Barcelonie czy znanym z ekstraklasy i Legii Warszawa Siarhiejem Amieljanczukiem.

"Lewy" zmiażdżył rywali. Najlepsi piłkarze 2020 roku wg TVP Sport

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

"Lewy" zmiażdżył rywali. Najlepsi piłkarze 2020 roku wg TVP Sport

Jego najlepszym okresem był gra w mińskim klubie, gdy zdobył 24 bramki w 53 spotkaniach. Wszystko to przez pięć sezonów, ale już jako 23-latek zaczął mieć wielkie problemy z kontuzjami. Jego kolejne kluby nie rzucały na kolana. Z Dynama odszedł do Naftanu Nowopołock, potem był Kazachstan i gra w Kaizarze Kyzyłorda. W 2008 roku występował w Banandu Erywań. Zarabiał 10 tysięcy dolarów miesięcznie, ale niewiele grał. Z czasem trafił jeszcze do Sawitu Mohylew, gdzie zakończył karierę. Zniszczyły go kontuzje. Lekarze przed zabiegiem stawu biodrowego nie dawali mu szans na dalsze profesjonalne uprawianie futbolu.

Imprezy, kasyna, dobra zabawa


Życie potoczyło się w zupełnie innym kierunku względem gry komputerowej. Cyhałka w wieku 26 lat musiał zakończyć profesjonalną grę w piłkę. Sam nie był bez winy. Po latach bez trudu przyznawał, że podejmował złe decyzje. Lubił się zabawić, często tracił pieniądze w kasynie. – Przez to rozstałem się z pierwszą żoną. Ciągle mówiła o oszczędzaniu, ale ja wolałem obstawiać mecze, zagrać w pokera lub pobawić się na automatach. Dyskoteki, dziewczyny... to normalne w młodym wieku, choć nigdy nie straciłem kontaktu ze światem. Zdarzało się, że przychodziłem na trening po nocy spędzonej na imprezie. Żałuję wycieczek do kasyn. Potrafiłem stracić 200-300 dolarów dziennie. Zdarzało się, ze wygrywałem, ale całkowity bilans... Przez całe życie straciłem na hazardzie około stu tysięcy dolarów – wspominał Białorusin po karierze.

Wiele mogło wyglądać inaczej. Był moment, w którym Maritimo było gotowe zapłacić za mnie 600 tysięcy euro. Byłem już nastawiony na transfer, ale na ostatnim treningu zerwałem więzadło krzyżowe. Portugalczycy wycofali się z transakcji. Z czasem stałem się naznaczony kontuzjami. Wszystko zapewne przez to, że w pewnym momencie mocno urosłem. W ciągu roku przybyło mi 15-20 centymetrów. Ciało nie poradziło sobie z takim skokiem. Gdy zakończyłem karierę, wciąż zdarzało mi się grać w piłkę. Ale po 30 minutach często wracał ogromny ból. Pojawił się strach, wiele obaw, zatraciłem także szybkość, z której słynąłem – wspominał bohater gdy komputerowej z początku XXI wieku. Wirtualni użytkownicy znali go przede wszystkim z angielskiej transkrypcji nazwiska: Maxim Tsigalko.

"Lewy" zmiażdżył rywali. Najlepsi piłkarze 2020 roku wg TVP Sport

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

"Lewy" zmiażdżył rywali. Najlepsi piłkarze 2020 roku wg TVP Sport

Tuzy o Maradonie. "Nauczyciele fałszowali dla niego stopnie"
Diego Maradona (fot. Getty)
Tuzy o Maradonie. "Nauczyciele fałszowali dla niego stopnie"

Były piłkarz marzy o prezydenturze. Kiedyś chciał... jeść rywali

Czytaj też

Jose Luis Chilavert chce zostać prezydentem Paragwaju. Dzień z Maradoną w TVP

Były piłkarz marzy o prezydenturze. Kiedyś chciał... jeść rywali

Cyhałka po zakończeniu kariery nie radził sobie z nowym życiem. – Piłem alkohol. Czasami przez tydzień, dwa… Nie jestem wyjątkowy, to ludzka cecha. Było trudno, ale stopniowo wychodziłem na prostą – wspominał Białorusin, który z czasem musiał zmierzyć się z normalną pracą. Wszystko przez brak oszczędności. Cyhałka zaczął od montowania okien. Jak sam przyznawał, rozpoznawalność ze świata gier komputerowych nie była w stanie pomóc mu w życiu. Podkreślał też, że był zdziwiony, że niektórzy tak dobrze pamiętają go z wirtualnych boisk..

Inny świat


Początkowo Cyhałka sam wcielał się w rolę montera okien. Z czasem założył firmę budowlaną. – Zajmowałem się przede wszystkim umawianiem i wyszukiwaniem osób, które były zainteresowane remontami. Skończyłem dwa kierunki studiów, jednym z nich było prawo. To nieco pomogło. Po karierze złapałem dystans do futbolu, a najważniejsze, że byłem w stanie odnaleźć się w innej branży. Wraz z przyjacielem i naszą ekipą odpowiadaliśmy za wykończenie, układanie płytek. Zajmowaliśmy się też hydrauliką czy elektryką. Nie były to porażające kwoty, ale udawało się zarobić kilka tysięcy dolarów – wspominał Cyhałka.

To co udawało się przez ostatnie lata, nie przynosiło zysków w ostatnich miesiącach. W 2019 roku Białorusin przyznał w jednym z wywiadów, że jest w trudnej sytuacji. Dziennikarza prosił, by przekazał światu, że wymaga pomocy… – Jedyne czego potrzebuję, to pracy. Po karierze montowałem okna, byłem murarzem, a to wszystko wpłynęło na pogorszenie stanu zdrowia. Plecy i nogi przestały wytrzymywać trudną pracę. Mam dwójkę dzieci i chcę zapewnić im godne życie. Pragnę być tylko dobrym ojcem… – mówił Cyhałka.

Cyhałka zmarł 25 grudnia 2020 roku w wieku 37 lat. Nie wiadomo, co było przyczyną zgonu, choć w białoruskich mediach pojawiają się wzmianki, że były piłkarz zmagał się z nowotworem. Wirtualna historia skończyła się w rzeczywistości wielkim smutkiem.

Były piłkarz marzy o prezydenturze. Kiedyś chciał... jeść rywali

Czytaj też

Jose Luis Chilavert chce zostać prezydentem Paragwaju. Dzień z Maradoną w TVP

Były piłkarz marzy o prezydenturze. Kiedyś chciał... jeść rywali

Zobacz też
Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów?
Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów? (fot. Getty)

Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów?

| Piłka nożna 
Przed nami półfinały Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę
Liga Narodów UEFA 2025: drabinka, pary i terminarz meczów. Kiedy turniej finałowy?

Przed nami półfinały Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę

| Piłka nożna 
Kto w finale Ligi Narodów? Oglądaj mecz Niemcy – Portugalia w TVP!
Niemcy – Portugalia, półfinał Ligi Narodów. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (4.6.2025)
transmisja

Kto w finale Ligi Narodów? Oglądaj mecz Niemcy – Portugalia w TVP!

| Piłka nożna 
Pożegnanie Piszczka i Błaszczykowskiego. Przypominamy na urodziny "Piszcza" [SKRÓT]
(fot. Getty Images)

Pożegnanie Piszczka i Błaszczykowskiego. Przypominamy na urodziny "Piszcza" [SKRÓT]

| Piłka nożna 
Przepisy znowu zmienione po meczu Szymona Marciniaka!
Julian Alvarez i Szymon Marciniak. Tego spotkania z polskimi sędziami Argentyńczyk wyjątkowo nie wspomina dobrze. (zdjęcia: Getty Images)
tylko u nas

Przepisy znowu zmienione po meczu Szymona Marciniaka!

| Piłka nożna 
Polecane
Najnowsze
"Szpiedzy" z reprezentacją Polski, czyli "intelektualna rozrywka" piłkarzy
"Szpiedzy" z reprezentacją Polski, czyli "intelektualna rozrywka" piłkarzy
Robert Błoński
Robert Błoński
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Piłkarze reprezentacji Polski zmagali się z ciemnością (fot. Mateusz Miga).
Pierwszy taki trening kadry! Probierz ma powody do radości
Reprezentacja Polski przygotowuje się w Katowicach do spotkań z Mołdawią oraz Finlandią (fot: PAP)
Pierwszy taki trening kadry! Probierz ma powody do radości
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Lazio i inne wielkie kluby zainteresowane gwiazdą Jagiellonii!
Pululu trafi do Serie A? (Fot. Getty Images)
polecamy
Lazio i inne wielkie kluby zainteresowane gwiazdą Jagiellonii!
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Chelsea chce reprezententa! Ekstraklasowicz zrezygnuje z wielkiej kasy?!
Bright Ede może trafić do wielkiego klubu. Warunek jest jednak jeden (fot. PAP).
polecamy
Chelsea chce reprezententa! Ekstraklasowicz zrezygnuje z wielkiej kasy?!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Zero minut kadrowiczki. Mamy pierwszą odpowiedź co do Euro?
Aleksandra Zaremba (fot. Getty Images)
Zero minut kadrowiczki. Mamy pierwszą odpowiedź co do Euro?
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Pożegnanie bez "Lewego". Grosicki odliczył 9 sekund, zanim zabrał głos
Wojciech Szczęsny, Kamil Grosicki i Robert Lewandowski (fot. PAP)
Pożegnanie bez "Lewego". Grosicki odliczył 9 sekund, zanim zabrał głos
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia?
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia? (fot. Getty)
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia?
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry