Fantastyczna forma Piotra Zielińskiego. Dwa gole w meczu z Cagliari

LAUTARO MARTINO SHOW. RECA WYWALCZYŁ KARNY 

Bohater meczu: Piotr Zieliński

Zieliński od początku meczu był bardzo aktywny. Już w pierwszych dziesięciu minutach dwukrotnie strzelał z dystansu. Trzecia próba okazała się skuteczna. Bardzo mocnym strzałem reprezentant Polski wykończył składną akcję drużyny gości. Huknął z prostego podbicia tuż pod poprzeczkę bramki Cagliari. Był to jego pierwszy gol w Serie A od ponad trzech miesięcy.

W drugiej połowie Zieliński potwierdził dobrą dyspozycję drugim golem. Równie ważny był styl tego trafienia. Zieliński zrobił to z fantazją i na wyjątkowym luzie. Jednym dotknięciem piłki minął w polu karnym dwóch rywali, a potem nie zadrżała mu noga. W meczu z Cagliari zagrał na pozycji numer dziesięć, a w takiej formie zadomowi się tam zapewne na dłużej.

W poprzedniej kolejce Zieliński zanotował asystę, teraz do swojego dorobku dorzuca dwa trafienia. Te liczby zaczynają robić wrażenie.
Ocena TVPSPORT.PL: 9/10.

Jak padły gole?

25’ (0:1) Składna akcja Napoli prawą stroną. Giovanni Di Lorenzo wyłożył piłkę Piotrowi Zielińskiemu, a ten mocnym i dokładnym strzałem z linii pola karnego posłał futbolówkę pod poprzeczkę.
60’ (1:1) Akcja prawą stroną. Przy próbie wybicia błąd popełnił Nikola Maksimović, a Joao Pedro takich okazji nie marnuje. Miał piłkę na nodze, więc szybkim strzałem skierował ją do siatki.
62’ (1:2) Co za akcja Zielińskiego! Dostaje piłkę w polu karnym, przerzuca ją nad nogą Luki Ceppitelliego, a potem błyskawicznie strzela obok bramkarza. Spokój, inteligencja i technika. Fantastyczna bramka Polaka!
74’ (1:3) Wielkie zamieszanie pod bramką gospodarzy. Piłka w końcu spada pod nogi Hirvinga Lozano, który z bliska pakuje ją do bramki.
86’ (1:4) Fabrizio Caligara zagrywa piłkę ręką w polu karnym. Rzut karny wykorzystuje Lorenzo Insigne.

Jak zagrał Sebastian Walukiewicz (Cagliari)?

To był trudny mecz dla obrońców, bo Cagliari nie potrafiło zbyt długo utrzymać piłki z przodu. Ta co chwilę wracała pod pole karne gospodarzy. Walukiewicz momentami wyglądał na zniecierpliwionego i sam wychodził daleko, by wziąć udział w rozegraniu piłki. Pod koniec pierwszej połowy sprawnie poradził sobie z Zielińskim. Przy pierwszym straconym golu trudno winić obrońców (strzał z dystansu), ale im dłużej trwał mecz, tym grające w osłabieniu Cagliari gorzej radziło sobie w defensywie. Polak nie był jednak głównym winowajcą, gdy padały kolejne bramki.
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10.

Jak grali Polacy w pozostałych meczach?

Bartłomiej Drągowski (Fiorentina): Fiorentina bezbramkowo zremisowała z Bologną. Nie byłoby tego punktu, gdyby nie dobra postawa Polaka. Drągowski kilkakrotnie popisał się umiejętnościami i był najlepszym punktem swojej drużyny. Goście oddali trzy celne strzały, gospodarze – żadnego.
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10

Karol Linetty (Torino): Świetny mecz Torino, które wygrało na wyjeździe z Parmą 3:0, ale Karol Linetty nie był pierwszoplanową postacią. Polak w końcówce meczu błysnął dryblingiem i strzałem, jednak uderzenie nie sprawiło kłopoty bramkarzowi gospodarzy. W końcówce Linetty został zdjęty z boiska.
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10

Paweł Dawidowicz (Verona): Paweł Dawidowicz też może cieszyć się ze zwycięstwa. Verona wygrała na wyjeździe 1:0 ze Spezią. Według portalu Whoscored.com Polak wygrał trzy pojedynki powietrzne i zakończył mecz z 74-procentową celnością podań
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10

Bartosz Bereszyński cały mecz Sampdorii z AS Romą przesiedział na ławce rezerwowych.