Przejdź do pełnej wersji artykułu

Japończyk w Górniku Zabrze? Taichi Hara grał już w Polsce

Taichi Hara (L) zaczął ten rok od finału Pucharu Ligi Japońskiej (fot. Getty) Taichi Hara (L) zaczął ten rok od finału Pucharu Ligi Japońskiej (fot. Getty)

Taichi Hara, 21-letni napastnik FC Tokyo, może trafić do Górnika Zabrze – informują media w Japonii. Cena, którą podają, wydaje się jednak poza zasięgiem śląskiego klubu.

Czytaj też:

Belek, Dubaj, Cypr, Polska – gdzie ligowcy będą przygotowywali się do wiosny?

Turcja ziemią obiecaną. Jakie plany na zimę mają ligowcy?

Taichi Hara to król strzelców J3 League (japońska trzecia liga) z sezonu 2018/19. Ostatni sezon spędził już w pierwszej drużynie Tokyo, w której zwykle był zmiennikiem skutecznych Brazylijczyków: Diego Oliveiry i Adailtona. W sumie zdobył trzy bramki w 38 występach.

Mierzący 191 centymetrów napastnik podpatruje Roberta Lewandowskiego i, jak twierdzi serwis AzjaGola.com, jest do niego porównywany. Chętnie wyjechałby do Europy, a w Polsce grał już na mistrzostwach świata U20. Wchodził wtedy na końcówki meczów w młodzieżowej kadrze Japonii. Wcześniej grał też w towarzyskim meczu Polska – Japonia na stadionie Widzewa, który biało-czerwoni wygrali 4:1. To był jego debiut w narodowych barwach.

"Pomimo swoich warunków fizycznych, Taichi Hara to zawodnik, któremu nie brak umiejętności technicznych i sprytu w polu karnym. 21-latek potrafi się ustawić, dobrze gra głową oraz potrafi operować obiema nogami" – recenzuje AzjaGola.com.

Problemem jest kwota odstępnego. Według japońskiej prasy, piłkarz miałby kosztować ok. 500 tysięcy euro. Górnik nigdy nie wydał tyle na jednego piłkarza, nawet za lepszych finansowo czasów. Klub z Roosevelta nie komentuje tych doniesień.

Źródło: tvpsport.pl / azjagola.com
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także