Gwiazdorskie ruchy w PlusLidze? Media donoszą, że na celowniku ZAKSY i Resovii są wielkie nazwiska

Już od kilku dni włoskie media, a w dużej mierze Gian Luca Pasini, donoszą, że PlusLiga w kolejnym sezonie będzie bogatsza o znane nazwiska. Początkiem roszad miało być prawdopodobne przejście Benjamina Toniuttego z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do Jastrzębskiego Węgla. To pociągnęło za sobą konieczność sprowadzenia do zespołu lidera rozgrywek co najmniej równie mocnego gracza na rozegraniu. Portal volleyball.it wskazał, że może być nim Micah Christenson. Problemem jest ważny kontrakt amerykańskiego gwiazdora, który na kolejne lata (do 2023) miał wiązać go z Leo Shoes Modeną.

Mateusz Mika po kolejnej kontuzji: cel? Wrócić i zagrać przynajmniej jeden sezon od deski do deski Jak udało się ustalić Kamilowi Drągowi z "Przeglądu Sportowego", klub z Kędzierzyna-Koźla wysłał jedynie zapytanie w sprawie zawodnika. Póki co odpowiedzi nie dostał.
Emocje polsko-irańskie i marzenie o grze w żółtych barwach. Milad Ebadipour: Polska to mój drugi domi Jednocześnie od kilku dni pojawiają się informacje, że skład Asseco Resovii Rzeszów na kolejny sezon również będzie gwiazdorski. Do drużyny dołączyć mają Paweł Zatorski i Jakub Kochanowski. Spekuluje się, że na celowniku władz zespołu są również Karol Kłos oraz Bartosz Kwolek  Temu ostatniemu ponoć bliżej jest jednak do PGE Skry Bełchatów. Co więcej, szansę na grę na Podpromiu ma dostać Maciej Muzaj, który kolejny sezon spędza w Rosji. Reprezentacyjny atakujący tęskni za rodziną i nie jest wykluczone, że będzie to decydujący argument w kwestii podpisania kontraktu z rzeszowskim klubem.

Czytaj też:
Aleksander Śliwka: transfery? Plotki się pojawiają. My jesteśmy pod tego, by trenować
Norbert Huber: czuję się średnio na jeża. Nie mam takiej energii