Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kolejne trzy punkty, choć momentami nie było łatwo. Asseco Resovia Rzeszów pokonała MKS Będzin

/ Asseco Resovia Rzeszów Asseco Resovia Rzeszów pokonała MKS Będzin (fot. PAP)

W czwartkowy wieczór w Sosnowcu zmierzyły się ze sobą zespoły MKS Będzin i Asseco Resovii Rzeszów. Zgodnie z przewidywaniami wygrali rzeszowianie.

Czytaj też:

Oskar Kaczmarczyk

Cztery pożegnania z kadrą i samotność. Oskar Kaczmarczyk: dla polskiego środowiska szkoleniowiec to człowiek do kopania

Jeśli ktoś miał wątpliwości co do dyspozycji Karola Butryna i jego pozycji lidera w zespole Resovii, to mecz z MKS Będzin był kolejnym dowodem wartości atakującego. 27-latek zdobył dla drużyny 26 punktów przy prawie 70-procentowej skuteczności. Ponadto, czterokrotnie zaserwował asy i dwa razy zablokował rywali. W sezonie 2020/2021 poza jednym przeciętnym meczem na początku rozgrywek i nieco słabą skutecznością w ostatnim starciu ze Ślepskiem Suwałki, jest zdecydowanie najpewniejszym i najskuteczniejszym ogniwem swojej drużyny. Jego średnia meczowa wynosi 18,13 punktów na mecz. W sumie zdobył ich już 272, co sytuuje go na czwartym miejscu wśród najczęściej punktujących siatkarzy PlusLigi. To dość znacząca statystyka. Zazwyczaj w czołówkach tego typu rankingów plasują się zawodnicy z klubów, w których taki rozkład ataku podyktowany jest słabszą dyspozycją lub możliwościami lewego skrzydła czy też gorszym przyjęciem i jednocześnie mniejszą liczbą okazji do grania piłek do pierwszego tempa.
2021 reprezentacji Polski siatkarzy. Autostrada z jedną przeszkodą do Tokio Tego pierwszego nieco brakowało Asseco Resovii Rzeszów w spotkaniu z będzinianami. Zespół Jakuba Bednaruka w przeciwieństwie do oponenta przed sezonem nie dysponował wysokim budżetem. Mimo to w drugiej partii czwartkowego starcia gospodarze byli lepsi od rywali i wygrali 25:23. Po stronie gości przeciętnie spisał się Rafał Buszek. Zdobył tylko sześć punktów w meczu, kończąc średnio jedną na trzy piłki. Dołożył do tego 41 procent dokładności przyjęcia. Klemen Cebuj wywalczył z kolei piętnaście punktów, choć również statystycznie nie błyszczał w ofensywie. 40 procent efektywności ataku i 61 w przyjęciu sprawiły jednak, że zapisał się w gronie najjaśniejszych punktów starcia.

Nie wolno jednak zapomnieć, że wahania formy Resovii wynikają w jakimś stopniu z problemów z urazami. Nicolas Szerszeń i Robert Taht, przyjmujący, dochodzą do zdrowia. Jako wzmocnienie został zakontraktowany Simone Parodi. Zabrakło go na parkiecie w meczu z MKS-em.
Różnice w prowadzeniu zespołów męskich i żeńskich. "Wszyscy mnie ostrzegali, że praca z kobietami będzie trudniejsza" Warto dodać, że jedno z lepszych spotkań w sezonie w aspekcie ataku rozegrał Rafał Sobański. Przyjmujący będzinian zdobył trzynaście punktów przy 72-procentowej skuteczności. Brakło mu jednak dokładności w przyjęciu, co rzeszowianie skrzętnie wykorzystywali. Odnotował tylko trzynaście procent i popełnił aż osiem błędów. Resovia w spotkaniu zaserwowała siedemnaście asów (popełniła tyle samo błędów za linią dziewiątego metra).
Kontuzja Magdaleny Stysiak. Miała przejść operację, ale zrezygnowano z niej Asseco Resovia Rzeszów w tabeli PlusLigi zajmuje dziewiąte miejsce. Wygrała dziewięć meczów, przegrała sześć. MKS Będzin zamyka zestawienie. Dzięki dwóm wygranym zapisał na swoim koncie sześć punktów. Kolejnym rywalem podopiecznych Alberto Giulianiego będzie PGE Skra Bełchatów (środa 17:30). MKS zmierzy się z kolei z radomianami (niedziela 20:30).

MKS Będzin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3
(21:25, 25:23, 20:25, 16:25)

Czytaj też:
Piotr Gacek: nie wyobrażamy sobie, żeby VERVA nie pojawiła się w najważniejszych fazach rozgrywek
Łukasz Kaczmarek: myślę, że brakowało mi gry najbardziej ze wszystkich zawodników

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także