Koszykarze Pszczółki Startu Lublin przegrali we własnej hali z węgierskim Falco Szombathely 59:83 (7:17, 11:29, 17:15, 24:22) mecz 5. kolejki grupy D Ligi Mistrzów FIBA.
Przetrzebiony kadrowo zespół lubelski od początku spotkania ustępował mającym jeszcze o co walczyć gościom, a ponieważ koszykarze trenera Davida Dedka nadal są na bakier ze skutecznością, to przewaga drużyny węgierskiej systematycznie rosła. W 23. minucie ekipa Falco prowadziła już różnicą 30 punktów (50:20).
Był to zdecydowanie najsłabszy mecz Pszczółki Startu w debiutanckim sezonie w Lidze Mistrzów. Ostatnie spotkanie grupowe lublinianie rozegrają 19 stycznia w Hiszpanii z Casademont Saragossa mającym już zapewniony awans do dalszej fazy LM.
Punkty:
Pszczółka Start: Martins Laksa 13, Yannick Franke 12, Kacper Borowski 9, Roman Szymański 8, Kamil Łączyński 6, Mateusz Dziemba 5, Damian Jeszke 4, Bartłomiej Pelczar 2, Tymoteusz Pszczoła 0
Falco: Benedek Varadi 19, Boris Barac 14, Evan Bruinsma 12, De'Quon Lake 12, Zoltan Perl 11, Szilars Benke 8, Devin Searcy 7, Benedek Kovacs 0, Peter Doktor 0, Andras Dencsecs 0
TRWA 91 - 78
LA Clippers
119 - 120
Dallas Mavericks
127 - 134
LA Lakers
132 - 111
Indiana Pacers
111 - 121
Boston Celtics
124 - 121
Trefl Sopot
82 - 87
GTK Gliwice
84 - 62
AMW Arka Gdynia
22:00
Portland Trail Blazers
23:00
Golden State Warriors
23:00
Charlotte Hornets
23:00
Detroit Pistons
23:00
Atlanta Hawks
23:30
Toronto Raptors
1:00
Houston Rockets
23:00
Utah Jazz